Skocz do zawartości

Mariusz888

Użytkownicy
  • Ilość treści

    1191
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Mariusz888

  1. Nooo jak pomylisz zakrętki to właśnie jest tak ekhm... ;) Właśnie dlatego trochę zdziwił mnie brak informacji na etykiecie - o ile w świetle dziennym to nie jest problem to w stosunkowo ciemnym pomieszczeniu pomyłka zakrętek może skutkować zatankowaniem nie tego co chcemy ;)

  2. Butelka tama sama jak w przypadku całej reszty kolorów tej firmy więc spokojnie można poczytać o niej tu:

    http://www.piorawieczneforum.pl/index.php?/topic/1574-diamine-oxblood/

    Kilka fotek:

    dsc8386.jpg

    dsc8391nf.jpg

    dsc8393l.jpg

    dsc8396q.jpg

    Próbka na papierze:

    skanowanie0012s.jpg

    Atrament ma dobry przepływ (wg mnie lepszy niż Oxblood). Wg mnie też mniej przebija przez papier, a dodatkowo mniej się strzępi. Kolor jest naprawdę ciekawy - jest to dokładnie taki odcień zielonego jakiego szukałem. W rzeczywistości jest ciut ciemniej niż na skanie powyżej. Na pewno na papierze sprawia wrażenie intrygującego. Jest taki "trawiasto - lesisto szpilkowy z nutą kaktusowości" :D

    Do pełni szczęscia brakuje mi lepszego cieniowania - właściwie gdy atrament jest jeszcze mokry cieniowania nie da się uzyskać - jedynie nanoszenie mokrego na suchy sprawia, że cieniowanie jest chociaż niespecjalnie mocne (widać przede wszystkim w miejscu gdzie szlaczki na siebie zachodzą).

    Test robiony maczanką z fatalną stalówką (czyt. albo nie pisze albo trzeba ją wgnieść w blat).

  3. A ktoś napisze gdzie można kupić produkty tej marki (fajnie jeszcze jakby jakiś cennik był bo prezentują się super)? :)

    EDIT:

    W kontakcie widzę adres "Milówka"? Czy tam jest jakiś sklepik albo coś? Przyznam że to bardzo niedaleko i ostatnimi czasy bywam tam co jakiś czas :)

  4. Zgodnie z prośbą mini recenzyjka nowego koloru.

    Opakowanie:

    Atrament dociera do nas w małym zgrabnym kartoniku, wewnątrz którego znajduje się ładna, szklana buteleczna, o całkiem sporej pojemności. Korek działa bardzo przyjemnie tak więc otwieranie i zamykanie przebiega nadzwyczaj sprawnie - gwint pracuje sprawnie.

    dsc8371.jpg

    Dosyć specyficzną cechą jest fakt, że butelki dla wszystkich atramentów są takie same - włącznie z etykietą z przodu. Informacja o kolorze znajduje się natomiast na zakrętce. W pewnym stopniu pomaga to wybrać odpowiedni kolor z dna szuflady ;)

    dsc8377b.jpg

    A po otwarciu...

    dsc8380.jpg

    dsc8385.jpg

    I mała szybka próbka na papierze:

    skanowanie0013i.jpg

    Skan nie jest najlepszej jakości, ale próbowałem dograć jego kolor w miarę do tego co widzę na kartce. Przyznam, że kolorem lekko się zawiodłem, bo żywiłem duże nadzieje odnośnie jego koloru. Dla mnie jest to raczej brązo-bordo jeśli mogę to tak ująć. Natomiast z kolorem krwi nie ma on dla mnie za wiele wspólnego... :rolleyes: Płynie generalnie dobrze jednak na słabym papierze lekko strzępi - ale to głównie wtedy kiedy ilość atramentu na papierze jest duża. Aczkolwiek papier z drukarki (POL LUX 80g) nie jest wymarzonym podłożem testowym. Koniecznym jest też wzmianka o tym, że na drugą stronę kartki stosunkowo mocno przebija i generalnie można raczej spokojnie przeczytać co napisaliśmy na poprzedniej stronie.

    Ogólnie atrament na pewno jest bardzo ciekawą propozycją :) zobaczymy jak będzie sie spisywał w dalszym użytkowaniu na innych papierach. Na razie mimo trochę innego odcienia niż zapowiadany jestem z niego zadowolony :)

  5. Dla mnie właśnie ta stalówka to lekkie nieporozumienie. O ile w moim WM Allure stalowa pisze tak, że narzeczona ostatnio trochę zadrwiła ze mnie, dlaczego przy tak piszącej stalówce przesiadłem się na droższe pióra, to o tyle w piórze za taką kasę już czegoś klient wymaga. W końcu Allure kosztował mnie niecałe 80zł a nie 800... kolory może i fajne, ale w końcu w starszych Van Gogh'ach też były ok, a można było wybrać sobie np maxi ze złotą stalówką.... :bezradny:

  6. Do mnie atramenty dotarły już wczoraj - bardzo szybko :) Kolorki ciekawe chociaż sapphire blue nie jest do końca taki jak na próbce - tzn nie jest aż tak niebieski i szafirowy ale też ładny. Myślę, że w przyszłym tygodniu jakoś uda mi się coś o nich napisać więcej + dorzucić jakieś próbki obrazujące co i jak bo dziś już nie mam siły po cały dniu gonitwy... ;)

    PS. ten prussian blue też mnie mocno kusił.

  7. Dzięki Waszej zachęcie zamówiłem 3 kolory w Abernatopen (chociaż mimo wypełnienia wszystkich kroków nie dostałem potwierdzenia na email, o którym strona poinformowała mnie na końcu procesu zamawiania...) - może jutro dostanę potwierdzenie...

    Niemniej kolorki to sapphire blue, oxblood i meadow :) już nie mogę się doczekać testowania ich :)

×
×
  • Utwórz nowe...