Alveryn Napisano Kwiecień 15, 2012 Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Przyznam od razu, że Sheaffer Agio należy do Mojej Lubej, od dawna cierpiącej na miłość do przedmiotów, które są dostępne w wielu kolorach do wyboru. Zgodziła się jednak wypożyczyć go do recenzji. Agio jest piórem kobiecym. Ma wszystkie cechy przypisywane takim piórom – jest cienki, dość lekki, oprócz klasycznych metalicznych wykończeń jest dostępne sporo pasteli. Kolory to wielki plus Agio – są nietypowe, wykończenie jest lekko brokatowe, ale nie tak intensywnie jak w Prelude. Wyglądają inaczej w każdym oświetleniu – ten egzemplarz bywa błękitny, popielaty lub lila. Efekt jest naprawdę fajny. Sam design jest prosty, pióro jest zgrabne, eleganckie, ale widać, że to narzędzie codziennego użytku, z niższej półki cenowej. Nadrabia wykończeniami. Po zdjęciu skuwki widzimy plastikową, żebrowaną sekcję (żłobienie zapobiega ślizganiu się palców). Stalówka jest prosta, jednokolorowa, kształtem bardzo zbliżona do stalówki w Prelude, tylko głębiej schowana. Stylistycznie kojarzy mi się ze stalówkami, jakich używa w niektórych piórach Waterman. Kreska Agio F-ki jest taka, jakiej należałoby oczekiwać – cienka. Nie „cienka w porównaniu z...” ani „cienka jak na...”, po prostu cienka, prawidłowa. Pióro pisze nie za mokro, nie za sucho, stalówka jest raczej sztywna, ale nie drapie. Pod tym względem Agio spełniło wszystkie pokładane w nim oczekiwania. Bez wahania poleciłbym je każdemu. Bez fajerwerków, bo jest to po prostu dobre pióro do pracy, do szkoły, do notatek, do pisania na co dzień. Będzie to też niezły prezent, chociaż do tego celu można kupić pióro bardziej eleganckie i klasyczne. Ale jeżeli przyszły właściciel wybierze najbardziej mu odpowiadające wykończenie, to Agio nie będzie się kurzyło na półce. Tego pióra chce się używać, bo jest po prostu porządne. Niezawodne, nie robi niespodzianek, ładne. Naprawdę warte polecenia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alveryn Napisano Kwiecień 15, 2012 Autor Zgłoś Share Napisano Kwiecień 15, 2012 Takie tam, w ostatniej chwili Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.