Skocz do zawartości

Odświeżone Parkery. Parker IM 2016 i Parker Urban 2016.


Admof

Polecane posty

Ważna korekta - SPŁYWAK w 2016 i 2009 NIE JEST IDENTYCZNY. Ze względu na większą stalówkę nowego modelu 2016,  szerokość zakończenia spływaka też jest zauważalnie większa.  Przepraszam, na pierwszy rzut oka są łudząco podobne, analogiczna dwukanałowa konstrukcja, stąd różnicę rozmiaru zauważyłem dopiero oglądając w ręku oba pióra jednocześnie.
Skuwka wewnętrzna jak wspominałem o innej jest konstrukcji. Sprawdziłem czy jest szczelna. Tak,  jest szczelna - pomimo "bezpiecznej" dziurki pod klipsem - tak samo jak w  poprzednich moich egz.. Nie powinno być problemu z wysychaniem.  
Dodatkowo wydaje się, że skuwka w 2016 jest chyba odrobinę ściślej spasowana na styku z korpusem. Poza efektem estetycznym daje to dodatkowe choć drugorzędnego uszczelnienie.
Sekcja w 2016  ma zauważalne ślady krawędzi formy wtryskarki.  To jest na początku dość  "zaskakujące" doświadczenie dla kogoś, kto się przyzwyczaił do zupełnie gładkiej sekcji poprzedniego modelu.  Nie czuje się tego jak się piórem pisze, a jedynie kiedy układa się je w dłoni. Bez problemu też da się to usunąć, zniwelować, zapolerować zwykłą bawełnianą chusteczką?  filcem? (no chyba, ze komuś to zupełnie nie przeszkadza).
Z ciekawostek?  Korpus 2009 da się zamontować do sekcji z 2016 - wszystko działa, da się zamknąć  skuwkę.   Odwrotna zamiana czyli nowy korpus do starej sekcji nie pozwoli zamknąć skuwki.   
Skuwki, jak pisałem są zupełnie inne. Nie są zamienne.
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.11.2019 o 17:13, Lodzermensch napisał:

Nie do końca jestem pewien czy miałeś to pióro w ręku i słabo kojarzysz jego jakość z osobistego doświadczenia czy jedynie z opinii w sieci?

Osobiste doświadczenia, jako fajnego pióra, które zasycha i ciężko pisze. Po różnych Parkerach zostało mi kilka opakowań nabojów, które teraz wykorzystuję w Lamy. Ja miałem styczność z Parkerami jakoś po 2010 roku, ale dość szybko mnie do siebie zniechęciły. Dlatego też byłem ciekawy opinii o tych piórach kogoś, kto może bezpośrednio porównać starszą i nowszą wersję. Nowsza też jest z Chin?

Edytowano przez Pawel.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje osobiste doświadczenia z Parkerem jeśli chodzi o odporność na zasychanie są pozytywne - nie narzekałem i nie narzekam na zasychanie.
Ale mam też garść ostatnio  nabytych innych piórek - no-nejmów i....  też  mi nie zasychają.  
Problemy? Owszem, wtedy kiedy sam się o to prosiłem. Miałem problemy jak zacząłem się bawić z atramentami - stare czarne Hero solo, a zwłaszcza w połączeniu z chałupniczym atramentem.  Nie jest najlepszym pomysłem dawać atrament gęsty do pióra o małym przepływie.
Problemy zostawały wtedy nawet jak zmieniałem atrament na przyzwoity. ALE wystarczyło solidnie przepłukać pióro i wszystko wracało do normy.
Wychodziło na to, że nieczyszczone regularnie pióro chętniej "zasycha".
Owszem - mogą się zdarzyć niedoróbki, braki, czego sam doświadczyłem l(cóż, seryjna maszynowa produkcja)   
Owszem - jedna sztuka Urbana wymagała popracowania nad szerokością szczeliny w stalówce (pisałem o tym?) - bo zachowywała się tak jakby zasychała.  Pisała tak jakoś sucho, a po paru minutach nie chciała wcale.  Problemem w tym przypadku nie była nieszczelność i wysychanie, a zbyt ciasna szczelina stalówki (ktoś nie zorientował się na czas, żeby je reklamować u producenta).
Owszem - ociupinę mniejszy opór stawia stalówka w egzemplarzu bardziej "mokrym" (fakt, da się tu odczuć większą lekkość pisania). Po doświadczeniach z tą nie chcąca pisać sztuką, jestem pewien, że i pozostałe sztuki doprowadziłbym do takiej "mokrości". 
Nie dociskam pióra do papieru, pozwalam żeby robiła to za mnie grawitacja.  I nie narzekam na problemy z ciężkim pisaniem.   Jestem zadowolony z tego co jest.
Tak, że nie wiem czy używasz innych kryteriów  do oceny "ciężkości pisania" i zasychania,  czy miałeś pecha do kiepskich egzemplarzy? 

Swego czasu z syriuszem mieliśmy konwersację na temat tego jak są montowane skuwki w 2009 (czy nit czy śrubka).
Cóż....  Facet widział śrubki tam gdzie mój aparat i oko pozwalały dostrzec jedynie nity.   
Nie widziałem jego egzemplarzy Urbana, w moich 5 szt. nie ma śrubek.   Nie sadzę, żeby to samo pióro  robiono na 2 różnych taśmach.

Jak chodzi o wersję 2016, - ciśnienie, a wiec i  szczelność trzyma O.K.  Sprawdziłem na zamkniętej skuwce - podobnie jak 2009. Jest szczelny, nie powinien schnąć przed czasem (dziura pod klipsem nie ma nic do rzeczy)
Jakość wykonania nowej wersji wydaje się być równie dobra jak udanych egzemplarzy starej + bardziej zaawansowany(?) mechanizm zamykania  skuwki.  
Po pierwszym szoku i zniechęceniu, jak zamiast pióra do którego się przyzwyczaiłem dostałem 2016 coraz lepiej widzę, ze na pewno nie można tu mówić o spadku jakości.
Co nie zmienia faktu, ze w mojej dłoni 2009 wciąż leży lepiej niż 2016 (anatomia, przyzwyczajenie, gust?)

Nie wiem w której fabryce teraz je robią - nie ma tej informacji na piórze ani na opakowaniu.  

Edytowano przez Lodzermensch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym sprostować przekłamanie jakiego się dopuściłem. Padłem ofiarą iluzji. Tego, że ten sam spływak na tle lustra nowej stalówki 2016 wygląda zdecydowanie okazalej. 
Jednak jak się pozbędziemy krzywego lustereczka, nie ma różnic pomiędzy spływakiem w Urbanie 2016 i 2009.

Spływaki w obu modelach są identyczne, wychodzi na to, że spływak jest jedyną niezmienioną częścią jaką w 2016 przejęto ze starego Urbana.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...
Dnia 16.11.2019 o 16:06, Pawel. napisał:

Widocznie tylko to było dobre w starej wersji ;)

Nie sądzę, żeby użycie sprawdzonego w wielu modelach elementu (jakim jest ten spływak) można było potraktować to jako podstawę do stwierdzenia, że pozostałe elementy były "nie dobre"   :)   
Gdybym miał się założyć to obstawiłbym, że marketingowcy Parkera doszli do wniosku, że klienci chętniej wybierają pióra mające bardziej klasyczne kształty?  
To jest zupełnie nowe pióro. Tyle, że robione według tej samej koncepcji. i korzystające ze starej nazwy. 
Po tych zmianach  mogliby je równie dobrze wypuścić pod inną nazwą niż Urban - tak bardzo się różni wyglądem.
Urban z 2009 to ekstrawagancki kształt i  chyba jedyny model Parkera w ostatnim okresie aż  tak znacząco odbiegający od klasycznego wzoru cygara? Ze zmysłowej linii Lolobrigidy i do połowy ukrytej małej stalówki w 2016 nie zostało nic. 

Całkowicie zmieniono stylistykę:
#1. nowy, klasyczny kształt stalówki i stalówka odkryta
#2. inny kształt korpusu, sekcji i skuwki -> powoduje, że to jest inne pióro  (tak samo jak np. model IM)
#3. zupełnie inny mechanizm zatrzaskowy skuwki     
#4. inny kształt sekcji -dla mnie to zauważalna różnica, wolałem bardziej płynną, "dłuższą" sekcję, a nie stopniowane chwyty

W przypadku aż tak radykalnego przemodelowania (#1+#2+#3)  trudno mówić o "odświeżonej" wersji starego modelu. 

Oba modele zbliżone wagą i "masywnością" - solidna mosiężna skorupa w obu przypadkach - założenie constans dla tego segmentu rynku. 
Wciskana skuwka, a nie zakręcana - to kolejna część "filozofii" dedykowana temu segmentowi piór Parkera.. 
Tak samo się da oba pióra rozebrać na składowe (albo się nie uda rozebrać - zależy od której strony się na to spojrzy, rozbieralnej czy nie). 
Jedno i drugie pióro korzysta z takiego samego sprawdzonego  systemu zasilania (stąd można wykorzystać mniej widoczne, bazowe części = jedyną  możliwa do wykorzystania część, spływak).

 

 

Edytowano przez Lodzermensch
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...