Jump to content

Pióro na studia - ciężki wybór!


Recommended Posts

Potrzebuję porządnego narzędzia do pisania. Piszę sporo, bo jestem studentem kierunku humanistycznego - robię pisemne notatki z wykładów i z lektur. Wkrótce mam zamiar także wybrać się na kierunek ekonomiczny, więc dojdzie jeszcze więcej pisania, także cyferek.

 

Niestety, mam ograniczony budżet i horyzonty ;) Myślałem o piórze, które nie byłoby droższe niż 300 złotych. Najchętniej, z jakiegoś śmiesznego sentymentu, gdyby to było pióro niemieckiej produkcji (jestem germanofilem...). 

 

Wstępnie podpatrywałem opinie tutaj i taka lista mi się ukształtowała:

 

Faber-Castell Ambition - czarne

Faber-Castell Basic Leather

Lamy Logo szczotkowane

 

Jeśli jednak miałbym myśleć o produkcie nieniemieckim:

 

Sheaffer Prelude czarno-srebrne

TWSBI Eco (choć jest może zbyt mało elegancki jak na mój gust)

 

Co moglibyście polecić w tej kwestii?

 

PS

Do tej pory używałem któregoś Parkera z serii Urban, ale tragicznie zniósł ostatnie dwa lata i z bliżej nieznanych mi przyczyn jest pełny odprysków w przypadkowych miejscach. Zbrzydł bardzo, pomimo że odnosiłem się do niego raczej z szacunkiem... 

Edited by beskurcyja
Link to comment
Share on other sites

Witam !

 

Mnie też temat zainteresował. Zwłaszcza jak zobaczyłem to pióro....

Możecie napisać ile warto za to pióro [TWSBI Eco] zapłacić  i gdzie na niego polować?

Podoba mi się czarne ale widzę, że inne kolory też występują. Ideałem był by niebieski, bo bardzo lubię ten kolor.  :D

 

Pozdrawiam.

Edited by moogoom
Link to comment
Share on other sites

No niby tak ale jak by coś było że stalówką nie tak to wtedy jest problem. Czas wysyłki też jest inny.

Moim zdaniem nie ma aż takiej różnicy w cenie żeby trzeba było kupować za granicą. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku japońskich piór. Na Ebay ceny są tańsze o połowę.

Link to comment
Share on other sites

A jaką stalówkę do tego pióra proponujecie?

Chodzi oczywiście o szerokość kreski.

Ja piórem robię notatki ale również często podpisuję dokumenty.

 

P.S. Pióro nie ma czasami problemów z szybkim rozruchem?

Obecnie mam kilka takich, których nie da się po prostu używać bo zamknięcie go ok 16:00, powoduje brak możliwości pisania na drugi dzień rano o 8:00.

Pióro trzeba rozpisywać. Po liku godzinach znowu jest to samo... I nie jest to raczej wina atramentu, bo np w LAMY jest ten sam, a pióro może być spokojnie kilka dni nie używane, a startuje "od kopa"

 

Pozdrawiam.

Edited by moogoom
Link to comment
Share on other sites

Bardziej trwały będzie Faber-castell. Jeżeli zależy Ci na cienkiej kresce to naj lepiej coś od Pilot i Platinum.

 

To z tą trwałością to potwierdzone info? Bo chociaż skórzany basic mnie urzeka, to nie wiem, czy nie jestem kupiony stalą.

Nikt nie opowiedział się za Scheafferem?

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś myślałem nad TWSBI i Youtube jest taki Pan Tuzand. Jest właścicielem sklepu twoje pióro. Prywatnie ten Pan używał obu tych piór i stwierdził jednoznacznie że Faber-castell Basic jest wykonany z lepszych materiałów i pomimo zachwytu nad TWSBI to jednak Faber-castell jest lepszym piórem pomimo niższej ceny.

Tuzand jak i ja jesteśmy zdania że i tak najlepiej piszą japońskie pióra i są najlepiej dopracowane pod kątem powtarzalności egzemplarzy (stalówki i spasowanie materiałów).

Link to comment
Share on other sites

Ale mieszacie człowiekowi w głowie... ;-)

Znaczy się dobrze... ale był mętlik i jest teraz jeszcze większy... Ja to teraz całkiem rezygnuję z podchodzenia do tematu. Pooglądam sobie co tu jeszcze popiszecie, poczekam na zakup przez zakładającego temat, a później na jego recenzję w tym temacie... ;-)

Może do tego czasu u mnie w głowie też się coś wyklaruje...? ;-)

 

Pozdrawiam.

Link to comment
Share on other sites

Z trwałością ludzie piszą co im się wydaje na podstawie ich widzimisię. Cokolwiek co nie jest z lakierowanego metalu i nie jest nieprzytomnie zaprojektowane będzie trwałe. Chyba że zamierzasz tym rzucać, deptać, albo wsadzać do tylnej kieszeni spodni i na tym siadać. Wtedy lepiej wziąć coś w pełni metalowego.

 

Pewnie skończy się tak, że kupię dwa pióra - jedno jakieś takie bardziej eleganckie, a drugie plastikowo-praktyczne. I wtedy coś strzeli mój budżet :P 

Więc na razie postanowiłem, że po weekendzie przejdę się do jakiegoś dobrze zaopatrzonego sklepu i sobie podotykam te wybory i Wasze sugestie, a wtedy zadecyduję. 

Dobrze, że mi przypominasz o tym, żeby to nie był lakierowany metal - mogę Wam wrzucić, jak wygląda mój obecny Parker :D

Link to comment
Share on other sites

Generalnie z doświadczeń moich i dziecka - ja piszę z zamiłowania a on przez kilka lat z konieczności bo szkoła podstawowa wymagałą (teraz jest w gimnazjum).

a) jedynymi piórami dla maniaków cienkości EF i nieprzemakania, nielania, niepocenia się i nie trafiania do serwisu były Piloty - Plumix i te co tak ciężko było zdobyć i tylko przezs Allegro...zaraz sobie przypomnę...wiem Pilot 78G. 

Niestety wizualnie żadno z nich nie przyprawia o palipitacje serca ale użytkowo - mamy je już wiele lat i są nie do zdarcia (a pisałam tu kiedyś wątek o wbijaniu pilotem dziurek w gumce - nawet tamten egzemplarz żyje :))

B) moje ukochane cieniutkie i mięciutkie jest Picasso 901 srebrny. I wygląda i daje radę :) 

c)Faber Castell Ambition mam drewaniane - średnio lubię bo niby piękne ale się poci i pisze dość grubo jak na F

d) moje wszystkie Schaffery Prelude trafiały do serwisu z tego samego powodu - pociły się i za grube. 

Link to comment
Share on other sites

Cienka kreska też jest oczywiście w Platinum i to od modelu Preppy po te najdroższe można liczyć na bardzo dobra stalówkę i brak zasychania atramentu. Z Platinum użytkuje obecnie Preppy Plaisir oraz Balance i każde z tych piór pisze bardzo cienkąi w miarę suchą kreską.

Jednym słowem polecam nawet na próbę bo koszt Preppy to teraz około 23 zł z przesyłką.

Link to comment
Share on other sites

Chciałem podziękować osobom udzielającym się w wątku i dać znać, że dziś stałem się posiadaczem pióra Faber-Castell Basic Leather. Nie napisałem się jeszcze nim zanadto, gdyż ponieważ w sklepie zabrakło tłoczków doń przeznaczonych, a jest tylko nabój z niebieskim (nie mogę zdzierżyć niebieskiego atramentu i już zdążyłem się nim poplamić :P). Ogólne wrażenie jednak bardzo pozytywne - wygląda lepiej niż na zdjęciach! 

 

Obawiam się jednak, że gdy zadzwonią ze sklepu, że już są tłoczki, to przy okazji zaopatrzę się także w Lamy Vista :(

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam za zwłokę w odpowiedzi. Wybrałem stalówkę F.

Tutaj odnośnik do zdjęcia: http://pics.tinypic.pl/i/00837/mzzknc4tuype.jpg

Pierwszy napis wykonany zakupionym przeze mnie FCB, drugi, dla porównania, Parkerem Urban również ze stalówką F.

Co do płynności - wciąż się trochę przyzwyczajam, bo Parkerowa stalówka jest nieco krótsza niż ta od FC. Pisze mi się dobrze, w dłoni leży dobrze, ale mam wrażenie, że Parker chodzi po papierze nieco płynniej. Wydaje mi się, że w FC obecny jest efekt lekkiego skrobania po papierze :P

Edited by beskurcyja
Link to comment
Share on other sites

Teraz już popisałem nim dłużej i przyzwyczaiłem się do nowej stalówki. Utrzymuję swoją opinię, ale w innej formie: FC nie tyle drapie/skrobie, co po prostu Parker bardziej się ślizga. Ta zmiana wynikająca z kilkuletniego użytkowania jednego pióra sprawiła, że nazbyt surowo wypowiedziałem się o FC. Także nie, nie drapie :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...