Skocz do zawartości

Jedno i tylko jedno na całe życie.


Polecane posty

Witam.

Poszukuję dla siebie pióra. Jednego i tylko jednego na całe życie. Proszę o wskazówki i podpowiedzi.

Założenia:

- Pióro zakręcane do 2000 pln.

- Można nieco naciągnąć ten przedział cenowy jeżeli pióro będzie tego warte.

- Nie lubię gdy pióra się nadmiernie rysują. Na czarnej powierzchni widać każdy odcisk palca i rysę. To samo dotyczy powierzchni metalicznych wykańczanych przez polerowanie. Więc korpusy metaliczne, polerowane i czarne raczej odpadają.

- Stalówka: Twarda, odrobinę drapiąca, przyjemnie szurająca po papierze. Punktem odniesienia może być Pelikan M205 i jego stalowa stalówka.

- Funkcjonalny, trwały i niezawodny projekt.

- Pióro zakręcane ponieważ boję iż zatrzask z czasem się wypracuje.

- Najtrudniejsze kryterium. Kobieta powiedziała by: musi mieć to coś. Ciekawa przeszłość modelu, producent z tradycjami, szlachetne materiały, piękna stalówka itp.

Mam dwa pióra, które można określić mianem moich wołów roboczych. Sheaffer Intensity oraz Pelikan M 205. W Intensity podoba mi to, iż pióro sprawia wrażenie solidności. Chromowana sekcja to porażka – strasznie się rysuje. W ptaszysku cenię cudownie szurającą stalówkę. Natomiast przeszkadza mi zbyt niska masa pióra i poczucie plastikowości. Lubię gdy pióro ma swoją masę sygnalizującą iż jest stworzone z czegoś więcej niż PA czy PE. Teraz szukam pióra bardziej prestiżowego trwałego i niezawodnego. Towarzysza na lata. Przypomina mi się mój nauczyciel historii, który zawsze pisał czarnym piórem wypełnionym czarnym atramentem....

Co wpadło mi w oko:

- Parker Duofold Centenial – Big Red 2016 – Model pióra o bogatej przeszłości. Bardzo podoba mi się spływak z ogromniastą stalówką. Skuwka to tragedia - wygląda jak nieociosany kamień. Zastanawia mnie jak to pióro pisze? Czy stalówka przyjemnie „szura”?

- Pelikan M 800 Suveran – Design pióra bardzo mocno do mnie przemawia. Pytanie podstawowe brzmi czy złota stalówka ma tę samą charakterystykę pracy co stalowa z niższej serii? Czy pióro będzie się tak samo rysowało za oknem podglądu (od skuwki) jak M205.

- Nakaya – Podoba mi się indywidualne podejście do każdego wytwarzanego pióra. Tylko nie wiem jak kształtuje się cena w przypadku sprowadzania z kraju kwitnącej wiśni.

Proszę o sugestie osoby, które mają wymienione przez mnie pióra i mogą udzielić mi wskazówek, które pomogą mi dokonać dobrego wyboru.

M.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje propozycje są trafne. Dorzucę tu Visconti Homo Sapiens (warto spojrzeć, jest cudowne) - recenzje w internecie jak i na naszym forum - coś powinno się znaleźć.

Można by jeszcze upolować Montblanca 146, ale to drugą ręka.

Edytowano przez Ziemniaczek
Brak przecinka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takiej ekstrawagancji finansowej to też bym zapolował na Homo Sapiens Bronze - jedyne komercyjna błyskotka/biżuteria, która robi na mnie jakieś wrażenie.

A jak poważniej miałbym brać to faktycznie Pan Przemek to jest bardzo dobra opcja, chyba najlepsza.

I znowu się powtórzę z podobnego wątku - pióro "na życie" to kwestia dbałości niż konkretnego modelu. To bez różnicy czy będzie za $15, $50 czy $500, posłuży jeśli się będzie o nie dbało. Przy takiej kwocie oczywiście obowiązkowa jest jazda próbna, więc te nasze propozycje należy luźno brać pod uwagę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi.

Visconti jako producent piór do mnie nie przemawia. Odpuszczamy.

Idea pióra szytego na miarę......podoba mi się ten pomysł. Ten temat rozważę.

MB – Wspaniała marka, ale odpada. Na czarnym pięknie wypolerowanym korpusie będzie widać każdą rysę i odcisk palca. A to mnie po prostu irytuje... takie moje małe dziwactwo:P

Ustosunkuję się też do uwagi forumowicza „odi” ponieważ zgadzam się z tym zdaniem tylko połowicznie. Aby pióro mogło służyć swojemu użytkownikowi długo i niezawodnie samo dbanie o pióro nie wystarczy. Jako przykład podam Parkera IM. Są pióra robione byle jak, i dbanie o nie niczego nie zmieni. Przykład drugi: zbyt kruche tworzywo zastosowane na Twsbi 580 (tu producent zareagował i wadę usunął). Mam nadzieję iż rozumiecie co mam na myśli.

M.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą, MMM. napisał:

Dziękuję za podpowiedzi.

Visconti jako producent piór do mnie nie przemawia. Odpuszczamy.

Idea pióra szytego na miarę......podoba mi się ten pomysł. Ten temat rozważę.

MB – Wspaniała marka, ale odpada. Na czarnym pięknie wypolerowanym korpusie będzie widać każdą rysę i odcisk palca. A to mnie po prostu irytuje... takie moje małe dziwactwo:D

Ustosunkuję się też do uwagi forumowicza „odi” ponieważ zgadzam się z tym zdaniem tylko połowicznie. Aby pióro mogło służyć swojemu użytkownikowi długo i niezawodnie samo dbanie o pióro nie wystarczy. Jako przykład podam Parkera IM. Są pióra robione byle jak, i dbanie o nie niczego nie zmieni. Przykład drugi: zbyt kruche tworzywo zastosowane na Twsbi 580 (tu producent zareagował i wadę usunął). Mam nadzieję iż rozumiecie co mam na myśli.

M.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma pióra, które się nie rysuje, no chyba, że się go nie używa lub bardzo sporadycznie. Jest też pewnie opcja odkładania/przechowywania pióra w jakiś super miejsce "gdzie będą odpowiednie warunki", ale to zawsze są jakieś mało ergonomiczne działania mając na uwadze, że to przyrząd piśmienniczy a nie przedmiot kultu. Jeden materiał się szybciej rysuje, drugi wolniej, ale grunt to świadomość samego użytkownika, aby dbać o nie.  Podkreślam to nie po to, aby się wymądrzać, ale przestrzec przed rozczarowaniem, że Pelikan za 800 zł po roku intensywnego użytkowania będzie wyglądać gorzej niż np. Conklin za 200 zł. Niska cena może zwiastować niską jakość, ale wysoka cena nigdy nie jest gwarancją dobrej i trwałej konstrukcji (jakości).

Edytowano przez odi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year later...

Dawno tu nie zaglądałem. Nadmienię tylko, iż moje długie poszukiwania zakończyły się. To była ciekawa droga, która wiele mnie nauczyła i pozwoliła pogłębić moją wiedzę na temat piór wiecznych. Wybrałem i kupiłem Pelikana M805 Ocean Swirl :). Bardzo mnie cieszy ten zakup. Stalówka F. Myślę, że z czasem pojawi się dodatkowa stalówka z grubszą i ciekawszą kreską:)

Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...