Cześć, strasznie fajnie, że znalazłem to forum (oczywiście przez przypadek). Do tej pory głównie buszowałem na reddicie r/fountainpens
Ale co nasze, własne, ojczyste to wiadomo
Na razie moja kolekcja piór ogranicza się do takich poniżej 150 zł
Czyli są to: Pilot MR, Lamy Safari, Platinum Preppy.
Jeżeli chodzi o atramenty to moje ulubione do tej pory to Graf von Faber-Castell Cognac Brown i nowy nabytek Diamine Writer's Blood.
Bawiłem się też KWZ Sheen Machine, ale mam wrażenie, że wszystko jest od tego brudne nawet przy zamkniętym słoiku.
W załączniku zdjęcie listu, który wysłałem do mojej 95-letniej cioci.