Witam serdecznie wszystkich forumowiczów.
Wstyd się przyznać, ale zarejestrowałam się na forum już jakiś czas temu, a czytałam go jeszcze dłużej, ale poprostu nie wiedziałam co napisać w powitalnym poście.
Zaczne od piór, bo to przecież forum o piórach.
Od zawsze pisałam piórem, lepszym gorszym- zwykle "no name". Aż ktoś w liceum zwrócił mi uwagę, że piszę Pelikanem. Przyjęłam do wiadomości i nigdy wówczas nie zastanawiałam się jaki to był Pelikan i czy to była zaczepka na plus czy na minus. Pióro tamto dostałam od dziadka, dziś po przeczytaniu sporej ilości postów i przeglądnięciu x aukcji na różnych portalach, wiem, że był to Pelikan 140- albo tak przypuszczam. Nie mam go już niestety, bo niedługo po tej opisanej zaczepce, ktoś mi to pióro najzwyczajniej w świecie ukradł.
Aktualnie na codzień wszelakie notatki dla siebie i moich uczniów wykonuje jednym z następujących piórek:
Pelikanem P 560, signum, ze stalówką EF- w wyjątkowym kolorze atramentu niebiesko-fioletowym, który sama przygotowuję z dwóch odcieni "Pelikana", zresztą każde moje pióro pije taki właśnie atrament. Pióro ma dla mnie sentymentalną wartość bo prawdopodobnie jego rok produkcji to rok moich urodzin- choć pierwszy właściciel nie był pewny.
Watermanem Expert czarna laka stalówka F, atrament niebieski.
Watermanem Graduate/ allure chrom, stalówka F- atrament czarny- mój wysłużony jak przyjeło się u was pisać "koń roboczy".
Poza w/w mam jeszcze sporo piór "no name" każdy z atramentem w innym kolorze, często używam jakiegoś niemieckiego piszącego na zielono- który sam wygląda jak zielony marmurek, ale obawiam się, że to nic nie warte cacko
Strasznie się rozpisałam, choć o piórach tak naprawdę, jak czytam, wiem niewiele, ale z czasem mam zamiar się dowiedzieć.