Pelikan P 50 "Script"

[konis]

Firma – Pelikan

Model – P50 „Script”

Lata produkcji - 1989 - 2002

Ma kilka piórek tego modelu. Kiedyś ktoś na „alledrogo” sprzedawał te piórka w bardzo przyzwoitej cenie, w dodatku, jak ktoś brał dwa, to trzecie miał gratis. Skorzystałem, bo to była dobra okazja. Piórko do kaligrafii, ale bardzo przyzwoicie zrobione. Czarny korpus, wydłużony i pocieniony na końcu, czarna skuwka, zakończona obłym cap-topem, na nim logo. Jeszcze przedstawiające pelikana z dwoma pisklakami. Na korpusie złotymi literami wydrukowano : nazwę firmy – Pelikan, logo i nazwę modelu - Script. Sprężysty, masywnie wyglądający klips, już nie jak dziób pelikana, ale formą nawiązujący do tej stylistyki wykonano z pozłacanej stali nierdzewnej. Z tego samego materiału wykonano stalówkę.

Stalówka typu „ITALIC” o szerokości 1,5 mm jest ścięto prosto.. Na stalówce logo pelikana w wersji nieco uproszczonej i oznaczenie wielkości -1.5. Stalówka nie ma otworka odpowietrzającego, ale jest dość głęboko rozcięta (około 8 mm), co sugeruje, że może być elastyczne i tak jest w rzeczywistości. Jak dobierzemy do pióra odpowiedni atrament, to można nim normalnie pisać jak zwykłym piórem. Można również lekko zróżnicować grubość kreski w zależności od zastosowanego nacisku. Po przetestowaniu paru atramentów mogę powiedzieć, że najlepiej pisze się atramentem Levenger Cocoa. Dość kiepsko natomiast Pelikanem 4001. Ale myślę, że to może być sprawa subiektywnego odczucia, bo wpływ na to ma więcej czynników niż tylko rodzaj atramentu. Siła nacisku piszącego, kąt pod jakim trzymamy pióro do płaszczyzny kartki itp., itd. System napełniania. Naboje, krótkie i długie.

Niekoniecznie Pelikana. Z powodzeniem używam długich nabojów Watermana. Można też zastosować konwertor, ale już wtedy chyba tylko Pelikana. Jak już wcześniej wspomniałem, korpus jest wydłużony i im bliżej kończ tym cieńszy. Na końcu ma ok. 5 mm średnicy i jest zakończony obłą zaślepką. Zauważyłem, że na niektórych zaślepkach wyryto obwodowo napis GERMANY. Może to sugerować, że te egzemplarze powstały już po zjednoczeniu Niemiec, ale to tylko moje spekulacje.

Używam trzech piórek.

Napis na korpusie.

Logo na cap-topie.

Można używać krótkich jak i długich nabojów (ten długi to Waterman)

Stalówka o szerokości 1,5 mm

Dopiero patrząc na to zdjęcie dostrzegłem, że na jednym z zakończeń korpusu jest jakiś napis.

Po zerknięciu przez lupę odczytałem : GERMANY

Próbka pisma.

Małe podsumowanie.

Pelikan P50 „Script” to niezłe pióro dla uczących się kaligrafii, dla posiadających już umiejętność kaligrafowania, ale również dla zwykłych ludzi, którzy chcą coś ładnie napisać.

Ja używam tych piór do adresowania listów, wypisywania świątecznych kartek i czasami bawię się, próbując coś napisać jakimś alfabetem. Najważniejszą sprawą jest to, że nie potrzeba żadnych szczególnych umiejętności aby pisać tym piórem. Miałem możliwość przetestowania różnych piórek przeznaczonych do kaligrafowania i muszę przyznać, że Pelikan przy tamtych to bajka. Nowe pióra Pelikana do kaligrafowania, jakoś się mi mało podobają. Są takie jakieś szkolne, brak im powagi i tej odrobiny dostojeństwa, jaką niewątpliwie posiada Pelikan P50 „Scripts”.

zdrówka

[Thay]

Jeśli kiedyś wreszcie zacznę się bawić w kaligrafię na pewno sięgnę po Pelikana P50 „Script”.

Bo kiedy to ja ostatnio adresowałem kopertę...