Pióro wyczyściłem w wodzie demineralizowanej a potem w etanolu. Dodatkowo umieściłem samą końcówkę pióra w myjce ultradźwiękowej, także pióro powinno być czyste.
Naprawdę jest to najlepsze pióro jakie miałem ever. Nawet po miesiącu nieużywania, chcąc zacząć pisać pisze od razu.
Niestety Scheaffer nie jest bardzo popularny w sklepach, dlatego kupiłem jakiś miesiąc temu Parkera IM Gun, niestety po nocy nieużywania pióra następnego dnia rano muszę pól godziny je rozpisywać. Czyściłem, używałem różne tusze i cały czas to samo. Dlatego zakup bardzo nieudany.
Tak, skuwka zamyka się i ściąga idealnie, tak jak 15 lat temu. Pióro piszę także idealnie. Ta sama grubość, nic nie trze, pisze gładko.