Skocz do zawartości

Pióro Montblanc Meisterstuck LeGrand - platynowane


Polecane posty

Dzień dobry,

 

zdecydowałem się ostatnio na kupno piór MB Meisterstuck LeGrand, ponieważ już kiedyś miałem z nim styczność i dobrze mi się nim pisało, idealnie leży w mojej dłoni, a poza tym jest to jedno z niewielu piór, które tak mi się podobają. Wiem, że pióro ma swoich zwolenników, jak i przeciwników, a ja jako nowicjusz chciałbym zapytać, czy kupno tego pióro (służyć ma tylko składaniu podpisów) jest dobrym wyborem? Jaka jest Wasza opinia na temat wykonania pióra? Nie ukrywam, że zależałoby mi na tym, by piórko posłużyło mi parę ładnych lat. Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i odpowiedzi. Pozdrawiam! 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąsaty nie twierdzi, że Ci, opiotr, nie wolno. Odnosił się raczej do pojęcia decorum, czyli stosowności. Po prostu referenci (czyt. urzędnicy niższego szczebla) nie grzeszą najczęściej zbyt wysokimi wynagrodzeniami i pióro tej wagi cenowej średnio pasuje do ich, nazwijmy to "stopy życiowej".

 

Ale z drugiej strony - na studiach pisałem Pelikanem M200, który też do najtańszych nie należy, więc w myśl powyższego nie pasował. Dostałem, więc z radością pisałem. Nie ma reguły. Gdybym dostał Le Granda pisałbym aż by kartek zabraklo :D

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąsaty nie twierdzi, że Ci, opiotr, nie wolno. Odnosił się raczej do pojęcia decorum, czyli stosowności. Po prostu referenci (czyt. urzędnicy niższego szczebla) nie grzeszą najczęściej zbyt wysokimi wynagrodzeniami i pióro tej wagi cenowej średnio pasuje do ich, nazwijmy to "stopy życiowej".

 

Ale z drugiej strony - na studiach pisałem Pelikanem M200, który też do najtańszych nie należy, więc w myśl powyższego nie pasował. Dostałem, więc z radością pisałem. Nie ma reguły. Gdybym dostał Le Granda pisałbym aż by kartek zabraklo :D

Normalnie czytasz  w moich myślach :zdrowie:

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu referenci (czyt. urzędnicy niższego szczebla) nie grzeszą najczęściej zbyt wysokimi wynagrodzeniami i pióro tej wagi cenowej średnio pasuje do ich, nazwijmy to "stopy życiowej".

 

Jak ktoś ma takie hobby to i pieniądze się na nie znajdą - zresztą pytanie było nie o zarobki, po co komuś zaglądać do kieszeni. U mnie w pracy akurat dyrektorzy i prezesi podpisują się BICami i Pilotami żelowymi i też im nie wypada? Nie mówiąc o tym, że znam takich 'biednych', którzy twierdzą, że lepiej kupić coś lepszego na całe życie niż coś taniego...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrych parę lat to posłuży też pióro za 200 zł. Mój Parker Vector żyje po 15 latach a nie kosztował wiecej niż 100 zł. Do podpisów dobre jest pióro ze stalówka M.

Myślę, że dzisiejsze czasy są tak luźne, że nikt nie będzie zwracał nikomu uwagi na to czym pisze. Chociaz wg starych zasad należaloby mieć pióro gorsze od przełożonego. Poza tym wiele osób jest niepiórowych i może używać budżetowego Parkera, podczas gdy nie poznają, że Wasz Montblanc jest piórem klasy wyżej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczach ludzi, którzy nie przywiązują większej wagi do artykułów piśmienniczych, samo pokazanie że pisze się piórem sprawia, że zaczynają patrzeć na nas piszących piórami w całkiem inny sposób. I nie mówmy tu o Pelikanie, MB, czy piórach np. Baoer ze stalówką IPG, bo jeśli ktoś na piórach się nie zna to i tak nie zwróci uwagi, ile jest ono warte.  ;)

Edytowano przez Literka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie zgodzę. Piszę piórami od 15 lat lub trochę dlużej, a dopiero kilka miesięcy temu dowiedziałem się, że istnieją różne rozmiary stalówek i że istnieje taka firma jak Montblanc. Z nazwy znałem przedtem tylko Parkera, WM i Pelikana. Montblanc nie jest tak znany i kropka. Jestem przykładem na to, że ludzie nie słyszeli bądź nie pamiętają nazwy Mb. A jak zacząłem interesować się piórami bardziej świadomie a nie tylko jako narzędziami pracy, to też musiałem przekopać się przez stos informacji, żeby wywnioskować, że śnieżynka jest topowa. Ktoś z kilkuletnią piórozą może nie mieć dystansu, jednak ja wiem, że po prostu firma Montblanc nie jest znana pewnie ok. 80% zwykłych Kowalskich. Pozwolę sobie nawet wysnuć wniosek, że im bogatszy kraj tym więcj ludzi zna Mb. Bo w końcu Mb kosztuje tyle samo w różnych krajach po przewalutowaniu, a zarobki nie są takie same. Więc pewnie więcej osób ma śnieżynki w Niemczech czy Anglii.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu też kłania się kwestia czasów. Moi Dziadkowie prawdopodobnie Montblanca w rękach nigdy nie mieli, a dobrze wiedzieli, że to pióro dla zamożnych. Mój Ojciec też zna tę markę, mimo że piórami nie pisze, ale rówieśnicy już nie znają w ogóle. Dla większości "lepsze pióro" = PARKER.

 

Dla mnie Montblanc był rozpoznawalny od dzieciaka, bo Polonistka w podstawówce miała (dziś wiem że to był No 22) i wówczas dowiedziałem się, że to coś WOW. I powiem coś, na co pióromaniacy się być może skrzywią. Montblanc od tamtego czasu jest moim punktem dojścia. To będzie moje "ostatnie" pióro, takie do grobowej deski ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupić MB do podpisów, to jak nabyć nowiuśkiego mercedesa i jeździć nim tylko okazyjnie z rocznym przebiegiem 100-1000 km.

 

 

Zgadzam się w 100% ! Do mnie w ogóle nie przemawia idea "Signature pen" (może jestem na to za biedny :bezradny: ), ale jeśli już, to Montblanc w moim odczuciu jest jednak piórem zdecydowanie użytkowym. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie Mb jest piórem ekskluzywnym, więc jak najbardziej do podpisów ważniejszych umów. Poza tym utarło się, że to topowa marka, więc jaka inna ma robić wrażenie i pokazywać, że należy się do wielkiego świata.

Aczkolwiek ja jestem zdania, że każdy powinien pisać tym czym chce. Skoro autor zapytał o pióro to pewnie chce je mieć, więc po co licytować się, że pisanie piórem w domowym zaciszu jest godne Mb a składanie podpisów już nie.

Edytowano przez Kolektor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja zapytam tak z głupia frant... Bo nie ma zdaje się takiego wątku... Do czego właściwie potrzebne Wam pióro? Bo czasami ktoś tam coś brzdąknie, że do obliczeń, że na uczelni... Ale tak naprawdę, niech każdy się przyzna, co właściwie robi piórem? Od razu mówię (gdyby ktoś się dwuznacznie uśmiechnął), chodzi tylko o pisanie :D

To gdzie zakładamy temat?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...