Skocz do zawartości

Atrament do dokumentów - brąz


paww

Polecane posty

Szukam czegoś odpornego na czas i zamoczenie wodą czy też roztworami alkoholowymi - ostatnio miałem przygodę z moją dokumentacją medyczną zalaną przez sanitariusza płynem do dezynfekcji, zdarza się też, że pacjent zmoczy receptę więc dojrzałem do decyzji o zmianie atramentu na coś bardziej trwałego.

Od lat piszę brązowym atramentem Watermana Havana Brown, ale on niestety nie ma śladu wodoodporności.
Zacząłem przeglądać różne fora anglojęzyczne, i naszła mnie ochota na atramenty Noodler's. Nie chcę zmieniać zbytnio koloru, więc Brown 41 wydaje mi się najlepszym wyborem. Niestety, atrament głównie do zamówienia z USA, co trwa. Ktoś na tym forum pisał co prawda o sklepie w UK (http://www.purepens.co.uk/), nieco drożej niż z USA.
Na forum znalazłem wątek o atramentach do dokumentów, ale czarnych, co mnie nie urządza.

Czy ktoś z forumowiczów ma może jakieś przemyślenia co do ewentualnych alternatyw do Noodlera?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak - myślę, że któryś z galusowych atramentów Konrada byłby w sam raz. Alternatywa jest sepia Platinum (atrament pigmentowy). Jako taką wodoodporność ma łatwo dostępna w Polsce Sepia Rohrer & Klingner. Noodler's 41 możesz kupić w Anglii w Purepens, o tutaj. Możesz też rzucic okiem na moje zestawienie 84 brązów i sepii, jest tam test wodoodporności.

Edytowano przez visvamitra
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z wpływem na stalówkę atramentów Konrada?

O galusowych, czytałem, że mogą zniszczyć pióro, choć to zależy też od receptury. W tej chwili piszę Watermanem Expertem ze stalówką stalową F
@visvamitra - niezłe zestawienie, jesteś fanatykiem ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noodler'sa z pewnych względów należałoby moim zdaniem odradzić (na prawdę sporo negatywnych opinii na różnych forach). Atrament IG brązowy (a także zielony, niebieski i inne) będzie działał tak, że po ewentualnym zamoczeniu lub zalaniu dokumentu barwnik się rozpłynie (będzie brzydka plama) natomiast zostanie zupełnie czytelny szaro-czarny napis. Domyślam się, że raczej nie o to Ci chodzi.

 

Pewną alternatywą są atramenty pigmentowe, których żadna siła nie rusza (może nawet wybielacze i kwasy ;)). Osobiście przetestowałem kilka kolorków w tym brązy i zielenie trzech producentów, (które ułożyłem w taki mój prywatny ranking):

 

1. Super5 - Frankfurt (ciemny brąz).

2. Rohrer & Klingner seria dokumentus ink - Braun (fajny nasycony brąz)

3. De Atramentis seria document ink - Braun (taki kakaowy brąz, powinien być osiągalny w Abernatopen).

 

Pani Liz Steel wyczarowuje niesamowite pastelowe grafiki przy pomocy tych atramentów (tutaj próbka dla Super 5), ale warto przejrzeć jej bloga - opad szczęki gwarantowany. Niestety atramenty pigmentowe momentami mogą przysychać na stalówce, po prostu trzeba dbać nieco częściej o jej "higienę". Szczęśliwie nie zanotowałem zjawisk w rodzaju wykwitów na stalówce, pleśni, tudzież tzw. wypełzania na stalówkę w powyższych atramentach.

 

Oczywiście brązów jest 'od groma i ciut ciut'. Ostatnio używałem i używam PR Ebony Brown, ale wystarczy odrobina wilgoci i napis się rozpływa, GvFC Hazelnut Brown mnie rozczarował - słabo nasycony, słaby przepływ. Jak dla mnie mistrzowski jest Montblanc Toffee Brown (niestety nie wodoodporny) oraz wszystkie brązy firmy Sailor (niestety także tylko częściowo wodoodporne).

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwadła nie dziwadła, gdyby chodziło o moje prywatne notatki - raczej ich nie zalewam. Woododporności potrzebuję ze względów zawodowych - zarówno jeśli chodzi o trwałość jak i bezpieczeństwo. Myślę, że nie jestem w tym jedynym. A na pożar atrament nie pomoże.

Edytowano przez paww
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz kronikę Wąchocka czy jak?

Nie ma idealnego atramentu, zawsze jest coś za coś. Jak wodoodporny to może strzępić na kiepskim papierze, może przebijać czy długo schnąć.

Ale szukaj swego ideału. Z ponad 500 przetestowanych wybrałem kilka, niestety brąz jest tylko jeden, o którym pisałem wyżej :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paww, ja potrzebowałem atramentów 'pancernych' ze względu na notatki z wykładów, nie raz zalane herbatą, kawą tudzież inną cieczą ;), albo zwyczajnie 'opalcowane'. Ostatecznie zdecydowałem się na Montblanc Permanent Black. Nie strzępi, nie przebija, nie zasycha, nie jest IG (Iron Gall) i nie jest pigmentowy. Natomiast jest to prawdziwie trwała (oprócz testów które widziałem na fpn trochę się nim sam pobawiłem - trzymałem kartkę w misce z wodą ponad 24h i na parapecie rok - zero zmian), a także głęboka czerń. O dziwo w tej klasie atramentów jedna z tańszych. Dlaczego Toffee Brown taki nie jest!?  :wallbash:

 

Jako pewną ciekawostkę można wspomnieć pigmentowy Sailor Nano Black - super pancerny (widać po testach na fpn), chociaż jak dla mnie cena jest trochę zbyt wygórowana. Wiem, że nie chciałeś atramentów czarnych ale wydaje mi się, że warto dla samej wiedzy o nich wspomnieć. W przypadku atramentów żelazowo-galusowych, pigmentowych i innych trwałych pieszczotliwie nazwanych "dziwadeł" jak choćby najnowszy Montblanc Permanent Blue (NON IG, a trwały), tudzież ESSR Ink (zdecydowanie odradzam), trzeba mieć pióro ze szczelną skuwką - te atramenty mają tendencję do przysychania na stalówce.

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Endoor - ale przecież jest Platinum Sepia - pigmentowy, świetnie się zachowuje. Noodler's 41 jest w porządku. Paww chce brązowego, są wodoodporne brązy, więc po co namawiać go na czarne?

Nie namawiam tylko informuję - intencją było szersze spektrum wiedzy (co z resztą napisałem w poście) :), a Noodler's nie za bardzo jest w porządku - nie ma miejsca żeby przytaczać obszerne dyskusje w tym temacie, ale na właściwości Brązu 41 można popatrzeć choćby tutaj. Osobiście obstawałbym przy pigmentowych brązach np. Platinum Sepia (jak wspomniałeś), albo R&K z serii dokumentus, który nota bene mam od Ciebie i sobie chwalę. :D

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, można dbać o notatki by się nie rozmazały od wody czy powodzi i pisać dziwadłami. Ze swej strony poleciłbym Herbina Lie De The. Boski brąz.

Zawsze mnie zastanawiało, dlaczego wszyscy zabezpieczają się od zalania kartek, a nie od pożaru ;)

Cóż, pewnie po 20tu, 30tu minutach na jedno wychodzi, bo wody używa się także do gaszenia pożarów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po namyśle podziałałem na 2 fronty. Zamówiłem Noodler's 41 i KWZ Ink Galusową Pomarańczę. Noodler's dotrze dopiero w sierpniu, więc muszę uzbroić się w cierpliwość. Potestuję i sam ocenię.

Odnośnie fiksacji na czaso- i wodoodporności - na pewno bym temu nie poświęcał uwagi, gdyby chodziło o moje własne notatki, te jakoś rzadko padają ofiarą wody. Natomiast w sytuacjach zawodowych niestety nieraz mój brązowy Waterman odbijał się czkawką. Poza tym w moim zawodzie wpisy muszą być przechowywane co najmniej 20 lub 30 lat,licząc od ostatniego. Szpitalne archiwum znajduje się w piwnicy, już raz przeżyło zalanie. Co prawda nikt mnie nigdy nie pytał, jakiego atramentu używam, ale obudziło się moje poczucie odpowiedzialności ;)

 

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że pewnie zmiana koloru jest prostsza, niż znalezienie satysfakcjonującego brązu - no ale to kwestia gustu, mi się brązy podobają.
 

@endor - link do poczytania o Noodlersie 41 to właściwie dość pozytywny jest - to stara formuła była wg autora kiepskawa, o tej po 2012 r. pisze dużo pozytywniej. A teraz mamy 2016r. i raczej tak starych zapasów mi nikt nie sprzeda ;)

Edytowano przez paww
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@endor - link do poczytania o Noodlersie 41 to właściwie dość pozytywny jest - to stara formuła była wg autora kiepskawa, o tej po 2012 r. pisze dużo pozytywniej. A teraz mamy 2016r. i raczej tak starych zapasów mi nikt nie sprzeda ;)

Ależ oczywiście, recenzja na tym blogu jest dość pozytywna chociaż zdjęcia pokazują, że próbka pod działaniem wody ulega pewnemu rozmyciu. Sam to ocenisz, proponuję zrób sobie kilka testów zanim go użyjesz zawodowo. Ja chyba trochę źle skonstruowałem zdanie i odnośnik do tego bloga umieściłem w złym kontekście - po przecinku, a nie po kropce. :)

 

Nie 'doktoryzując się' z tematu można powiedzieć, że ogólnie atramenty Noodler's są trochę kontrowersyjne. Na sąsiednim forum jest cały wątek 'moje przygody z Noodler'sami', czy coś takiego - daje do myślenia. Jeżeli dobrze trafisz i będziesz zadowolony, wszystko w porządku. Ja osobiście, z pewnych racji, które wcześniej szeroko wyłuszczyłem, szukałem atramentów 'pancernych' i podobnie jak @visvamitra (atramentowy guru) obstawałbym jednak przy brązach pigmentowych w rodzaju Platinum lub R&K. Nota bene szukam wciąż trwałych zieleni i czerwieni.

 

Jak się trochę pobawisz tymi atramentami które zamówiłeś, pochwal się na forum obserwacjami - będzie nam miło.

Edytowano przez endoor
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...