karelgott
-
Ilość treści
77 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez karelgott
-
-
witam.
Czy można gdzieś w naszym pięknym kraju nabyć to cudo?
Flakon jest wyjątkowo ładny, bez udziwnień, klasyczny i posty. Nie ma tu przerostu formy nad treścią. Kawał porządnego szkła.
I mam takie nieodparte wrażenie, że Iroshizuku Moonlight (tsuki-yo) to byłoby właśnie to czego szukam i mógłby zostać moim atramentem.
No właśnie, tylko jaką drogą go nabyć? moje krótkie rozeznanie wskazuje, że jak nie z jednej to z drugiej strony musiałby przybyć zza wielkiej wody.
Foto zapożyczone z http://inkyjournal.blogspot.com/2009/09/iroshizuku-fountain-pen-ink-by-pilot.html
-
Pióro zlałem atramentem Twilight Diamine i jestem na etapie cieszenia się nim. Jak emocje trochę opadnę i będę potrafił spojrzeć na nie bardziej obiektywnie z pewnością skrobnę krótką recenzję.
-
Ładne. Nawet bardzo. Tylko w sklepach o jakieś 400 zł za drogie. Osobiście wolę wersję w oklepanym CT albo Van Gogh 2.0. Gusta, guściki...
Pióro przyniósł Mikołaj , ale z tego co wiem to zapłacił za nie w jednym z Wrocławskich sklepów dobrą stówkę mniej od ceny rynkowej.
Pisze się nim naprawdę bardzo przyjemnie. Rozpiszę się jeszcze trochę to może się pokuszę o krótką recenzję.
-
witam serdecznie. Uważaj. To forum uzależnia Wiem co mówię
-
-
Kiedy zobaczyłem próbkę Twojego pisma to pierwsze o czym pomyślałem to ile masz lat.
Inaczej patrzy się na pismo dziesięciolatka a inaczej nas pismo trzydziestolatka.
-
Ja byłem wyjątkowo grzeczny w tym roku i mam przeczucie graniczące z pewnością, że pod choinką znajdę Michała Anioła od Visconti, który to marzył mi się przez cały rok.
-
Zarejestrowałem się na PWF i dostałem linka tutaj. Więc z przyjemnością dołączam i powtórzę za PWF:
Witam.
Wojtek lat 32. tyle tytułem wstępu
miłośnikiem piór nie jestem, ale mam zadatki. przyznać muszę, że jestem estetą i zwracam uwagę na ładne rzeczy, więc oczywiste jest, że i pióra nich należą.
Obecnie piszę rotringiem Newton i jest to moje pierwsze pióro. jestem z niego zadowolony z jednym małym "ale". To "ale" to plama na koszuli po tym jak pióro otworzyło się w wewnętrznej kieszeni marynarki.
Posiadam również czarnego WM Liaisona M. niestety dla mnie to zbyt gruba stalówka i nie używam, ale się nie pozbędę, bo pióro jest śliczne.
Święta coraz bliżej i doszło moich uszu, że Mikołaj już odłożył dla mnie upragnione pióro, a mianowicie Visconti Michał Anioł (michelangelo).
Właśnie jestem na etapie poszukiwania atramentu dla siebie, w czym to forum bardzo mi pomoga.
pozdrawiam serdecznie i jeszcze raz witam
Iroshizuku
w Atramenty
Napisano · Edytowano przez karelgott
Ale to jednak woda do przebycia, a wiemy, że woda może być niebezpieczna dla naszych atramentów
A tak trochę poważniej to aż się nie chce wierzyć w to, żeby nikt go nie sprowadzał do kraju.