Romii

I może o maczugę chodzi ;-).

Do porównania wielkości przydało by sie jeszcze jakieś odniesienie na foto - choćby pudełko zapałek .

MB 149 to naprawdę duże pióro. Przymierz sie przed zakupem - może być do np. Jinhao X750 jesli nie znajdziesz oryginalnego MB 149.

Ale reprezentacyjne jest na 100%.

Eleganckie to bardzo subiektywne kryterium.

Dla jednych elegancki jest Montblanc 146 dla innych Lamy 2000.

Jeśli podoba Ci się M1000 to kupuj - będziesz zadowolony. Występuje też w wersji transparentnej tylko cena powala.

Jeśli budżet pozwala na tego Pelikana to masz naprawdę spory wybór.

Platinium 3776 w mojej ocenie jest eleganckie i dobrze wykonane. MB 146 również.

Co do aukcji to zdecydowanie ebay - najlepiej w Europie, żeby vat i cło nie doszło, lub cały świat jeśli szukasz dobrej ceny.

Szukaj i na pewno coś ustrzelisz .

Dlatego elektrycy w pracy jedną rękę trzymają w kieszeni.

Pozwól mu wyschnąć do końca - myślę że w ciągu 5 godzin nie miał szans.

Wypłukaj jeszcze raz i zostaw na 24h - powinno pomóc.

Ile nabojów wcześniej wypisałeś, że zacząłeś je czyścić?

Znakomity materiał do kolejnej części PenShow Magazine.

Aż prosi się o odpowiednią ilość zdjęć i współpracę z Dystrybutorami w Polsce.

Niestety zakup z egzotycznych stron wiąże się z możliwością zapłacenia dodatkowo VAT-u i ew. cła.

W przypadku pojedynczych drobnych zakupów zwykle udaje się nie płacić - przy zamówieniu grupowym jeśli wartość

będzie wyższa niż te umowne 100USD wszystkie opłaty zostaną doliczone.

Wtedy taki zakup grupowy robi się zdecydowanie mniej opłacalny.

Nie rekompensuje doliczania VAT-u rozłożenie kosztów transportu na kilka osób i ew. rabat uzyskany u sprzedawcy.

Zakup grupowy tak ale wyłącznie przy atramentach, piórach i innych rzeczach gdzie cena jednostkowa jest niższa niż koszt transportu.

Ostatnio oclili mi pióro z Japonii za 80 USD - dodatkowe 92 zł przy odbiorze przesyłki.

Aż się przestraszyłem po tych opisach cokolwiek kupić z PR i zatankować choćby do pióra za 10 złotych.

Sepia to moje tematy - ale na szczęście jest tyle alternatywnych że nie trzeba zaprzątać sobie głowy PR.

Gratulacje.

Był klejony? Czy dostałeś pod Pitera nowy z tajnych zapasów? ;-)

Co oznacza dla Ciebie niezbyt drogi? podaj ile maksymalnie chcesz zapłacić.

Neurolodzy pewnie nie chcieli przyjmować takich reklamówek.

Osobiście rownież nie chciałbym pióra z taką reklamą nawet za darmo.

Powodzenia w licytacji.

Podoba mi sie . Nawet na codzień.

Zburzyłes moje dotychczasowe wyobrażenie fioletu .

Na moje oko to on bardziej niebieski niz fioletowy. Ale jak to faceci rozróżniam tylko 3 kolory. .

Dzięki za recenzje - atramentu nie kupie i nie będę używał.

Odpadłem na punkcie 1 - nikogo nie polubię - nie mam konta na Facebook-u i nie będę miał.

Powodzenia dla wszystkich uczestników .

Nie nadążam za Konradem - szczególnie jeśli chodzi o błękity .

Na dodatek nie używam na co dzień niebieskiego -  mam zatankowane jedno pióro MB JKF jeśli można go umieścić w kategorii niebieski.

Ten powyżej mi się podoba, ale nie na tyle, żeby kupić butelkę.

Tylko że MB raczej nie są suche - przynajmniej w mojej ocenie.

@Romii - to nie jest atrament galusowy.

No to miodzio Trafia na listę potencjalnych zakupów.

Podoba mi się. Chociaż brązów mam już sporo to pewnie za jakiś czas kupie - cieniuje wybitnie.

Czy to atrament żelazowo-galusowy?

Nie miałem problemów z atramentami MB w żadnym piórze. Spróbowałbym jeszcze ew. przepłukać ten nabój.

Jeśli się nie poprawi to nie mam pomysłu.

Tego MB masz z butelki? Czy uzupełniałeś nabój Lamy?

Atrament nie powinien być gęsty.

W takim przypadku trzeba mieć jeszcze tablet, który będzie współpracował z takim piórem Wacoma.

A jeśli ta końcówka ma tylko imitować palec to nie widzę zastosowania - kolejny gadżet, który można zgubić.

Kolory mi odpowiadają - lubię czarne pióra a to przełamanie czerwienią jest ciekawe.

Niestety model już nie do końca mi odpowiada - Starwalker jakoś kiepsko leży w dłoni.

A na koniec jeszcze ta końcówka do telefonu czy tableta - nie wiem zupełnie po co coś takiego stosować.

Witaj w klubie Zielony galusowy #2 to w mojej opinii jeden z najfajniejszych atramentów jaki Nicpoń stworzył.

Mnie podoba się wersja najtańsza - bez żadnych smoków.

Skuwkę psuje klips który wygląda jakby ktoś owinął ją kawałkiem drutu i wygiął.