Dzień dobry wszystkim użytkownikom, założyłem konto ponieważ odziedziczyłem po osobie bliskiej pióro i wydaje mi się, że może będziecie w stanie mi pomóc.
Pióro to Montblanc Monte Rosa (EF, 042) a więc nic absurdalnie ekskluzywnego i drogiego ale rzecz jasna trochę lepiej niż mój Kaweco Perko (z którego dalej korzystam i dalej bardzo lubię :)). Oczywiście teoretycznie - bo praktycznie Perko póki co jest dużo bardziej praktyczny. Monte Rosa kilka problemów - stalówka zdaje się pisać grubo i wręcz rozlewać tusz (co widoczne przy klasycznym pisaniu literki e). Na samej stalówce też zostają duże plamy atramentu, jak się machnie energicznie to można kropelki tuszu rzucić na kartkę (albo białą ścianę).
Kolejna rzecz to stan pióra. Jest porysowane, nie widać tego na zdjęciach które załączam ale pod światło widać na powierzchni miliony rys. Oczywiście to nie jest coś co dyskwalifikuje - ale chciałbym się tego pozbyć, może macie jakieś sposoby na polerkę takiej obudowy? No i ostatnie - zakrętka nie posiada klipsa oraz górnej zakrętki - to największy problem, bo jak mniemam nie da się do tego starego pióra dokupić brakującej części zamiennej.
Chętnie przyjmę porady od czego można i jak przeprowadzić renowacje tego piórka.
Pozdrawiam,
jagodzianek
PS - po ponad 30 latach dopiero wracam do ręcznego pisania, stąd kulfony na zdjęciu. Będę pracował nad tym ale będę wdzięczny za oszczędzenie mi złośliwych uwag co do tego jak piszę