Skocz do zawartości

Lukas

Użytkownicy
  • Ilość treści

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Lukas

  1. zacne pióro :) w podstawówce zmęczyłem kilka Hero (miałem też jedno Heiko - niebieskie, z czarną i przedziwną "skuwką". Jak patrzę na website Hero, to muszę przyznać, ze kilka z produktów na zdjęciach wygląda naprawdę zacnie. Gdyby tylko można je pomacać w jakimś sklepie to chętnie bym to uczynił.

  2.  

    Póki co jestem mocno rozdarty pomiędzy Rembrandt'em, a Expertem.

    Pozdrawiam.

     

    Bierz oba!

    i witaj :)

     

    Experta już mam od kilkunastu dni, Rembrandt przegrał z Van Goghiem, którego planuję na wiosnę w wersji "słonecznikowej" :)

  3. Jeszcze chyba nie podziękowałem za tak tłumne i miłe powitanie, co niniejszym czynię :)

    W kwestii piór i zakupów. Odwiedziłem dziś jeden sklep żeby naocznie zapoznać się z modelami, które przykuły moją uwagę w internecie i o któych poczytałem również tutaj. Oczywiście zakochałem się w Visconti SD Dance of time i chyba pierwszy raz miałem w rękach tak drogocenny drobiazg. jestem zakochany w tym piórze po uszy, ale cena na poziomie 16 tyś złotych czyni to pióro absolutnie nieosiągalnym nawet w najdalszej przyszłości. W każdym razie po godzinie męczenia, gadania i zawracania...głowy, stanęło na stalowym expercie w  wykończeniu GT. Dlaczego tak? Ano w trakcie testu atramentowego, czyli próby pisania, poczułem jakbym miał to pióro od zawsze :). Nie ukrywam, że mimo to dłuższą chwilę rozważałem Rembrandt'a, ale nie dogadaliśmy się tak jak z Expertem. Do tego (choć jak widać w poprzednich postach jestem fanem lazurów, błękitów, granatów i pokrewnych) granat Rembrandt'a do mnie nie przemówił. Jest zbyt ciemny i mocno rozważałem to pomarańcz to fiolet. W efekcie stałem się posiadaczem Experta z mocnymi planami związanymi z przyszłym zakupem...Van Gogha? :)

  4. Szczerze mówiąc z wielu powodów nie tęsknię za tym piórem :) Myślę, że na dniach zdecyduję co zamieszka w moim piórniku i jak czytam to forum to długo samotnym mieszkańcem nie będzie ;)

  5. właśnie grzebię po sieci w celu identyfikacji (po zdjęciach) tego co miałem i wychodzi, że Parker to był Vector z '95 lub '96 roku laka morski mat. Watermana niestety nie mogę znaleźć :( Lekkie pióro ze złotymi wykończeniami, błekitny marmurek. Tyle w sumie mogę o nim powiedzieć :)

  6. Witam, 

     

    mam na imię Lukasz i jestem juz starym dziadem. Byłem dzieckiem chowanym na chińskich stalówkach, które marzyło o piórach na naboje z RFN'u. W dorosłym życiu do marek piór nie przywiązywałem wiekszego znaczenia. Ważym było aby pióro, niczym kobieta marzeń, było ładne i dobrze się prowadziło ;) Przez dobrych dziesięc lat towarzyszył mi jakiś Parker, a ostatniich osiem lat spędziłem w towarzystwie, również jakiegoś, Waterman'a. Kilka dni temu Waterman upadł i został brutalnie przydepnięty. Niby nic, ale nagle się okazało, że długopisami specjalnie się nie lubimy. Tak zaczęło się poszukiwanie nowego pióra. Piszę dużo, pochyle i lewą ręką, powłóczystą kreską w kolorze "cygarowo-winno-czerwonym". Przypadkiem znalazłem to forum i mam nadzieję pozostać tu czas jakiś z nowym piórem, a może i nowymi piórami? Kto wie? Póki co jestem mocno rozdarty pomiędzy Rembrandt'em, a Expertem.

    Pozdrawiam.

     

×
×
  • Utwórz nowe...