Witam wszystkich!
Na forum zarejestrowałem się już jakiś czas temu, pod wpływem filmu "Piękny umysł" i sceny składania piór przed profesorami. Wiecie, taka chwilowa miłość bez opamiętania. Po tygodniu, ze względu na brak środków na pióro, temat jego zakupu poszedł w niepamięć i najdalsze odmęty podświadomości...
Aktualnie pieniędzy dalej nie ma, ale jak się tylko pojawią to na pewno będą przeznaczane na tę jedną rzecz - pióro. Jako, że ciągle się uczę to jestem zdecydowany na Lamy Safari - chyba najpopularniejsze tu i najczęściej polecane, poza Pilotem oczywiście.
Mam nadzieję, że w końcu uda mi się uzbierać na pióro i będę mógł się nim cieszyć, a potem kolejnym i kolejnym..
Jeszcze raz: siema wszystkim!
Trebor