Skocz do zawartości

Malwina

Użytkownicy
  • Ilość treści

    4
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Malwina

  1. 23 godziny temu, Klerk napisał:

     

    Montblanc Warszawa ma wieloletnią, ale za to niezbyt chlubną😁😂🤣 tradycję, aby sytuacje się nie powtarzały i tak wszystko wysyłają do Niemiec (3 miesięczne terminy naprawy😯), a bywało tak:

    https://www.piorawieczneforum.pl/topic/9535-serwis-montblanc-przygoda/

     

    Przeczytałam ten wątek i dostałam gęsiej skórki. Nie ✍️ wysyłać ✍️ do ✍️ Warszawy. ✍️ Zanotowane 😅 Nie będę ryzykować, niech inni testują czy się coś zmieniło, ja poczekam 😁

  2. Dziękuję Wam wszystkim, wybaczcie późną odpowiedź, rozłożyło mnie coś paskudnego 🐛 

    Dnia 7.02.2024 o 15:22, zami napisał:

    Napisz jeszcze, czy problem wystąpił z jednym nabojem, czy z kilkoma? Chodzi o wytwarzanie się podciśnienia w naboju spowodowane słabym dopływem powietrza przez spływak.

    Zmieniałam naboje, używałam tylko nabojów MB. 

    Dnia 7.02.2024 o 19:35, Klerk napisał:

    Pióro tyle razy płukane to ma wodę w spływaku już wiele dni, dalsze namaczanie można sobie darować ale płukanie gruszką to koniecznie trzeba zrobić i to w obu kierunkach. 

    Spróbuję na pewno z gruszką!

    Dnia 8.02.2024 o 09:30, _Pióromaniak_ napisał:

    Montblanc ma w Polsce autoryzowany serwis w Warszawie na Nowym Świecie. Skontaktuj się z nimi, to podpowiedzą Ci jakie są możliwości :). W międzyczasie przetestuj pióro z innym atramentem - czasem to tu tkwi problem.

    Dzięki! Ciekawe, nic Montblanc o nich nie wspomniał, ale może to dlatego, że pytałam ich o to z rok temu :D Dobrze wiedzieć!

     

    Będę piórko obserwować, dzisiaj się nim trochę pobawię i jeśli faktycznie problem będzie dalej występował, to zaopatrzę się w gruszkę i będę się bawić 🤓 Dzięki raz jeszcze!

  3. Dzień dobry :)
    Chciałabym poradzić się Was w kwestii MB, które posiadam. Od nowości zdarza mu się przerywać pisanie. Mam tu na myśli dokładniej sytuację, w której atrament nagle przestaje całkowicie spływać, a stalówka bardzo się ślizga po papierze, jakby była kompletnie sucha. Zdarza się to rzadko, ale jednocześnie na tyle często, by mnie to frustrowało. :)

    Pióro zostało zamówione bezpośrednio na stronie Montblanc. Niestety gdy je otrzymałam, było już za późno na wymianę lub reklamację, bo mąż zakupił je dużo wcześniej, niż mi podarował.

    Próbowałam płukać stalówkę i część przednią pióra. Pomaga na chwilę, a później problem znów się powtarza. Po ostatniej kąpieli widzę jakąś poprawę, ale tak czy siak pomyślałam, że może Was zapytam, co może być problemem? W jaki sposób serwisować ewentualnie to pióro? Myślałam o wysyłce do serwisu w Niemczech (tak mi doradzono przez Montblanc), ale trochę się obawiam tak wysłać je w ciemno. Pióro zdecydowanie ma wartość sentymentalną, bo to prezent ślubny od męża, więc wolałabym, żeby gdzieś mi nie zaginęło w niewyjaśnionych okolicznościach. 

    A może znacie jakiegoś magika we Wrocławiu lub okolicach?

×
×
  • Utwórz nowe...