Skocz do zawartości

mmisiak

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez mmisiak

  1. Używam od jakichś 15-20 lat. Dokładnie już nie pamiętam. Codziennie. Do wszystkiego. Bez szczególnej dbałości. Wersja czarny mat.

    Złocenia na stalowce - widoczne trochę starte. W poniedziałek spróbuję zdjęcie zrobić bo leży w pracy.

    Pozostałe - nienaruszone. Mimo walania się czasem w kieszeni czy na dnie plecaka.

    Więc - bez obaw. Chyba że to model jeszcze ze "starych dobrych czasów" ;)

  2. Witam. Się przedstawie. Michał. Lat 40. Naukowiec? Urzędnik? Inżynier? Wszystkiego po trochu. To mniej istotne.

    Pióro w dłoni mam... Odkąd pamiętam. Czyli od rozpoczęcia nauki pisania. Klasycznym chinczykiem robiłem ierwsze kleksy ochlapywałem sweterki koleżanek i grałem w grzyba. Narzędzie uniwersalne ;)

    Przez życie czy raczej przez rękę przewinęło mi się pewnie wysokie kilkadziesiąt piór. Wszystkie klasyczne na tloczek. Kulkowe czy nabojowe wynalazki Kłócą się z moim rozumieniem słowa PIÓRO. Do listów, codziennych zapisków, notatek w zeszytach, kalendarzach, na marginesach książek, dużych projektów i opracowań oraz listy zakupów ;) Długopis po prostu mi drażni dłoń, nie leży i tyle. Forma alergii.

    Ostatnio postanowiłem wyjść poza schemat granatowego atramentu Watermana czy Quinka i trafiłem tutaj - może na chwilę, może na dłużej, kto wie. Nabyłem Diaminy niebieski i w kolorze krwi i na nowo odkrywam radość pisania piórem. I zdałem sobie sprawę, że pióro jest dla mnie tak oczywistym i naturalnym przedmiotem jak scyzoryk czy ulubiony kubek do kawy ;)

    Obecnie użytkuje

    WM Hemisphere bodaj od 20 lat tą samą sztukę jako podstawowy ulubiony przyrząd

    WM Ici Et La fioletowe kupione dla żony 8 lat temu i jakoś przylgnęło do mnie jako domowe

    Jakiś wynalazek z napisem Leonardo otrzymamy 5 lat temu - mniej mi pasuje ale powoli je oswajam

    Może czas odświeżyć zasoby bo chodzi mi po głowie coś kolorowego radosnego na lato :D

×
×
  • Utwórz nowe...