Skocz do zawartości

oskar2905

Użytkownicy
  • Ilość treści

    67
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez oskar2905

  1. A to mój babol . Zwracam honor . Co do atramentu to chyba kupię pelikana albo hero (czarnego bo chcę żeby moje notatki przeżyły chociaż miesiąc ). Jakiś jeszcze pomysł na dobry i tani atrament?
  2. No jak to nie te modele...a kto zrobił recenzję jinhao 321 którego właśnie zamówiłem ? A co do atramentu to taki zwykły hero będzie ok? Znalazłem też tanio i sporą pojemność koh i noor, parkera (ciekawe czy oryginalny ), watermana, schaffera. Któryś jest lepszy czy mogę wziąć 60ml hero za kilka złotych i będzie spokój ?
  3. Szczerze to nie wiem czy jest w komplecie. W niektórych piórach mają napisane że jest w komplecie a tutaj nie ma takiej informacji więc na wszelki wypadek zamówiłem. Twój miał dołączony tłoczek/konwerter? Atrament nie musi być zmywalny. Dobrze by było żeby był jak najbardziej szybkoschnący bo czasami mam tendencję do mazania tekstu ręką (często nawet nie zauważam że położyłem rękę na tekście, a potem mam całą dłoń w długopisie .
  4. Może są jakieś sklepy gdzie można kupić w normalnych cenach dobry atrament? Jeśli były by jakieś w Gdańsku to w ogóle super, ale to było by chyba zbyt piękne żeby było prawdziwe .
  5. Ok. Czyli dokupię jeszcze konwerter jinhao za 5zł . Jaki atrament kupić? Z tego co widziałem to tutaj jest spora dowolność. Warto kupić jakiś na początek? Interesuje mnie niebieski kolor.
  6. OK. Wybrałem 2 modele . Wybierałem zgodnie z moimi upodobaniami wagowymi (czyli na razie do mniej więcej 20g) i stylistycznymi (czyli zwykłe czarne albo srebrne bez żadnych udziwnień ). Wybierałem z oferty arisu. Wybrałem dwa modele: jinhao 327 i baoer 027. Któryś z nich będzie lepszy od drugiego? Szczerze mówiąc to bardziej jestem za jinhao bo czytałem pozytywną forumową recenzję i wydaje mi że będzie mi pasował. Parametrami pasowały mi też podróbki lamy produkcji jinhao ale ich wygląd jest... . Dokupić konwerter i atrament czy lepiej spróbować z nabojami (mam chyba ok.10 sztuk krótkich nabojów bez oznaczeń)? Co jest bardziej ekonomiczne (raczej konwerter i atrament ale wolę się dopytać )?
  7. Ze skuwką lub bez zawsze mogę pisać bez skuwki. Lancelot bez skuwki waży 12g i jest trochę za lekki, a ze skuwką 26g i jest za ciężki.
  8. Aaa...zapomniałbym. Miałem dzisiaj okazję popisać trochę pentelem lancelot LCF30M i moje spostrzeżenia są takie: za twarda stalówka, pisze trochę za cienko (stalówka była w rozmiarze M, ale z tego co wiem u Japończyków m-ki to tak jak u nas F-ki), oglądałem próbki pism w sklepach i x750 pisze jak dla mnie za grubo. X450 ma odpowiedniej grubości kreskę. Wychodzi na to że szukam "średniej chińskiej" kreski. Co do wagi też sobie wyrobiłem zdanie. Okazuje się że takie ciężkie pióro mi nie leży. Lancelot waży 26g ze skuwką i był jak dla mnie za ciężki. Coś ważącego 17-20g było by idealne.
  9. Ale brzydkie . X450 jest w arisie za 26zł.
  10. Zdecydowałem się na jakiegoś chinczyka jednak . Co najlepszego kupię do 30zł z Chińczyków? Uznałem że na 1 pióro nie ma co szaleć i jak mi się spodoba to sobie kupię coś lepszego . Zależało by mi na metalowej konstrukcji i w miarę miękkiej stalowce. Znajdzie się coś takiego w ofercie arisu?
  11. Lamy rozważałem ale po pierwsze jest za drogie, a po drugie nie podoba mi się Co do Hero to nie ma ich w ofercie arisu. W Polsce też ich nie widziałem w sklepach. Jaka jest stalowka w 321? Miękka w miarę? Jaka to jest mniej więcej grubość? Pismo mam raczej dosyć "rozłożyste" więc taka cienka kreska jak np. japońskie M czy europejskie F nie jest mi potrzebna, a nawet chciałbym grubszą. Czytałem forumową recenzję, ale zawsze im więcej opinii tym lepiej
  12. Wolałbym kupić coś z oferty arisu. Nie chce mi się czekać na pióro z aliexpress . 3 tygodnie to będzie minimum
  13. a może jakiegoś chinczyka by się opłacało? Tylko obawiam się jak wygląda trwałość tych współczesnych chińskich wyrobów .
  14. Cześć. Chciałbym kupić swoje pierwsze pióro (no dobra drugie, pierwsze miałem w dzieciństwie ale to był krótki epizod z nieudanym chinolem ). Zainteresowałem się tematem piór bo mam już dosyć długopisów którymi pisze się jak dłutem i wtedy kiedy są potrzebne to nie piszą, a po drugie interesuje się rzeczami vintage (zaczęło się od audio i zegarków ) i tak wpadłem na pomysł zakupu pióra . Po pobieżnym przestudiowaniu internetu mam jeszcze większy mętlik w głowie niż na początku dlatego postanowiłem napisać tutaj...może ktoś bardziej obeznany coś podpowie . -nie chciałbym żeby mi się rozwaliło po krótkim czasie (chciałbym żeby było jak najsolidniejsze w zakładanym budżecie) -co do stalówki i jej rozmiaru to miło by było gdyby nie była twarda jak kamień (ale nie wymagam cudów bo budżet nie ten ). Z długopisów najbardziej odpowiadają mi te o śladzie od 0,7 wzwyż (a najlepiej trochę więcej np. ~1mm) -chciałbym żeby pisało z lekkim oporem albo "płynęło" po papierze , nie chciałbym kolejnego "dłuta" -swoją wagę musi mieć (ale bez przesady ) -co do systemu zasilania w atrament to nie mam jakiś preferencji -użytkowanie typowo szkolne. Chodzę do technikum i niestety lub stety ale zapisanie np. 4 albo 5 albo i więcej stron A4 na lekcji nie należy do rzadkości -Budżet powiedzmy do ~50zł. (nie chce na razie wydawać dużo pieniędzy jak nie wiem czy mi "podpasuje" pisanie piórem) Nie mam jakiś preferencji odnośnie firmy albo stylu ma się nim dobrze pisać i być niezawodne . Gdzieś czytałem że jakość produkowanych dzisiaj piór (szczególnie budżetowych) bardzo spadła (jakoś mnie to nie dziwi). Czy opłaca się polować na jakieś starsze pióra? Jak mają się takie starsze pióra do dzisiejszej "budżetówki"? Jak mają się np. takie pióra zenitha i inne starsze pióra do nowych piór do ~50-60zł.?
×
×
  • Utwórz nowe...