Dzień dobry, Szukam porady dotyczącej pióra Sheaffer, model z lat 30 XXw. Jest to pamiątka po pradziadku przywieziona dawno temu z USA. Pióro przez wiele lat nie było używane i postanowiłem spróbować je "ożywić". Pióro rozkręcić udało się po kilkudziesięciu chyba podejściach - pomogła dopiero kąpiel w myjce ultradzwiękowej z detergentem (moczenie przez wiele dni nic nie dawało, podobnie ja specjalny preparat do rozpuszczania osadów w elektronice). Załączam zdjęcia pióra i wszystkich części oraz zbliżenie na tłok który na jednym z końców trzpienia ma założony rodzaj podkładki i ostro zakończonego bolca. Na kolejnym zdjęciu jest makro końca elementu po którym spływa tusz do stalówki (ułamany?). Ciekawi mnie czy to pióro jest kompletne? Czy tłok powinien mieć jakąś uszczelkę (między ściankami pióra a podkładką tłoka jest przerwa ok. 0.3-0.5 mm)?