-
Ilość treści
166 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez wkamil
-
-
Kupiłam chyba za 50 pln, wizualnie wygląda idealnie, tylko pisać się nie da, próbowałam jakoś sama, ale nic z tego nie wyszło.
No to faktycznie, raczej naprawa samodzielna Zrób zdjęcie i pokaż, co zmajstrowałaś
-
Ile kosztuje taki Frontier? Zresztą, najlepiej wrzuć fotkę jak wygląda stalówka obecnie, jeżeli nie jest zmasakrowana, to myślę, że sama potrafisz ją naprawić.
-
Jeżeli naprawa ma polegać wyłącznie na wyprostowaniu i przeszlifowaniu stalówki, to na pewno nie zbankrutujesz.
-
Współczesne pióra nie fleksują z tego samego powodu dla którego współczesne kobiety nie noszą gorsetów i sukni na abażurach. Moda przemija, poza modą nic w tym nie ma.
Pomijając zupełnie flexa, to pisanie współczesnym gwoździem, a elastyczną stalówką z lat 30-40 ub. wieku jest nieporównywalne. Kto nie pisał, ten nie wie co traci.
-
Może teraz ja. Od zawsze pisałem drobno więc preferowałem wszystko co od EF w dół. Razu pewnego kupiłem Jinhao x450 stalówka M i zaczęło się....Teraz kupuję stalówki B, Stub i inne. Grube stalówki są wymagające bo trzeba dokładnie pisać litery, inaczej zleją się. Cienkie stalówki wspierają bazgranie, każda litera Ci wyjdzie jaka by nie była. Proponuję takie rozwiązanie. Do notatek gdzieś na brudno grubą stalówkę, do pisania dla ludzi cienką (tak było u mnie) teraz powoli przekonuję się do grubszych i EF-kami gorzej mi się pisze, a każda F-ka wydaje mi się mega cienka
To zależy, bo wg mnie żeby litery były ładne i kształtne dużo bardziej trzeba się przyłożyć pisząc stalówką cienką niż grubą, która maskuje pewne niedoskonałości ruchów.
-
dalczego ktoś miałby pisać w tak porażająco nudnym kolorze. Chyba jedynie dlatego, że nigdy nie dowiedział sie, że sa inne.
Jak każdy Royal Blue, różnice między nimi są pomijalne. A ten ma jedną niezaprzeczalną zaletę jako atrament szkolny. Działają na niego zmaziki.
-
Rzeczywiście... Mój błąd! Przepraszam.
Nie ma za co
-
Trochę wyciągnę post... Co to za model? Przyznam, że bardzo apetyczny kąsek! Wygląda jak Baoer 3035, mylę się?
Przecież jest napisane pod datą w kalendarzu
-
Że ja nie rozpiszę?! Potrzymaj mi piwo...
Dziękuję
-
TWSBI 580 EF. Teraz tylko trzeba rozpisać, bo drapie.
Micromeshem ją
-
Mam już, używam, ale jeszcze nie zdecydowałam, czy mi się podoba i czy zostanie ze mną na dłużej Może go jeszcze nie spasowałam z idealną stalówka?
Generalnie w mokrej Fce Kaweco, to lał się na potęgę i przez to był bardzo ciemny, tracił swój urok. W stalówce, która nie podaje już tak hojnie, wygląda lepiej, wygląda nawet nieźle.
I zdecydowanie w moim jest więcej niebieskiego, mało zieleni..
Coś podobnego Chyba poproszę o próbkę Chociaż... są ludzie, którzy w RK Verdigris widzą niebieski, a dla mnie jest on zielony. Może z Yama-Dori jest podobnie
-
No nie przewiduje, tylko przeszczep z 78G (albo zakup na ebazarku).
-
Odświeżam temat. Jak tam po czasie chińczyki się mają? Żyją jeszcze? A tak na poważnie, to pomyślałam sobie, kupię nowe pióro, a co. Ale portfel, działając wspólnie i w porozumieniu z moim kontem bankowym, mówi mi że pomarzyć dobra rzecz. No to w takim razie wymarzyłam sobie Baoera 100, i mam dwa pytania - czy to jest chiński "odpowiednik" Parkera 51? Tak kropka w kropkę? Drugie moje pytanie dotyczy karmienia tego cuda, zwykłe naboje po 10gr sztuka z najbliższej księgarni pasują do niego? Jakiś konwerter dają w zestawie czy jak to wygląda?
Mój cały czas wisi w ogłoszeniach...
-
Cześć Kot, góra z górą... jak tam alfeczka?
-
Co do balansu, to po prostu nie widać zielonego, który tam jest Yama dori będzie ciemny z pióra podającego na bogato, tego możesz być pewna.
-
-
Może tak być, ale ztcp w moim MB 202 (F) jest bardzo fajne cieniowanie, a jest to pióro po stronie mokrej. Wrzuciłbym jakieś zdjęcie, ale kompletnie nie mogę ustawić balansu bieli na zdjęciu z kartofla, żeby choć trochę zdjęcie przypominało rzeczywistość
-
Yama dori jest bardzo zróżnicowany, w zależności od stalówki i papieru będzie miał ciemne i jasne odcienie zieloności i niebieskiego i na dodatek fajny połysk (czerwonawy).
-
Co do cieniowania, to powiedziałbym, że jest problematyczne. Ale ja mam tylko dobrze podające atrament pióra,a przy tym nasycenie...
-
Nicponko, zmieniłaś płeć, czy to Nicpoń dorwał się do twojego konta?
-
Pobawię się w Indianę Jonesa, ale wrażenie z wypisania prawie 2 "dużych" naboi zostało na tyle mocne, że muszę się nim podzielić.
Po założeniu miałem cały czas wrażenie, że pióro dostało biegunki- atrament spływał tak, że ledwo nadążałem z pisaniem, zwolnienie tempa powodowało punktowe przebijanie. Nigdy więcej, chociaż odcień niebieskiego znośny.
Stalówka: Kaweco EF.
Dziwne, nie zauważyłem podobnych objawów. I to nie w nowoczesnym suchotniku, tylko solidnie podającym atrament Pelikanie 100.
-
Raczej jak... http://www.lapetite-pologne.com/images/zoladkowa_gorzka_100.jpg Wg mnie taka butelka na atrament jest zupełnie nietrafiona.
-
Mam tym atramentem narysowaną tylko taką niewielką próbkę zrobioną na potrzeby całkiem dużego zestawienia, natomiast zakupu całej butelki nie planuję na razie bo ostatnio kupiłem tyle atramentów, że samo to wystarczyłoby na kilka lat (na przełomie grudzień-styczeń przybyło mi 12 butelek )
Wysłać?
-
Mariusz, zrecenzuj zwykłego niebieskiego sailora, bo jak nie... to ja to zrobię
Soennecken 504.
w Galeria
Napisano
Mogę tylko się zgodzić, co do rewelacyjności stalówki - podobną mam w moim 510. Wrażenia podczas pisania nieporównywalne z żadnym z piór, które posiadam (MB, Pelikany, Wahle, Parkery).