Ponieważ mam w domu 10latka, którego "przymusiłem" do pisania piórem, bo tego oczywiście teraz w szkołach nie ma, mogę powiedzieć, że pióro z "wyższej" półki to ryzyko. Dzieciaki nauczone długopisu zwyczajnie nie potrafią pisać i pióro czekają ciężkie chwile. Mój próbował Watermana Hem. ale bałem się, że pęknie stalówka i ostatecznie kupiłem Lamy ABC do nauki pisania - to strzał w 10ke. Jedyny minus, że nie wygląda na prezent, ale do nauki pisania super.