Maciek123
-
Ilość treści
6 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Maciek123
-
-
45 minut temu, Pablo napisał:
Owszem, najbardziej widać w Pelikanie czerwonym. Tworzy kalafiory (wykwity). Ciężko to usunąć.
Niestety właśnie próbuję go teraz doczyścić z Lamy Al-Star, niestety jak dotąd idzie tak średnio. Będę jednak powtarzał do upadłego 🙃
-
44 minuty temu, mario_79 napisał:
Jakie kolory preferujesz? No i jaki budżet?
Na co dzień używam (nietypowo) ale fioletowego. Ostatnio patrzyłem kątem oka na takiegoż Waterman'a, jednak był już wyprzedany (jaką macie o nim i innych fioletach opinię?). Budżet taki jak na atrament użytku codziennego - nie chciałbym przekroczyć 70/80 złotych, jednak liczy się przede wszystkim jakość.
-
Dosyć długo już używałem atramentu Pelikana 4001, z resztą często chwaliłem go za intensywną barwę, korzystną cenę, czy dużą dostępność. Jednakże kiedy ostatnio, jak co miesiąc czyściłem pióra - zauważyłem, że pozostaje po nim silny stały pigment w części piszącej. Spotkałem się już kiedyś z opiniami, że może działać nie najlepiej na pióra wieczne, jednak wtedy zbytnio się tym nie przejąłem. Co o tym sądzicie? Czy komuś z Was zdarzyła się już taki problem? Czy lepiej przesiąść się na inne atramenty do użytku codziennego, a jeśli tak to na jakie? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
-
Najtaniej? Często pojawiają się pióra no name. O, jak to:
http://olx.pl/oferta/pioro-drewniane-CID628-ID9vi5f.html#5bd4b40604
czy to:
http://olx.pl/oferta/pioro-na-naboje-i-dlugopis-drewniane-prezent-CID751-ID8tZiD.html#5bd4b40604
Dzięki
-
Nie chodzi mi o zestaw do kaligrafii!
Pelikan 4001 - jakość
w Atramenty
Napisano
Możliwe, że nie jest to pigment, jednak chodziło mi o wyraźną maziowato-stałą substancję, której coś nie ciągnie do wypłukiwania się.
Oczywiście, że ważna jest napisana treść, jednak cenię swoje narzędzia i nie patrząc tylko od sfery materialnej - wiążą mnie z nimi wspomnienia, sentymenty. Stąd też staram się o nie dbać, regularnie czyścić oraz szanować. Lepiej dbać o swoje przedmioty, niż ciągle kupować nowe, a stare wyrzucać.