Cześć. W podstawówce, którą ukończyłem w 1990 roku marzyłem o momencie kiedy rodzice pozwolą mi przesiąść na długopis, jako pomoc naukową do liceum dostałem PC z drukarką igłową i co tylko mogłem drukowałem zamiast pisać, w kiedy pojawiły się pierwsze smartfony kupiłem Motorolę Accompli z rysikiem do pisania, rezygnując z długopisu i papieru, a dalej już było z górki teraz wracam, ciekawe czy będzie to udany powrót?
Dzieci zgodnie ze sztuką zaczynały naukę pisania piórami, dzisiaj oczywiście podstawą jest klawiatura.
Dwa obszary z mojego życia wymagają podpisywania dokumentów, a ponieważ podpis mam zamaszysty i przeważnie składam go w dużych rozmiarach, pomyślałem o piórze.
Zrobiłem jakieś pierwsze zakupy, które pokażę w innym wątku.