karelgott
-
Ilość treści
77 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez karelgott
-
-
-
mam i ja. serdeczne dzięki za zaangażowanie w akcje.
-
1. ArielN (1)
2. Alveryn (1)
3. janykiel (1)
4. luc8 (1)
5. Ann (1)
6. Finir (1)
7. Cardassia (2)
8. adams99 (1)
9. Pilot Inspektor (2)
10. Thay (2)
11. Maq (1)
12. TEDI28(3)
13. albion (2)
14. PiotrD (1)
15. Yennefer (1)
16. lpaprocki (1)
17. Lacedemonian (1)
18. misiek901 (1)
19. Akszugor (1)
20. smok (1)
21. CezaryF (1)
22. Lepki (2)
23. chrustek66 (1)
24. Flowers (1)
25. endoor (1)
26. Dziaduuu (1)
27. Ninogniew (1)
28. Marwis (1)
29. piurek (1)
30. konis (1)
31. gregorick (1)
32. BillyKid (1)
33. Bopp (3)
34. karelgott (1)
-
Pewnie, że nie mają. Swojego użytkowałem bezproblemowo.
To nie pióro pięknie ubarwiło koszulę, tylko niedbały sposób użytkowania.
zdrówka
Oj, tu się nie zgodzę konis.
Maiałem, a w zasadzie nadal mam, dwa egzempalrze. Pioro zamka sie na "pstryk" i w obu przypadkach wyrobiło się na tyle, że pióro po zapięciu w wewnętrznej kieszeni marynarki potrafilo się samoczynnie wysunąć ze skuwki, pod wpływem własnego ciężaru i wstrząsów.
I plama gotowa.
-
Atramenty są dostępne we Wrocławiu w sklepie Skryba na ul Szewskiej
Byłem tam ze 3 tygodnie temu i rozmawiałem z właścicielem. Nawiasem, bardzo sympatyczny człowiek. Wziąłem swoje Iroshizuku, żeby mógł zobaczyć jak kolory wygladają w rzeczywistości. Deklarowal, że bedzie chcial je ściągnąc do swojego sklepu i widzę, że się udało. Dobrze, że te atramenty stają się co raz bardziej dostępne... tylko ta cena. Ale to wydaje się nie do przeskoczenia. Chyba, że zakup u Taizo.
-
Ładny i ciekawy kolor. Zwłaszcza, że wygląda na to, że 95% piór Osmia dostępnych dzisiaj jest czarne.
No i przy okazji zaspokoiłeś moją ciekawośc i już wiem co oznacza RWA widniejące również na moim egzemplarzu.
-
Ajć... ja niepełnoletni jeszcze jestem
no to mamy problem w takim razie spory łyk dowolnego z moich atramentów
-
a wszystko przez skwercia Wiecej o zakupie - tutaj.
-
A jak uważasz, że miłości nie wyraża się pieniędzmi, to takie:
Dałem koleżance na klasowe mikołajki i chyba jest zadowolona, bo wciąż nim pisze (kolejna przeciągnięta na stronę piór )
Swoją drogą, jak do mnie przyszło i je zobaczyłem na żywo, to musiałem sobie co chwilę powtarzać: "Nie ruszaj, to na prezent" Piękne jest, nawet mimo kwiatowych wzorków
Skwercio, pióro polecane przez Ciebie idealnie wpisuje się w gusta i poczucie estetyki mojej ukochanej. Taki tam skandynawski shabby chic połączony z miśniowym zwiebel muster. ale wymyśliłem...
Dzisiaj przesyłka dotarła do pracy. Byłem pełen obaw myśląc czego można się spodziewać za tak niewielkie pieniądze. Po rozpakowaniu przeżyłem spore zaskoczenie, bo relacja jakość do ceny jest powalająca. Oczywiście można czepiać się szczegółów, no ale to przecież nie MB. Szybko napełniłem pelikanem blue i w ruch. Dosyć ciężkie (wykonane z metalu) dobrze leży w dłoni, gładko sunie i nie przerywa czego się obawiałem. Kreska to cieniutka F-k, znacznie cieńsza od pelikanowej.
Wydane kilka złotych a ukochana - zachwycona, a to przecież bezcenne
No a Skwercio ma u mnie dużego + i jeszcze większe piwko, jeśli kiedyś nadarzy się okazja.
-
Tak, teraz wszyscy ożywią się w tym wątku
Skądże znowu
(jeden mniej)
-
Google maps - Lublin Lubin - kurcze, żebym, tylko nie pomylił, żebym, tylko...
Nie Ty jeden. Już nie pomnę ile moich przesyłek odwiedziło Lublin zanim dotarło do Lubina.
-
Zamiast 149 polecam 146. MB 149 to naprawdę spory okaz, natomiast 146 świetnie leży w dłoni no i w mojej ocenie wystarczająco podkreśla pozycję właściciela tak sobie pomyślałem, że gdybym spotkał kogoś kto pisze MB 149, to bym pomyślał, że być może leczy swoje męskie kompleksy
-
Można czasami trafić coś ładnego i w niezbyt wygórowanej cenie. nie szukając daleko - wczorajsza aukcja MB 146.
-
serdecznie witam... i współczuję też trafiłem tu przez przypadek a teraz mam już w szafce "piórową półeczkę" z kilkoma piórami, butelkami atramentów i wcale nie uważam, że mam ich za dużo
-
Nigdy nie byłem przekonany do czarnych atramentów, ale dziś padło na Parkera Penman Ebony, Baaardzo czarny.. i chyba zostanie na dłużej.
-
Moim ulubione to z niebieskich Twilight Diamine i oba Iroshizuku. Tsuki-ryo za fantastyczną zieleń i yama budo.
-
Mi właśnie zaginęła przesyłka z UK. Co prawda nie piórowa, a sukienkowa żony. Dotychczas przesyłki z UK przychodziły bardzo sprawnie, a tu taka przykra niespodzianka.
-
zgadzam się z tym, że jeśli demonstrator to tylko tłoczkowe lub jeszcze fajniej zakraplacz.
czy ktoś miał okazję, a może posiada pióro marki Stiputa Bon Voyage Crystal? Miałem okazję coś takiego pooglądać i zastanawiam się co to za pióra ta Stipula?
-
Jakby ktoś przymierzał się do zakupu Mazurka, to polecam zajrzeć do Skryby. Cena bardziej przystępna niż sugerowana przez producenta.
-
Coś słaby odzew
szkoda, bo miałem nadzieję, że uda się spotkać w forumowym gronie, zwłaszcza, że jest na forum kilka osób z Wrocławia i okolic.
-
muszę dozbierać postów
-
Thay, naprowadzony przez Ciebie pogrzebałem w internecie i okazało się, że to jest to długopis oznaczony 1846. Jest to zresztą napisane na ringu, ale widoczne dopiero pod mikroskopem
1876 jest solid gold, natomiast 1846 jest gold plated. Wizualnie są identyczne tyle, że 1876 ma bitą próbę.
Tak na marginesie, są gdzieś w sieci dostępne katalogi MB?
-
ja wiedziałem, że tak będzie. Nie wiem, nie znam się, więc rzucam temat na forum i już wiem
dzięki serdeczne za pomoc w identyfikacji.
-
witam
Nie dalej jak w ubiegłym tygodniu pisałem na forum jak to nie lubię złotych piór. A teraz zupełnie przypadkiem wszedłem w posiadanie zestawu przedstawionego poniżej. Nie ma niestety pióra, a jedynie długopis i pióro kulkowe, ale cóż, darowanemu koniowi...
Prośba o pomoc w identyfikacji. Pierwsza myśl to oczywiście Montblanc Noblesse, ale przeglądając zdjęcia w sieci widać różnicę zwłaszcza w długopisie. Aktualne modele mają "pstryczek" do włączania, a mój ma jakby cyngiel odciągany w dół w celu wysunięcia wkładu. Czyżby jakiś starszy model?
MB 145 vs Sailor 1911 a może Pelikan?
w Wybór i zakup pióra wiecznego
Napisano
Pozwolę sobie wrzucic swoje trzy grosze i oddam swój głos na MB 146.
Mam Visconti Michelangelo i Liaisona Watermana i mimo że oba bardzo lubię, to właśnie z MB się nie rozstaję, a wspomniane pióra tylko mu czasami towarzyszą.
I to właśnie MB sprawia mi taką nieopisaną małą przyjemność za każdym razem kiedy wyjmuję go z etui.