Skocz do zawartości

Raven

Użytkownicy
  • Ilość treści

    22
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Raven

  1. 3 godziny temu, Rittel napisał:

    Tak

    Ja lubię wyczyścić między atramentami, ale nic się nie stanie jeśli tego nie zrobisz.

    Jeśli będziesz ich używał w tym Plumiksie ze zdjęcia to bądź dość ostrożny - one mają lekko niewymiarowy trzpień i naboje Pelikana potrafią w nich pękać. Jeśli pióro zacznie Ci lać za dużo atramentu i robić kleksy to prawdopodobnie właśnie przez uszkodzenie naboju.

    Mam jeszcze jedno być może dziwne pytanie. 

    Jak kupię pióro droższe z dużo solidniejszą skuwką to nałożyć ją na końcówkę pióra czy nie? Chcę ćwiczyć charakter pisma i zastanawia mnie to. 

  2. 11 minut temu, Rittel napisał:

    Jeśli nie będziesz trzymał notatek na słońcu to nie powinien, ale to nie jest najtrwalszy atrament. Jeśli Ci zależy na trwałości a chcesz zostać przy Pelikanie to przesiądź się na blue-black.

    Okej dziękuję to zobaczę ten atrament. Też seria 4001? 

    Czy jak skończy mi się nabój to mogę po prostu włożyć ten blue-black? Czy muszę czyścić jakoś stalówkę? 

    A tak z innej beczki to jeśli np. zamoczę papier to ten atrament spłynie? Są jakieś lepsze od tego atramenty z dopiskiem document czy permament? Zależy mi na takich w nabojach. 

  3. Doszło do mnie Platinum Preppy F:

    - z wyglądu nie powala, sprawia wrażenie "kruchego" - docelowo następne pióro chciałbym z aluminium lub mocnego, nie przeźroczystego plastiku - najlepiej czarne;

    - grubość F jest dla mnie za gruba, wziąłbym 0.2 aktualnie lub szukał całkiem innego pióra;

     

    Z tego co zdążyłem się zorientować to przy moich wymaganiach (głównie do cienko piszącej stalówki) powinienem szukać japońskich piór typu Platinum / Pilot.

    W jakim pułapie cenowym znajdzie się pióro, które spełni moje wymagania (czarne, metalowe, cieńsza kreska niż w Preppy F)?

  4. 1 godzinę temu, tom_ek napisał:

    W zasadzie jeśli podpisujesz głównie dowody rejestracyjne i dokumenty, które idą do archiwum, i nie będziesz na nie niczego rozlewać, to może nie potrzebujesz specjalnego atramentu? A jeśli petent na umowę kupna/sprzedaży wyleje herbatę czy co tam, to chyba jego problem, czy też Twój?

    W sumie racja, najwięcej pisze na papierze z ksero / drukarki, parafuje dokumenty, podpisuje decyzje itd.

    Jak pióro dojdzie to dam znać jak się sprawuje. 

    Jeszcze raz wielkie dzięki za odzew i porady. 

  5.  

    1 godzinę temu, blamar napisał:

    Do czarnego Platinum Preppy dostaniesz nabój z czarnym atramentem. Ja namieszam Ci jeszcze trochę w głowie, bo zaproponuję zakup Kaweco Perkeo ze stalówką F (około 55-60 zł). Niedrogie, na standardowe naboje, wygląda dużo lepiej niż Preppy, stalówka taka sama jak w droższych modelach, F-ka będzie porównywalna z 0,3 Preppy - może nawet cieńsza, plastik mocny, trwały, przyjemny w dotyku. Ogólnie pióro bardzo trwałe i dobrze zrobione. Warto nadmienić, że będzie łatwiejsze w czyszczeniu, ponieważ można wyjąć spływak ze stalówką z sekcji czego nie da się zrobić w Preppy, a przy atramentach permanentnych może mieć to znaczenie.

    Kupię czarne Preppy a jak się sprawdzi przez 3 miesiące to zainwestuje w jakieś pióro do 150 zł. Zużyje ten czarny nabój a potem go wypłucze i wstrzyknę do niego już mój nowy atrament.

    Mam problem z wyborem atramentu, chciałbym żeby był jak najtrwalszy, szybko zasychał, kosztował maksymalnie 35 zł (nie chce na start inwestować w atrament kosztujący 70zł za 30 ml) i był zbliżony jak najbardziej do tej barwy ze zdjęcia, byłbym wdzięczny za wszystkie propozycje, bo nie wiem czy to niebieski, grafit czy niebiesko-czarny.

    large.125316449_706849323568435_6984046025498781848_n.jpg.ca8015fcffecc1edf68867ebc86e9a80.jpg

  6. Dziękuję bardzo wszystkich za zainteresowanie tematem i tyle porad. Zamawiam Platinum Preppy 0.3, dobiorę atrament i będę testował. Rozumiem, że mam szukać z oznaczeniem permamentny? Bo taki filtr jest w jednym ze sklepów internetowych, w którym mam zamiar kupić.

    Czyli rozumiem, że całkowicie zużyty nabój mogę wyjąć, wlać do niego strzykawką atrament i z powrotem wcisnąć w pióro? Nie wyrobi się tak za którymś razem nieszczelność? 

     

    EDIT: Jeszcze dopytam, planuje zakup tuszu niebieskiego a Preppy w kolorze czarnym, rozumiem, że to czy kupię w kolorze czarnym czy niebieskim ma wpływ na to, jaki nabój na start dostanę?

  7. 5 minut temu, Kota napisał:

    Ja Plumixy mam i lubię, Preppy nie pisałam. Zdecydowanie słuchaj bardziej doświadczonych -@tom_ek zna się dużo lepiej. Zmiana środka ciężkości czy sposób zamykania pióra mogą irytować, ale równie dobrze możesz nie zwrócić na nie uwagi.

     

    Powiem szczerze, że nie oczekuje cudów od zestawu za 50 zł, zwracam uwagę tylko na stalówkę. Jeśli lepiej obeznam się z tematem to w przyszłości na pewno zainwestuje w kilkukrotnie droższe pióro i wtedy to będzie większy dylemat. 

    Aktualnie planuje kupić jedno z tych dwóch modeli i atrament (tylko nie wiem jaki). Nie znam się też na uzupełnianiu, czy strzykawka i uzupełnianie naboi, tłoczek? Zielony jestem kompletnie w tym. 

  8. Dzięki wielkie tak zrobię. Wyskoczyłem do empika i kupiłem Zenith Omega za 27 zł, stwierdziłem, że zaryzykuje. Bardzo mi się spodobało pisanie piórem. Podpisywałem wszystkie dokumenty, robiłem adnotacje w DR itd. i nie było większych problemów. Jestem świadomy tego, że to pewnie słabe pióro  i ma słaby atrament o mało atrakcyjnym akurat dla mnie kolorze ale skoro ono mi się spodobało to z Platinum Preppy powinno być jeszcze lepiej. Dodam, że ma opakowaniu nie było napisane jaka to stalówka ale chyba F bo ma kreskę tylko ciut grubsza od żelowego długopisu 0.5mm.

    EDIT: byłbym wdzięczny za polecenie strony gdzie można to Platinum Preppy razem z odpowiednim permanentnym atramentem w rozsądnej cenie kupić (z podaniem linka lub nazwy atramentu). 

  9. 22 minuty temu, Klerk napisał:

    Każdy atrament jest na bazie wody, nie wyobrażam sobie pisania po takim pseudo-plastiku jak D.R. To musi być tusz. Atrament permanentny jest trwały bo wsiąka w papier i potem staje się wodoodporny.

    To  cieszę się, że zapytałem bo jestem totalnie zielony w temacie piór. 

    A jeśli chodzi o parafowanie kilku po sobie kartek a4 (zwykły papier do drukarki), następnie po 5 minutach złożenie wszystkiego do kupy i wrzucenie do archiwum na 10 lat - jaki to będzie miało efekt? Bo długopis żelowy raczej spokojnie przetrwa w archiwum gdzie często jest niestety wilgoć, nie rozmyje się też po złożeniu kartek do kupy. 

     

    EDIT : Co bardziej odpowiada kresce 0.4-0.5mm - Parker Vector F czy Pilot Plumix EF/F? Oba tanie i myślę, że spoko na start. 

  10. Witam,

    założyłem temat, ponieważ potrzebuję kilku informacji odnośnie pisania piórem wiecznym.

    Zacznę od tego, że pracuję w urzędzie i często muszę uzupełniać dokumenty, robić różne adnotacje klientom np. w dowodzie rejestracyjnym (dosyć "śliska" struktura).

    Do tej pory pisałem długopisem żelowym, ponieważ lepiej mi się nim pisze niż "zwykłym" długopisem. Żel z tego co wiem ma takie same właściwości jak tusz w zwykłym długopisie: jest wodoodporny, bardzo szybko wysycha, nie zanika z czasem - jeśli coś z tego co napisałem o długopisie żelowym jest nie prawdziwe to proszę o sprostowanie.

    Wracając do tematu, czy pióro wieczne sprawdzi się w takich zastosowaniach o jakich wspominam? Najbardziej boję się, że atrament okaże się dużo bardziej problematyczny i mniej trwały.

     

    Z góry dziękuję za pomoc.

     

    EDIT: Dodam, że lubię pisać żelem o grubości 0.5mm typu:  BIC Gelocity Stic,  Pentel Energel BLN15 - aktualnie poszukuję nawet ciut cieńszego 0,4mm i chciałbym, żeby pióro miało podobnej grubości kreskę.

×
×
  • Utwórz nowe...