Skocz do zawartości

adamon

Użytkownicy
  • Ilość treści

    632
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez adamon

  1. Z tym turkusem to bym nie przesadzał. Używam Topaza na codzień i jestem zadowolony z tego koloru (ale jak wiadomo.. de gustibus...).

    Wydaje mi się, że Topaz jest bardziej zbliżony do Watermana South Sea Blue niż do Pelikana 4001 Turquoise (używam wszystkich trzech).

    W każdym bądź razie ładnie cieniuje (Topazem mam zatankowanego Duofolda Seniora ze stalówką około M).

    Jak dopadnę skaner, to podłączę obrazek.

    PS. Z fioletem nie ma nic wspólnego!

  2. Na Forum widać aktywnych miłośników marki Sheaffer. Może więc ktoś i mi pomoże.

    Jakoś tak na początku lat dziewięćdziesiątych wszedłem w posiadanie (drogą prezentobiorstwa) takiego pióra:

    pict0003lm.jpg

    pict0004xj.jpg

    pict0005vc.jpg

    pict0006xj.jpg

    Pióro ma korpus i skuwkę ze stali nierdzewnej. Stalówka stalowa, złocona.

    Pisałem tym piórem przez dobrych kilka lat, a potem jego miejsce zajął Waterman Expert.

    I tylko nie wiem, jak to pióro się zwie...

    Może ktoś widział, może ktoś wie...

    Uploaded with ImageShack.us

  3. może dziwak jestem ale... mnie się podobają...

    Mnie też nie przeszkadzają. Poza tym ciekawe jest obserwowanie, jak zmieniały się ich treści i kształty. No a oprócz tego imprinty niosą szereg informacji dotyczących danego egzemplarza (data produkcji itd). Dziś imprintów nie ma, za to szereg piór obdarzonych jest ogromnym, rzucającym się w oczy logo producenta, co też niekoniecznie musi się podobać. De gustibus...

  4. Dla mniej zaawansowanych wyjaśnijmy, co to jest "imprint". "Imprint" to napis (lub/i symbol) wytłoczony na piórze. Najczęściej wytłoczenia były na korpusie, ale również na skuwce.

    Jeżeli mówimy o Duofoldach niewspółczesnych, to w zasadzie wszystkie miały imprinty, ale wiele zależy od interpretacji, co mamy na myśli mówiąc o Duofoldach.

    Pierwsze Duofoldy miały imprinty na korpusach, pierwotnie z oznaczeniem "Lucky Curve" (tzw. Duofoldy FlatTop), a potem już bez niego (Duofoldy Streamline). Imprinty miały również pióra, które zastąpiły Duofoldy - Vacumatic'i. Pasiaste Duofoldy też miały. Angielskie Duofoldy NS, AF także. Wszystkie - na korpusach. Duofoldy aerometryczne do 1968/69 miały także imprinty na korpusach. Za to ostatnie Juniory i Slimfoldy (ze skuwką w stylu Parkera 45) nie miały (w zasadzie) imprintów na korpusach, a jedynie na skuwkach, chociaż zdarzają się z imprintami i tu, i tu. Parkery 17 (wspominam o nich, ponieważ pierwsze 17tki też nazywały się Duofold) miały imprinty na korpusach (z wyjątkiem złotych Lady Insignia, ale te już nazwy Duofold nie nosiły). I w zasadzie tylko tzw. Nowe Slimfoldy (New Slimfold) produkowane od 1971 nie miały imprintów. No, ale te pióra należąc formalnie do P17 były de facto wariantem Parkera 45.

    Wśród Duofoldów można oczywiście znaleźć egzemplarze bez imprintów, ale wynika to z tego, że albo się wytarły, albo zostały zeszlifowane podczas niezbyt fachowej restauracji.

    Przynajmniej tak wynika z posiadanych przeze mnie informacji.

  5. Jestem w trakcie poszukiwań. I pozwolę sobie tutaj od czasu do czasu pytać o konkretne przypadki. Tym razem, Duofold Junior i taka stalówka:

    parkerduofoldjunior.jpg

    Czy dobrze oceniam, że to dobry stan? Ogólny stan pióra jest wizualnie dobry, nie jest zniszczone, wg sprzedawcy jest w pełni funkcjonalne. Myślę o Juniorze, bo nie sądzę, żebym w moim budżecie dorwał Maxima czy nawet Seniora w dobrym stanie. Jakiej kwoty nie przekraczać kupując to pióro Waszym zdaniem? Pytam niezobowiązująco o Wasze subiektywne odczucia...

    Ze zdjęcia wynikałoby, że pióro faktycznie w dobrym stanie. Na pewno poddane czyszczeniu.

    Utrzymanie pióra w stanie działania nie jest trudne, bo aerometryczne Duofoldy wyposażone są w bardzo żywotne zbiorniczki z tworzywa sztucznego.

    Ze zdjęcia wynika, że pióro raczej cienko piszące (bliżej F).

    Junior jest fajnym piórem. Na długość podobne do Seniora, ale szczuplejsze. Niemniej trzyma się w ręku wygodnie. Bliźniak Juniora - Victory Mk.V jest moim ulubionym Duofoldem.

    Sądzę, że za to pióro trzeba by zapłacić równowartość 100 - 200 zł (w zależności od determinacji licytantów - widziałem licytacje dochodzące do równowartości 1.500 zł, co jest moim zdaniem daleko posuniętą aberracją).

×
×
  • Utwórz nowe...