Waterman Expert II (x 2)

[Alveryn]

Pierwsze wrażenie

Pióro jest ulokowane cenowo trochę powyżej Hémisphère i Harmonie, ale niżej niż Perspective. W zależności od sklepu, koloru pudełka i pory roku, nowy egzemplarz może kosztować od około 300 do aż 899,99 zł (autentyk sprzed kilku lat ). Expert jest piórem ciężkim - korpus to metalowa (mosiężna?) tulejka pokryta lakierem, podobnie skuwka. Wersji wykończeń było już całkiem sporo (na pewno ponad 20), w tym "marmurki", "brokaty" i szczotkowana stal.

Wygląd

Kształt wrzeciona (dla palaczy – cygara ). Expert to w zasadzie powiększony i wizualnie podrasowany Hémisphère. Na uwagę zasługuje design: indywidualny styl nadany poprzez zastosowanie dużych, ozdobnych pierścieni. Wielkość i forma oznaczenia marki może razić. W trzeciej odsłonie ten element został na szczęście poprawiony.

Stalówka jest stosunkowo duża, widoczna, jedno- lub dwukolorowa. W zasłoniętej części jest dogięta do zagłębień w spływaku, dla stabilniejszego mocowania. Kształt obsadki umożliwia ustawienie spływaka tylko w jednej pozycji. Montaż „na wcisk”.

Przy znacznym ciężarze, Expert jest dość gruby, co umożliwia wygodny, pewny chwyt. Subiektywnie, oczywiście. Ze względu na ciężar, wolę nim pisać bez nakładania skuwki na korpus.

Pismo

Na potrzeby recenzji przetestowałem stalówkę F oraz M. Przypuszczam, że mogłem trafić na jakąś patologię, ale obie stalówki, mimo widocznej różnicy wielkości ziarna i usilnych prób, zostawiały prawie identyczną kreskę (a M było chwilami minimalnie cieńsze od F ). Oba pióra piszą bardzo sztywno (krótkie rozcięcie), mokro, gładko i GRUBO.

Jakość wykonania

...pozostawia nieco do życzenia.

Chromowane i złocone wykończenia mają niestety tendencję do matowienia. W Expercie szczególnie narażone są pierścienie na obsadce (rysy od zamykania skuwki i „odmoczenie” pod wpływem atramentu).

Zakończenie skuwki w Expercie to metalowy krążek, częściowo wtopiony w plastik. W kilku (co najmniej trzech) egzemplarzach widziałem pęknięcia powstające w miejscu łączenia plastiku z metalem, a w jednym – wyszczerbienie skuwki. Zawsze w tym samym miejscu, co by sugerowało wadę konstrukcyjną.

Na końcu korpusu znajduje się metalowa obrączka. Ciekawostka: w przypadku trzech spośród sprawdzonych przeze mnie piór, obrączka umożliwiała zatrzaśnięcie skuwki, tak jak na obsadce. W przypadku dwóch innych, skuwka leżała luźno na korpusie (nie trzymała się nawet „na wcisk” – miała za dużą średnicę względem korpusu). Zauważyłem, że skuwki, które można umocować na korpusie, dość lekko, jakby płytko zatrzaskują się na obsadce. Na odwrót, skuwki, które mocniej łapią obsadkę, nie pozwalają się zamocować na korpusie. Czyli albo istnieją dwie wersje Experta II (zakładając, że Expert I to ten seledynek z lat 80 z dziwną stalówką), albo w fabryce Watermana kręci się jakościowa ruletka.

Podsumowanie

Duży, reprezentacyjny model. Nazywany czasem „piórem Kwaśniewskiego”, dość często jest wykorzystywany jako trochę droższy nośnik graweru. Na rodzimym portalu aukcyjnym często można trafić na edycje „limitowane” z naniesionymi autografami polityków, rodzin polityków i innych osób, które czasem bywają w pobliżu polityków.

Nadaje się do codziennej pracy, choć przy dłuższym pisaniu może ciążyć. Niestety, cena nie odpowiada jakości.

Edytowano Kwiecień 15, 2012 przez Alveryn

[D@dik]

Mam takiego srebrnego grubasa jak z pierwszego zdjęcia ;-) Co do grubości kreski, to chyba ta "efka" w tym modelu tak ma.... Mój Expert o takim oznaczeniu stalówki również nie jest cienki i zostawia ślad gruby i mokry jak pióra w rozmiarze M. Mimo wszystko to najczęściej używane u mnie na co dzień pióro.

[Alveryn]

Bo to taki czołg, tylko lufę ma grubszą niż Sheaffer Prelude.

[vit]

A ja swojego nie lubię, leży gdzieś w archiwum iks.

Korzystałem z niego tylko wtedy gdy naprawdę musiałem, ale trafiłem na forum o piórach i mam tyle piór, że już nie muszę go używać .