Skocz do zawartości

Atrament i konwerter do Lamy


kropka75

Polecane posty

Witam ponownie.

Kupiłam pióro Lamy Safari.

Teraz szukam konwertera. Mają różne oznaczenia. Czym się różnią? Czy Safari potrzebuje jakiegoś konkretnego numeru konwertera?

I druga rzecz.

Marzy mi się atrament jakiego używałam sto lat temu. Dość ciemny niebieski, w zasadzie jeansowy z odcieniem zieleni. Taki dziwny kolor.

Czy znacie coś takiego.

I czy do Lamy musze kupić atrament Lamy?

Któryś konkretnie jest dobry?

Duże różnice w cenach. Czy świadczą o jakości?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Kupiłam pióro Lamy Safari.

Teraz szukam konwertera. Mają różne oznaczenia. Czym się różnią? Czy Safari potrzebuje jakiegoś konkretnego numeru konwertera?

I druga rzecz.

Marzy mi się atrament jakiego używałam sto lat temu. Dość ciemny niebieski, w zasadzie jeansowy z odcieniem zieleni. Taki dziwny kolor.

Czy znacie coś takiego.

I czy do Lamy musze kupić atrament Lamy?

Któryś konkretnie jest dobry?

Duże różnice w cenach. Czy świadczą o jakości?

Do Safari możesz kupić ten z czerwonym albo z czarnym pokrętłem.

 

Do Lamy nie musisz kupić atramentu Lamy; najlepsze pod względem właściwości są atramenty Sailora.

Są duże różnice w cenach, ale nie zawsze świadczą o jakości. Dla przykładu atramenty Caran d' Ache kosztują 140zł/50 ml. To abstrakcyjna cena biorąc pod uwagę, że te atramenty są pod każdym względem przeciętne. Są dobre, to fakt, ale nie za taką cenę.

 

Z ciemnych niebieskich mógłbym Ci polecić Sailora Shigure lub Nioi Sumire. Z tańszych jest też Pelikan Edelstein Tanzanite. Z jeszcze tańszych możesz poszukać Diamine, ale to bardziej wyrób atramentopodobny niż atrament.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 11.10.2016 o 18:48, MBRafał napisał:

Tłoczek Lamy Z26 doskonale sprawdza się w modelach : Safari, Al- Star oraz Vista.

 

Niestety nie do końca tak jest. Owszem, tłoczek Lamy Z-26 można włożyć do Safari i końcówka będzie pasowała, ale końcówka tłoczka nie ma bocznych wypustków, które zablokują go podczas napełniania atramentem przed obracaniem wokół własnej osi. Lamy Z-24 takie wypustki ma, stąd informacja, że jest dedykowany do Safari, Visty i Al-Stara.

 

Kropko75, jeżeli wybierasz między tłoczkiem Lamy Z-24 a Lamy Z-26, aby zamontować go w Safari, sięgnij po Lamy Z-24. Jest tańszy i nie sprawi niespodzianek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję.

Model tłoczka już jasny.

Teraz tylko kwestia koloru atramentu. :)

Nadal szukam odcienia lekko zielonego jak stary jeans.

Żaden z ww. taki nie jest.

Aczkolwiek ładne. :)

Chodzi mi o kolor w typie Pilot Tsuki-Yo lub Sailor Yama-dori.

Chętnie ciemniejszy odcień.

I nie za 150 zeta!

Ale wątpię czy to jest osiągalne.

Edytowano przez kropka75
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Niestety nie do końca tak jest. Owszem, tłoczek Lamy Z-26 można włożyć do Safari i końcówka będzie pasowała, ale końcówka tłoczka nie ma bocznych wypustków, które zablokują go podczas napełniania atramentem przed obracaniem wokół własnej osi. Lamy Z-24 takie wypustki ma, stąd informacja, że jest dedykowany do Safari, Visty i Al-Stara."

ArielN zrobiłem CTRL+c. CTRL+v ze strony www.twojepioro.pl. Czyżby tam były niedokładne informacje?

Edytowano przez MBRafał
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[....]. Z jeszcze tańszych możesz poszukać Diamine, ale to bardziej wyrób atramentopodobny niż atrament.

 

@Aventador13, bez przesady. Mam obecnie 4 atramenty Diamine i na żaden z nich nie narzekam. Nawet z niesławnym Ancient Copper nic złego mi się nie dzieje. Przy dobrze skonstruowanym piórze Diamine radzi sobie równie dobrze, co Sailory (choć incydenty z niektórymi Diaminkami, o których można przeczytać choćby i tutaj wskazują, że tej firmie zdarza się wypuszczać gorzej opracowane formuły). Uogólniając powiedziałbym, że Diamine nie odbiega od średniej (a nawet jest może trochę powyżej) w kwestii parametrów a kolory mają zabójcze.

 

W kwestii zieleniejącego niebieskiego, to nic nowego raczej nie wniosę. Też przyszedł mi do głowy wyłącznie Parker. Ewentualnie można spróbować coś zmieszać samemu, choć tutaj efekt już może być mocno losowy (również w kwestii jakości, ale to chyba oczywiste). Chyba, że chcesz zapłacić trochę więcej i połasić się o Platinum Mix Free. Nie kupowałem, ale wątpię, by nabijali w butelkę z tym bezpieczeństwem mieszania kolorów. Pytanie tylko, czy dasz radę uzyskać satysfakcjonujący rezultat.

Edytowano przez Fiamat
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Aventador13, bez przesady. Mam obecnie 4 atramenty Diamine i na żaden z nich nie narzekam. Nawet z niesławnym Ancient Copper nic złego mi się nie dzieje. Przy dobrze skonstruowanym piórze Diamine radzi sobie równie dobrze, co Sailory (choć incydenty z niektórymi Diaminkami, o których można przeczytać choćby i tutaj wskazują, że tej firmie zdarza się wypuszczać gorzej opracowane formuły). Uogólniając powiedziałbym, że Diamine nie odbiega od średniej (a nawet jest może trochę powyżej) w kwestii parametrów a kolory mają zabójcze.

To zależy. Faktycznie, zdarzają się takie plyny od Diamine, które zachowują się dobrze (Eau de Nil na przykład), ale z drugiej strony są też takie jak Jade Green, którymi piszę się fatalnie nie ważne do jak dobrze skonstruowanego pióra go wlejesz. W przypadku takiego atramentu stwierdzenie że Diamine zachowuje się równie dobrze co Sailor jest śmieszne. Dodatkowo na niekorzyść firmy przemawia także fakt, że zdarzają się źle opisane partie. Chcesz kupić konkretny kolor, a w butelce masz inny.

 

Pisalem ośmioma ich wyrobami i żaden z nich nie zaskoczył mnie niczym (oprócz Jade Green - najgorszy atrament jakim kiedykolwiek pisałem). Obok Sailora nawet stanąć nie mogą.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... W przypadku takiego atramentu stwierdzenie że Diamine zachowuje się równie dobrze co Sailor jest śmieszne....

Jasne, dlatego napisałem o średniej. Choć faktycznie, z tym porównaniem do Sailora nieco przesadziłem.

Lecz nie demonizowałbym Diamine do tego stopnia, by określić wyroby tej firmy mianem "atramentopodobnych". Panowie chemicy pracujący w Diamine najwyraźniej mają lekki stosunek do swojej pracy. W efekcie te atramenty wymagają pewnej segregacji i internetowego "researcha" ze strony klientów. Ale w zamian uzyskujemy sporą paletę naprawdę fajnych barw.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to nie granat ale idacy w zielony jest Rohrer&Klingner Verdigris. Zawsze będę przpominał ten atrament ludziom, którzy chcą mieć coś innego w piórze a przy tym nie przyprawiać o palpitację serca nauczycielki/nauczyciela/urzędnika/pracodawcy ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...