Jump to content

Zakup pióra


Recommended Posts

Witam,

Ostatnio zdecydowałem, że kupię sobie jakieś "narzędzie" do pisania, z którym mógłbym się bardziej zżyć, tym bardziej że lubię pisać sam dla siebie, dla relaksu, jak i często jestem zmuszony pisać odręcznie. Odnalazłem w domu swoje stare pióro (Ostatni raz pisałem w podstawówce piórem, potem raz miałem kupione inne właśnie to które odnalazłem. Z pomocą internetu udało mi się ustalić iż jest to jakieś tańsze Cresco Lord silver/gold. A także jakieś drugie pióro, a właściwie już sama stalówka, dedykowane bardziej do kaligrafii. 

Niestety po większym zapoznaniu się z tematem, byłem zmuszony kupić długopis (muszę mieć zawsze przy sobie gdzieś w kieszeniu, często pisanie na kolanie, papierze położonym na kamieniu, gdzieś w warunkach "bojowych", a także do adresowania listów i przesyłek). Jednakże mimo wszystko zacząłem pisać tym piórem w domu, co zaczęło mi sprawiać znacznie większą przyjemność od zwykłego długopisu, tak więc chciałbym zakupić sobie jakieś pióro do korzystania w domu lub innych lepszych warunkach. A także jakiś atrament wodoodporny/bardziej wytrzymały do ważniejszych zadań, jeśli ktoś mógłby polecić, dostępny w Polsce. 

Niestety budżet mam ograniczony, tak więc skłaniam się ku Watermanowi Hemisphere, aczkolwiek proponowano mi również Parkera Urban ew.  IM. Z czego do tego drugiego wydaje mi się, iż w dużych marketach widziałem więcej atramentu, naboi itp. dedykowanego do piór tej drugiej marki, co byłoby dla mnie prostsze, niż kupowanie przez internet. Aczkolwiek coś mnie bardziej ciągnie do tej pierwszej opcji, choć sam nie wiem co...  

 

I mam pytanie, czytając forum natrafiałem na opinie, że pióro pisze mokro/sucho, czy mógłby ktoś wyjaśnić co to znaczy? Jaka jest różnica?

Zainteresowało mnie to zwłaszcza, iż to pióro Cresco pisze inaczej niż to drugie (nieznane mi) i to niestety gorzej. Już nawet nie chodzi o sam fakt grubości (Cresco jest cieńsze), ale o to że pomimo tych samych naboi z atramentem, to pierwsze pisze jakoś tak blado i ogólnie "mizernie", a także mam wrażenie, że pomimo cieńszej linii jaką daje, to przy mniejszych literach bardziej się rozmazuje atrament. To drugie pomimo zdecydowanie grubszej linii, przez to jest i tak bardziej czytelne i zdecydowanie estetyczniej to wygląda, a piszą równie płynnie. Tak więc zastanawiałem się, co może mieć na to wpływ.

I w jaki sposób piszą wyżej wymienione pióra, tzn. Hemisphere i Parkery?

I czy w wypadku gdybym w przyszłości chciał np. dokupić grubszą stalówkę, to czy można ją zwyczajnie zmienić w piórze bez uszkadzania go? 

Wiem, że pytania mogą wydawać się głupie, ale niestety nie znam się aż tak na piórach, zwłaszcza tych droższych, gdyż do tej pory miałem styczność głównie z piórami "za 10zł" i to dość dawno temu.

 

Tak więc, czy któreś z tych trzech piór, które wymieniłem jest dobrą opcją dla kogoś zaczynającego przygodę z piórem? 

Edited by Marek
Link to comment
Share on other sites

Waterman Hemisphere to porzadne pióro wieczne, ale wymiana stalówki może okazać siękosztwona. Rozsądnie wycenionym piórem wiecznym jest lamy Al-Star. Design nie każdemu przypadnie do ghustu (kiedyś mnie od niego odrzucało), ale stalówki wymienia się dosłownie w piętnascie sekund i wszystko działa tak, jak trzeba. 

 

Co do mokro / sucho - wiele zależy od budowy spływaka (to czarne pod stalówką). Zasadniczo chodzi o to, ile atramentu podaje pióro. Miałem chyba z pięć Watermanów Hemisphere i każdy podawał atrament inaczej. Powiedziałbym, że są to pióra umiarkowanie mokre.

Link to comment
Share on other sites

Cześć.

Pod żadnym pozorem nie Parker IM!

 

Waterman Hemisphere to dobre pióro. Mam je w pięciu egzemplarzach i z żadnym nie było problemów. Jeżeli Twój budżet wynosi około 200zł, to przyjrzyj się też piórom Faber Castell (np. Basic. To pióra z naprawdę bardzo dobrymi stalówkami i na pewno będziesz zadowolony.

 

Oprócz tego przemyślałbym też produkcję Sheaffera (np. Intensity). Mam 2 intensity i to bardzo lubiane przeze mnie pióra.

Edited by Aventador13
Link to comment
Share on other sites

Osobiście wybrałem Sheaffer GC 300 na swoje pierwsze pióro i jestem bardzo zadowolony.
Szczególnie, że udało mi się je upolować w super cenie (budżet był taki jak Twój).

Przymierzałem się również do Hemisphere, ale GC300 lepiej leżało w dłoni ze względu na rozmiar.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...