Mimo że Falcon to potworek to komiksowa reklama Montegrappy robi najgorsze wrażenie. Co ciekawe, ona kompletnie nie spełnia swojej roli. Jak na nią patrzę, widzę niezbyt ładną postać z komiksu. Aby zobaczyć pióra, trzeba się przyjrzeć.
Tylko czarno-pomarańczowy jest ładny.Czarne i niebieskie z zygzakami na obsadce jeszcze mają jakiś sens, ale pozostałe trzy wyglądają jakby projektanci Parkera bawili się w dadaistów i losowali części pióra z kapelusza.
Na chusteczce ładnie wygląda, ale jak na razie jest to jeden z najbrzydszych atramentów jakimi pisałam. Na szczęście dobrze miesza się z innymi.
Hmm...Na zdjęciach Akszugora wygląda lepiej niż kiedyś u mnie.