Ania.Cz

Red Dragon to moja wieczna miłość od pierwszego wejrzenia

Dnia 9.11.2017 o 19:18, Topaz napisał:

Fajne, naprawdę fajne (fatalne?) tłumaczenie... Blue... zmywalny.... marketing Waterman'a - Brawo Ty 

Próbkę widzieliśmy w notesie w innym wątku?

 

Jak dla mnie tłumaczenie wygląda ok.

W dalszym ciągu jestem zakochana w Red Dragon i Topazie Pelikana. Jest to mój zestaw do nauki i pracy Oba atramenty dostały swoje stałe pióra. Wszystko jest cacy

Leżąc z gorączką w łóżku szósty dzień zajrzałam na forum, bo już mam dość przymusowego leżenia. Odkryłam przypadkowo ten temat i jestem zainteresowana. Pisanie listów, naklejanie znaczków, używanie różnych piór i atramentów... rozmarzyłam się. Poproszę o dopisanie mnie do listy. Kochani napiszcie do mnie chociaż jeden, krótki list

To spróbuj jeszcze Oxblood, dla mnie idealnie krwisty. 

Jest w planach. Ale nie mam teraz ani funduszy, ani czasu na zabawę atramentami. Kupiłam pod koniec wakacji kilka nowych kolorów w nabojach dla wypróbowania przed poważnym zakupem i jeszcze ich nie otworzyłam, więc nie ma sensu nic kupować. Ale w ferie będę w Warszawie, więc może z czymś fajnym wrócę

Zakochałam się w Diamine Red Dragon. Cudowna, ciemnoczerwona, krwista czerwień. Co więcej znalazłam mu cudowną parę - pióro Lamy Safari kolor żółty stalówka F. Sprawdzam nim sprawdziany, piszę pamiętnik, notatki na hiszpańskim. Co tylko mogę. Jestem zachwycona swoim zestawem i wszystkim polecam.

http://www.empik.com/koh-i-noor-zestaw-czarnych-tuszy-kreslarskich-koh-i-noor,p1121655865,szkolne-i-papiernicze-p

Znalazłam przez przypadek. Można używać do piór. Mam ochotę wypróbować.  Cena dziwna. Dziesięć takich tuszów można kupić dużo taniej w tym samym sklepie.

No to już - pochwal się co kupiłaś. Najlepiej tu 

Pochwalę się jak paczka przyjdzie:) Mam nadzieję, że jutro już będzie.

Czołem, Aniu!

 

Na pocieszenie wypada dodać, że czasem ludzi można do piór przekonać. Mnie się jednego kumpla udało namówić, ale do piórozy mu jeszcze daleko. To chyba jednak dość egzotyczna choroba

Moi kuzyni lubią pióra, ale nie mają piórozy. Kuzyn ma dwa Parkery Vectory i tego się trzyma jeśli chodzi o normalne notatki i dwa pióra do kaligrafii. Ma także dwa kolory atramentów: fioletowy i zielony. Lepsze to niż nic

I znów zamówiłam pióro i atramenty ;(

Hello, jestem Ania i uwielbiam pióra.

W podstawówce namiętnie pisałam piórami. W LO i na studiach miałam przerwę. Teraz piszę nimi bez przerwy. Mam wiele różnych piór tańszych i droższych i wszystkie uwielbiam.

Jakiś czas temu odkryłam, że jest więcej kolorów atramentów niż niebieski i czarny. Ponieważ moim hobby są języki obce, moje notatki muszą być kolorowe i nagle okazało się, że nie muszę używać tylko cienkopisów i gelpenów. Są kolorowe atramenty! Aż mi się w głowie kręci ile tego jest. Ostatnio zaszalałam i mam całe pudełko różnych kolorowców.

Piszę piórem, bo wtedy mam ładnych charakter pisma. Pisanie piórem jest lekkie i przyjemne. Wpadłam jak śliwka w kompot. A to forum jeszcze pogłębia moje uzależnienie.

Cieszę się, że jest więcej pióromaniaków, bo w moim otoczeniu nikt nie pisze piórem ;(

Polecam bardzo tani Koh-i-Noor modry dokument. Bardzo odporny na światło i wodę, kolor taki ciemny turkus. Ale do dostania w Czechach, jeśli mieszkasz blisko granicy...

 Ostatnio kupiłam w Auchan zestaw 6 kolorów i rzeczywiście niebieski jest śliczny.