Skocz do zawartości

vril

Użytkownicy
  • Ilość treści

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez vril

  1. Oj, zależy od iglicy, u mnie co pióro, to inny "wkład". Na szybko sprawdzilam i tak, w Omedze siedzi bardzo luźno, nie polecam, za to stabilnie i "w sam raz" w Hero 448, Baoer 100, Jinhao 15.

    Niestety nie wiem czy atrament jest ten sam.

     

    P.S. Chyba powinnam się oficjalnie wpisać na dziale powitalnym i wyspowiadać ze stanu posiadania "chińczyków".

    Trochę się boję policzyć :rechot:

  2. Też zamówiłam zestaw - jesienne kolory trafione w punkt! Nie mogę się doczekać kolejnych edycji, cieniowanie jest zacne 😊

    Nie podoba mi się pomysł subskrypcji ze względu na limitowaną ilość butelek. Kto się nie załapie/nie zdecyduje na poczatku roku ten odpada, oj nie. Nie każdy będzie chciał mieć wszystkie kolory z całego roku ale decydując się nie subskrypcję zamknie innym drogę do zakupu kolorów, których sam nawet nie chce.

    Optuję za "polowaniem" na kolejne edycje 😈

  3. Mam naboje Hero #0027 i drugie bardzo podobne, możliwe, że #0028 (nie mam już od nich opakowania) - te naboje są dłuższe i cieńsze od international.

    Może opiszę je na przykładzie Zenitha Omegi, bo większość forumowiczów zna te pióra - cartridge Hero wejdzie bez problemu ale ma za duże luzy i nie trzyma się sekcji. Jako zapas do korpusu w duecie z international nie zmieści się na długość (co i tak nie ma sensu, bo te naboje nie trzymają się stabilnie).

    Postaram sie później wrzucić zdjęcia.

    IMG_1970.jpg

  4. Haha, to samo miałam napisać - nie ma mowy, nie oddam nikomu swojej flaszki ;)

    Nicponka nic się nie stało, liczy się zawartość. Niemniej, a propos opakowań - bardzo chętnie zobaczę i zakupię inne kolory ze zmienionymi, malowanymi etykietami - przecudowne są i już mi się marzy "czerwień złodzieja" w nowej wersji - może obrazek otwartego sejfu? :ph34r:

  5. Świetne recenzje, od kilku tygodni podziwiam po cichu i wydłużam listę zakupową.

    Na nowości z KWZ Ink oczywiście się skusiłam i co ciekawe, mój "Sen o Warszawie" również dotarł w wersji angielskiej (pudełko i widokówka w polskiej wersji, kałamarz z angielską etykietą). I tak, jak nie znoszę czarnych atramentów (podczas pisania czuję się jakbym wypisywała klepsydry), tak "Sen… " się broni.

     

    Pozdrawiam i wracam do przekopywania forum :)

    Magdalena

×
×
  • Utwórz nowe...