Do mnie dzisiaj przyszedł sheaffer prelude w kolorze chromu. Jest więc i partner na walentynkowy wieczór
Przy okazji chciałam podziękować wszystkim, którzy pomogli mi przy wyborze.
Przyznam, że najbardziej interesują mnie sheaffery. Prosiłam o pióro do 200 zł, a tu pojawiają się nawet takie za 50zł. Czy naprawdę jest tak niewielka różnica w jakości, że nie warto dokładać tych 100 zł?