what.am.i.doing

czyli zdecydowanie 1,1? ok co do Kaweco to też oglądałam. Moje wrażenia są takie, że Kaweco bardzo ładnie wygląda złożone, elegancko, a szczególnie ten burgund. Przypomina mi trochę kształtem maskarę do rzęs;) Za to Lamy Joy jest smukłe jak strzała i to tez mi się podoba. Eh... być kobietą W każdym razie dzięki za odpowiedź

Witajcie forumowicze! Zarejestrowałam się specjalnie żeby Was w pewnej sprawie podpytać Otóż jako dziecko odkąd pamiętam pisałam piórami. Nie pamiętam jakie, bo to dawno było, a wtedy też nie przywiązywałam do tego wagi. Jakoś w gimnazjum sobie odpuściłam i też przestałam dbać o to jak piszę. Teraz żałuję, ale wtedy miało to uzasadnienie. Ładnie prowadzone zeszyty rzadko przebywały u właściciela Po 10 latach naszła mnie chęć, żeby do piór wrócić. Przejrzałam już duuużo informacji na temat, ale ciągle mam pewne wątpliwości. Konkrety: - chciałabym pióro do pisania na co dzień, raczej tanie, powiedzmy do 100 zł (żeby też nerwowo nie sprawdzać co chwila czy aby nie zgubiłam cudeńka za xxx zł) - nie lubię mega cienkiej linii - bardzo podoba mi się efekt stalówek italic i właśnie taką bym chciała, choć czytałam, że do normalnego pisania niekoniecznie się nadają- jak to jest? i jeśli się mimo wszystko chcę spróbować to jaka- 1.1 mm, 1.5 mm? - jeżeli chodzi o stylistykę to w tym momencie podoba mi się Lamy Joy, ale jestem otwarta na propozycje. Pomożecie?