Simple
-
Ilość treści
28 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Simple
-
-
-
Moje na razie nie pękło (2 sztuki mamy w domu) ale są nietransparentne, nie wiem czy to ma znaczenie. Stalówka pisze wspaniale lekko i miękko, do tej pory pisałam Lamy, Pelikanem 140 ze złotą stalówką (stary) i Mountblanc 252 (również złota stalówka). Doświadczenie w piórach może i mam małe , ale nie cierpię gwoździ, drapaków i przerywaków a w/w chińczyk mnie bardzo zadowala.
-
Mam i ja. Rewelacja. Pisze się nim z przyjemnością. Nabieram ochoty na " chińskie zakupy ".
-
Stalówka inna........
-
Pan Kleks przepraszam, nie sprecyzowałam. Głównie mam na myśli kształt i sposób osadzenia stalówki, bardzo mi odpowiada.
-
Jak w temacie. Budżet nieduży najlepiej około 100 zł, chciałabym by pisało bez drapania i nie było metalowe. Nie ufam zbytnio chińskim produkcjom w żadnym asortymencie, więc ten brak zaufania przenosi się też na pióra.... I chciałabym to pióro kupić w Polsce. Czy to się da połączyć? Ach.. i jeszcze żeby nie było to pióro Lamy, bo takie już mam.
Pozdrawiam :-)
-
Wspaniała recenzja, dziękuję, czytałam z rozkoszą, Autor powinien książki pisać (o ile nie pisze) a już na pewno zająć się reklamą (zachciałam mieć indyjskie pióro i nawet rzeczony smrodek mnie nie odstrasza).
-
Zeszyty ze Strzegomia i Wrocławia przypomniały mi lata szkolne.... Wspomnień czar.... i pomyśleć, że kiedyś wydawały się zwykłe i przaśne, że ubierało się je albo w okładkę zrobioną z kolorowej gazety albo w foliową oprawę (miałam niebieskie i brzydkoróżowe).
-
Licytację rozpoczął mój syn, a kiedy osiągnął swój limit, przekazał mi pałeczkę w ramach urodzinowego prezentu. No niestety... nie dopilnowałem i pióro poszło w świat.
Lubię prostą stylistykę i właśnie MB220 urzekło mnie swoją formą. Także poluję dalej
Udanego polowania życzę :-)
Ja też ciągle w kniejach zaczajam :-))
-
Heja
Simple - zazdraszczam.
Sam niedawno miałem chcicę na MB220 i... już był w ogródku, już witał się z gąską, ...i cały misterny plan...
Radek licytowałeś MB220? Też mi się podoba to pióro. W ogóle jakoś urzekają mnie MB.
-
Montblanc 145? Tak, tu trzeba zachować ostrożność. Na rynku jest dużo więcej ofert podrobionych piór niż oryginałów. Doszło do absurdalnej sytuacji, gdy kopie bywają droższe niż oryginały .
Dziękuję za tę wiadomość, to pióro jest w górnym zakresie listy marzeń, ale dobrze wiedzieć.
-
Montblanc 252 to bardzo przemyślane pióro. Funkcja i piękno. Gratulacje Simple!
Marcin
Dziękuję, przyznam, że zakup był bardzo spontaniczny; niewiele wiem jeszcze o piórach i dość mocno obawiam się nabycia podróbki. Chciałam koniecznie mieć pióro marki Montblanc, najmocniej Montblanc Meisterstuck 145. Ale wszystko przede mną :-)
-
-
Ten atrament nie jest czarny tylko blue-black, niebiesko czarny czy też szaro granatowy po naszemu może zmieniać kolor po wyschnięciu. Raczej nic się z nim nie powinno dziać zwłaszcza ze nie jest taki stary.
Dziękuję :-) Faktycznie, nie jest czarny (zasugerowałam się słowami obdarowującego), napełniłam nim pióro, w porównaniu do atramentu Lamy wydaje się bardziej suchy. Jestem totalnie początkująca pióromanką, więc nie wiem czy to jego cecha, czy kwestia wieku. :-)
-
Najpierw muszę napisać, że rejestracja na tym forum powinna być zakazana stosowną ustawą, bądź lepiej jakby po rejestracji użytkownik otrzymywał minimum dużą bankę (milion czyli) w dolarach lub ojro, by mógł spokojnie pióra nabywać, a nie wzdychać do monitora i łkać bez spełnienia.
Zarejestrowałam się na tym forum 1 grudnia i prosiłam Was o pomoc w wyborze pióra. Dzięki Wam kupiłam Lamy Safari. Po kilku dniach pióro miałam nadal jedno, ale jest lista marzeń od Nakaya na szczycie......
No nic, w każdym razie mam już 3 pióra w domu, czwarte w drodze :-).
Dwa znalezione u Taty, na pewno z lat 80-tych (On niczego nigdy nie wyrzuca) w szufladzie wraz ze starym atramentem Pelikana, który z czarnego zrobił się szary i już go chyba nie powinno się używać?
To moje " znalazki "Obawiam się, że mąż też został zarażony piórozą.
-
Dziękuję VojtasK :-)
Tego nie wiedziałam :-)
-
-
No właśnie z kolorkiem jest problem. Zamówiłam, zapłaciłam, dziś otrzymałam e-mail z informacją o braku tego koloru (smutek mnie ogarnął, bo zdążyłam się już oswoić z myślą bycia posiadaczką pióra w takim kolorze). Bardzo nie lubię, jak ktoś sprzedaje coś, czego nie posiada na stanie.
Czarnego błyszczącego też nie było. Kolorków nie chciałam, Pani zaproponowała mi czarne z limitowanej edycji Wisława Szymborska. Na nie się zdecydowałam.
-
Wybrałaś :-))
Zamówiłam :
Pióro wieczne Lamy Safari Umbra mat (stalówka B)
Tłoczek Lamy Z24
Atrament Lamy TG52 turkusowy
Naboje Lamy T10 zielone
Wybrałam jasne, żywe kolory, gdyż w zamierzchłych czasach kiedy pisałam piórem dominował jakiś nieokreślony ciemny kolor atramentu :-)
Będę się rozpieszczać wizualnie :-)
-
Faktycznie nic nie jest proste ani łatwe dla osoby, która się nie zna ni w ząb :-). Tym bardziej Wam dziękuję za pomoc. Zdecyduję się więc chyba na Lamy z atramentem i tłoczkiem. W jakim sklepie najlepiej dokonać zakupu? I czy wszystkie rodzaje atramentu będą odpowiednie?
-
Też dobre, tylko, że metalowe...
Wydaje mi się, że czarne jest z laki.
-
Hmmm, im dalej w las, tym więcej drzew... Czytam, oglądam, zastanawiam się. Kolejny dylemat czy decydować się na Lamy czy trochę dołożyć do
Waterman Hemisphere - co sądzicie o tym piórze? -
Bardzo dziękuję.
Obejrzałam LAMY - ładne, podoba mi się, Kaweco wydaje mi się troszke za grube. Stalówka B jest grubsza niż F?
Jeszcze mam jedno pytanie, w jakim sklepie dokonać zakupu? Stacjonarnie nie mam możliwości (mała miejscowość).
Co lepiej się sprawdzi : naboje czy atrament? :-)
-
Witam.
Naszła mnie chęć nieodparta, by pisać piórem
Kiedyś, w zamierzchłej przeszłości PRL-owskiej w szkole pisałam plastikowym tłuściutko piszącym i tak piszącego szukam. Miękko, grubo, lekko i łatwo sunącego po papierze, nie drapako-skrobaka. Miło by było, by było lekkie i nie bardzo grube. Nie lubię długopisów i piór metalowych.
Jestem kompletnym laikiem. Jak co i gdzie kupić?
Nie chcę w pierwsze pióro inwestować wiele, bo nie wiem, czy się zaprzyjaźnimy. Około 100 zł max.
Pomożecie? :-)
Jinhao bez nazwy. Ale cóż to za pióro!
w Recenzje piór wiecznych
Napisano
Ja nie używam jako ED, więc nawet jak pęknie to " nic to ", no chyba żeby odpadł spory kawałek ;-)