NocWalpurgii Posted April 27, 2016 Report Share Posted April 27, 2016 (edited) Oprócz tego, że niemieckie Kochani, kupiłam to pióro już jakiś czas temu, trochę w ciemno, ale wciąż niewiele o nim wiem. Udało mi się gdzieś wyczytać, że Herman Böhler był jednym z założycieli Osmii. Żmijka na skuwce podpowiada mi lata 40. lub 50. XX wieku, stalówka jest lekko flexująca, z napisem "warranted 14 karat", sądząc z drobnego znaku składającego się z kółeczka umieszczonego w rombie, to chyba Degussa. Cóz to za koleżka? Pomożecie? NW Edited April 27, 2016 by NocWalpurgii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NocWalpurgii Posted April 27, 2016 Author Report Share Posted April 27, 2016 (edited) A może i nawet lata 30.? Bo wtedy te żmijki się "zaczęły". Trafiłam kiedyś na fajny artykuł, gdzie była mowa o tym, jak zmiana "bogactwa" tego charakterystycznego niemieckiego wzoru odzwierciedlała sytuację gospodarczą Niemiec. Ten egzemplarz uważam za umiarkowany na tle tych, które widziałam. Ani to zapaść, ani prosperita, co utrudnia mi zadanie... Edited April 27, 2016 by NocWalpurgii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted May 1, 2016 Report Share Posted May 1, 2016 Gratulacje NW! Ciekawy nabytek . Böhlerów w świecie piór było co najmniej dwóch, a do tego byli braćmi. Hermann i Georg założyli w 1919 roku firmę Böhler und Cie, która z czasem stała się Osmią. W 1938 roku Hermann Böhler rozpoczął odrębną działalność pod marką "Böhler". Twoje pióro jest produkcją jego przedsiębiorstwa. Podejrzewam, że powstało w latach 40. W latach 90. właścicielem marki "Böhler" został Herlitz. DEGUSSA to firma dostarczająca metale szlachetne do przedsiębiorstw zajmujących się produkcją stalówek (skrót od Deutsche Gold- und Silber- Scheideanstalt). W 1932 roku nabyła od Osmii linię produkcyjną stalówek, więc jest szansa, że jesteś w posiadaniu oryginalnego zestawienia dla tego modelu, a nie składaka. Tłok sprawny? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NocWalpurgii Posted May 1, 2016 Author Report Share Posted May 1, 2016 (edited) Gratulacje NW! Ciekawy nabytek . Böhlerów w świecie piór było co najmniej dwóch, a do tego byli braćmi. Hermann i Georg założyli w 1919 roku firmę Böhler und Cie, która z czasem stała się Osmią. W 1938 roku Hermann Böhler rozpoczął odrębną działalność pod marką "Böhler". Twoje pióro jest produkcją jego przedsiębiorstwa. Podejrzewam, że powstało w latach 40. W latach 90. właścicielem marki "Böhler" został Herlitz. DEGUSSA to firma dostarczająca metale szlachetne do przedsiębiorstw zajmujących się produkcją stalówek (skrót od Deutsche Gold- und Silber- Scheideanstalt). W 1932 roku nabyła od Osmii linię produkcyjną stalówek, więc jest szansa, że jesteś w posiadaniu oryginalnego zestawienia dla tego modelu, a nie składaka. Tłok sprawny? Wow, Marcinie, dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, jestem pod wrażeniem. Tak, tłok jest sprawny, piórem bardzo dobrze się pisze, choć nie wiem, czy stalówka jest dobrze dopasowana, mam wrażenie, że czasem zapodaje za dużo atramentu i pisze bardzo mokro, a druga sprawa, że gdy ulegnę pokusie pisania nieco bardziej pod kątem lub zaflexowania, to przesuwa się nieznacznie i trzeba ją z powrotem docisnąć, a przy okazji się ubrudzić. Ale może to kwestia wieku i zużycia. Edited May 1, 2016 by NocWalpurgii Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rinke Posted May 2, 2016 Report Share Posted May 2, 2016 Bardzo fajne to pióro, gratuluję . Ale źle używasz tego flexa. Mocniejsze dociśnięcie robi się tylko przy ruchu stalówki w dół. W bok i w górę powinno być delikatnie jak na wyższym przykładzie. dopiero wtedy ładnie wygląda takie różnicowanie lini i tak nie leje atramentem. Trzeba trochę to poćwiczyć bo naturalnym odruchem jest utrzymywanie stałego nacisku stalówki na papier czy to mocniejszego czy delikatnego. A tu chodzi właśnie o zmienny nacisk w trakcie pisania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
NocWalpurgii Posted May 5, 2016 Author Report Share Posted May 5, 2016 Bardzo fajne to pióro, gratuluję . Ale źle używasz tego flexa. Mocniejsze dociśnięcie robi się tylko przy ruchu stalówki w dół. W bok i w górę powinno być delikatnie jak na wyższym przykładzie. dopiero wtedy ładnie wygląda takie różnicowanie lini i tak nie leje atramentem. Trzeba trochę to poćwiczyć bo naturalnym odruchem jest utrzymywanie stałego nacisku stalówki na papier czy to mocniejszego czy delikatnego. A tu chodzi właśnie o zmienny nacisk w trakcie pisania. Dziękuję za podpowiedź, będę ćwiczyła, on rzeczywiście trochę leje, jak widać u góry nawet bez dociśnięcia już coś daje extra od siebie. Mimo to bardzo go polubiłam, w tych niedoskonałościach jest urok (choć jedyne pióro doskonałe jakie miałam - zgubiłam! I będę go resztę życia szukać ) Nie wiem, czy leworęczność ma tu coś do rzeczy, ale pewnie trochę tak. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.