Hadrian
-
Ilość treści
7 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Typ zawartości
Profile
Blogi
Fora
Pliki
Galeria
Kalendarz
Posty napisane przez Hadrian
-
-
Ta kampania na indiegogo jeszcze potrwa, może się skuszę i dołożę się do akcji ^^
-
Forumowy zakup papierów? Z chęcią
-
U mnie tak samo, ja tam zbytnio nie wierzę w takie rzeczy, każdy może należeć do błędu statystycznego, po za tym jeśli się nie mylę to pochodzi z wp.pl więc dużego zaufania u mnie takie coś nie ma
-
Tak jak w temacie, chciałbym zapytać znawców tej marki jakie różnice są pomiędzy nowszym a starszym modelem Hemisphere. Pytam się z tego powodu gdyż dostałem swe ręce Waterman Hemisphere GT ale w starszej edycji. Przy próbach pisania okazało się że ziarenko na stalówce jest w połowie odpadnięte. Więc pozostały mi 2 opcje:
- rewitalizacja starszego modelu (kupno nowej stalówki + tłoczek koszt do 150zł)
- kupno nowego modelu (koszt ok 200zł)
Kwestia która mnie jednak zastanawia jest ta że w której edycji jest lepsza stalówka
http://allegro.pl/stalowka-do-piora-waterman-hemisphere-gt-2-edycje-i3192197201.html
Tutaj są pokazane stalówki XF,F i M dla obu edycji
-
Long Tom → Całkiem ładnie, tylko miałbym pytanie, skąd zacytowałeś ten tekst? Jest on mi skądś znany ale nie umiem sobie przypomnieć źródło.
-
Ninogniew - sprawdziłem zbiory BUW i niestety nie znalazłem niczego co by mogło Tobie pomóc rozszerzyć horyzonty :/ Ewentualnie pozostaje Tobie kontakt bezpośredni z wydziałem historycznym UW a konkretniej z instytutem historycznym.
-
Dzisiaj wreszcie nadeszła przesyłka z Sheaffer Prelude i Waterman black, świetnie,świetnie tylko okazało się że spływak wadliwy (cieknie). Pierwsze porządne pióro wieczne i już na gwarancję wysyłam ^^
-
Ninogniew → Czyli mam koncentrować bardziej na życiu codziennym Joanitów w XIV/XV wieku?
-
Literatura nt. Joannitów działających po upadku Akki jest mało, owszem literatura nt. templariuszy jest dosyć powszechna bo jest krótka, bo jeśli się nie mylę to już w 1308 roku spłonęli na stosie na rozkaz Filipa IV. Natomiast krucjaty Iberyjskie oraz krucjaty północny są dosyć popularną lekturą z tego co zauważyłem po sprzedaży.
Może są jakieś pojedyncze tytuły nt. obrony La Valletta w II poł. XVI wieku czy upadku Rodosu, ale podejrzewam że w powszechnym obiegu nie znajduję się nic opisujące szczegółowo historię Joannitów po okresie krucjat.
W tym tygodniu będę często w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego (największego w Polsce apropo) i mógłbym przy okazji poszukać w zbiorach jakieś dzieła nt. Joannitów, zainteresowany?
-
Wiem że do dzisiaj przetrwali tak samo jak znany wszystkim polakom zakon krzyżacki
Chodziło mi o to że najdłużej przetrwali jako zakon posiadające własne państwo. Są bardzo aktywni za Odrą w Niemczech gdzie bardzo aktywnie wspierają służbę zdrowia. Ponadto owszem uzyskali w ostatnich 10-leciach bardzo szerokie przywileje od Papieży.
-
Ninogniew → I przetrwał najdłużej pod względem posiadania realnych majętności, ostatnie ziemie (Malta) dopiero utracili na wskutek inwazji Napoleona
-
Ninogniew → czy czasami nie masz awatar z Medieval II Total War: Kingdoms (Krucjaty)?
-
w co grywasz?
Ostatnio skończyłem Far Cry 3, Tomb Raider, TES V Skyrim Dragonborn, natomiast w tym miesiącu zamierzam skończyć w ogóle TES V Skyrim i zacząć swą przygodę z Sim City 5
Łucznikiem możesz zostać i z wadą wzroku ważne żeby sprawiało to przyjemność.
Przyjemność mam z tego wielką, jaram się jak widzę niektóre egzemplarze łuków refleksyjnych ^^
szalonyś, to dobrze nie jeżdżę na kolarce zawodowo, ale jako środek transportu po mieście jak już jest ciepło (bo księżniczka musi mieć odpowiednie warunki:P), wsiadam na moją fioletową strzałę i dzida na miasto lubię śmignąć tak czasem kogoś, kto się męczy na górskim rowerze jadąc ścieżką przez miasto...
Szczerze? Kobieta jadąca na rowerze ma u mnie na dzień dobry nazwijmy to trywialnie "+15pkt", po za tym uważam że jazda świetnie kształtuje kobiece nogi i pośladki
-
Ave !
Jak to zwykle bywa z przywitaniem nie mam bladego pojęcia co napisać na początku a szczególnie na forach specjalizujących się w konkretnych tematykach w których ja dopiero co stawiam pierwsze kroki.
Na początku chciałbym dla gwoli ścisłości zaznaczyć że nieraz zauważycie dziwną gramatyczną składnię zdań w moim wykonaniu, jest to skutek wychowania się w dwóch językach → j.niemieckim oraz j.polskim, oraz jeszcze dodatkowo w dialekcie górnoniemieckim języka niemieckiego (Oberdeutsch) i dialekcie śląskim, have fun with it
Co mogę o sobie powiedzieć? Mam 20 lat,jestem studentem prawa na UW (cel: sędzia) a od nowego roku akademickiego zamierzam zapisać się także na historię (moja pasja od 5-6 podstawówki), kocham grać (let's player na YouTube), czytać (literatura wszelakiego rodzaju, ale głównie siedzę w historii, fantastyce, literaturze pięknej, elektronice), pisać zarówno "na żywo" (lubię pisać po papierze, nawet jeśli miałbym to samo przepisywać 20 razy na nowo z tą różnicą że za każdym razem byłaby to wersja coraz to bardziej perfekcyjna ;p) jak i na komputerze (na wszelakich forach itd.), być łucznikiem (niestety wada wzroku w tym nie pomaga :/), degustować herbaty, uprawiać kolarstwo szosowe, etc.
Aż do niedawna jedynymi przyborami jakie ja potrzebowałem to papier i długopis, jednak w ostatnim czasie nawał pracy (głównie streszczanie grubych książek o powszechnej historii prawa i ustroju oraz książek o tematyce herbacianej) powodowało u mnie mocne bóle ręki, więc zacząłem szukać alternatywy. Z piórem wiecznym kiedyś miałem do czynienia tyle że to była jakaś taniocha z biedronki i tak sobie pomyślałem na wskutek czytania różnych for że warto byłoby wypróbować jakiś droższy model, oczywiście nic super/extra/ultra drogiego lecz coś w granicach umiaru, mój wybór padł na przedział cenowy w okolicach 200zł.
Po wielu tygodniach selekcji doszedłem do wniosku że swoją przygodę z piórami wiecznymi zacznę od Sheaffer Prelude (model 342) i atramentem firmy Waterman, jednak zanim przystąpiłem do zakupu wolałem sprawdzić najpierw jak faktycznie takie pióro sprawuje się w moich chudych (kościstych), długich rękach. Więc udałem się do sklepu z piórami wiecznymi w złotych tarasach (parter) i subtelnie spytałem czy istniałaby możliwość wypróbowania tego pióra wraz z atramentem Waterman, odpowiedź sprzedawczyni = nie ma problemu.
Chryste, jeszcze nigdy, przenigdy nie byłem w sytuacji kiedy zachowanie pokerface'a stanowiło aż tak wielkim dla mnie problem. Moja pierwsza myśl kiedy zacząłem pisać to: "ku*** mać, straciłem 15 lat pisząc jakimiś tandetnymi długopisami i tym podobnymi rzeczami ". Od tamtego czasu za każdym razem kiedy mam w swoich rękach jakiś długopis czuję dyskomfort w moich dłoniach, czuję jak dużo siły wymagają te długopisy by zaczęły poprawnie po papierze pisać, czuję to słabe dopasowanie do mej ręki, moja niechęć do nich wzrasta wraz z każdą do końca zapisaną stroną A4. Pióro zamówione, trzeba tylko wrócić do Warszawy i czekać aż przesyłka nadejdzie....
PS. Ups, trochę się rozpisałem ^^
Polar - długopis magnetyczny
w Długopisy
Napisano
Tak się zastanawiam apropo polara, czy w Polsce idzie dostać Pilot hi-tec-c?