Skocz do zawartości

Holly

Użytkownicy
  • Ilość treści

    8
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Holly

  1. @Syrius dzięki za dużą dawkę informacji.
  2. Nigdy nawet o tym nie myślałem 😁
  3. Dziękuję za ciekawostkę.
  4. Dokładnie tak wygląda, na solidne. Jak będzie to się zobaczy.
  5. Jednak się trochę różni.
  6. Witam. Postanowiłem zakupić sobie jakiegokolwiek "chińczyka" (mam jedne pióro posądzane o bylejakość i chińskość, ale pozostaje niezidentyfikowane) - wybrałem Hero 3802. Używane od tygodnia. Wrażenia na tę chwilę pozytywne. Lubię pióra, które "czuć" w ręce - 35 gram. W dłoni dobrze leży, z założoną skuwką jest akceptowalne. Próbowałem pisać na różnego rodzaju papierach - bezproblemowo. Po zatankowaniu w zasadzie zaczęło pisać natychmiast (Pelikan 4001 Royal Blue). Odłożone na trzy dni - start natychmiastowy. Na forum nic nie znalazłem na jego temat. Miał ktoś do czynienia z tym egzemplarzem, może jakieś wady wyjdą po dłuższym używaniu? Pozdrawiam
  7. Witam wszystkich. Moje pytanie bierze się z ostatniej sytuacji związanej z wymianą sekcji w Watermanie Graduate. Pióro (wraz z nabojami oryginalnymi Watermana Serenity Blue) leżało w szufladzie 3 lata z powodu w/w uszkodzenia. Po naprawie zasychało i na drugi dzień ciężko było rozpisać. Przed wymianą też nie było szału, ale tak szybko nie wysychało. Wymieniłem atrament na Pelikana 4001 Royal Blue (mojego starego znajomego - jeszcze starszego od naboi) i problem znikł zupełnie, nawet po tygodniu odłożenia. I tutaj jest pytanie czy firmowe naboje "zalecane" przez producenta nie są wcale takie dobre czy się zepsuły?
  8. Witam Czy ktoś rozpoznaje to pióro? Z pewnością stare. Nie jestem w stanie zidentyfikować. Długość 142 mam Długość bez skuwki 127 mam Szerokość 13 mm Waga 33 g Korpus prawdopodobnie mosiądz i aluminium. Kolor ciemny niebieski. Jedyny napis to: EASY.
  9. Szanowni Państwo. Dzień dobry. Czasami tak się zdarza, że człowiek budzi się po kilku latach i powstaje pytanie - dlaczego przestałem pisać piórem? W dobie wszystkiego z literką "e-" na początku zapominamy o starych naukach pisania (kaligrafii). Kiedy każdą literkę ćwiczyło się w szkole do pełnego opanowania. Pracując w biurze widzę wiele dokumentów, które składają młodzi ludzie i ogarnia mnie przerażenie. Pismo rwane, koślawe, "aptekarskie", każda litera inna. No i się przebudziłem, otworzyłem stare pudełka. Dwa pióra do użytku, jedno raczej nie a jedno przeznaczone do reanimacji. Dobrze, że jeszcze są pasjonaci i prowadzą to forum. Pismo odręczne zanika. Będę miał prośbę o identyfikację jednego pióra, ale to w innym poście. Pozdrawiam
×
×
  • Utwórz nowe...