Akszugor Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Przedstawiam test atramentu L'Artisan Pastellier Callifolio Equinoxe 5 o ciekawym ciemnoniebieskim kolorze wpadającym w blue-black. Atramentem pisze się sucho, wyczuwalne jest lekkie dławienie się pióra zbyt duża ilością pigmentu zawartego w atramencie. Przydałoby się pióro z lepszym przepływem. Wysychanie przeciętne z czasem w okolicy 10 sekund. Ogólnie kolor fajny, ale są podobne kolory innych producentów z lepszymi parametrami technicznymi. Producent: L'Artisan Pastellier Callifolio Seria, kolor: Equinoxe 5 Pióro: Waterman Hemisphere "F" Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobreKleks rozmazany stalówkąMaźnięcie wacikiemKreskiOdporność na wodę [klasa C]Czas wysychaniaKleks na chusteczce higienicznejChromatografiaPróbka tekstu na papierze kseroKarta testowaPróbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2)Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2)Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Lubię Equinoxy, I piątke i szóstkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted February 21, 2016 Author Report Share Posted February 21, 2016 Właśnie ptaszki doniosły, że ów testowany powyżej wysechł w piórze znanej marki MXXX. Nigdy nie było problemów, a tu pech Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Rzeczony Equinoxe 5 lubię i nawet coś tam jeszcze posiadam. @Akszugor - szkoda, że wysechł, ale mnie się wydaje, że on zawsze był 'suchy'. Napełniam nim takie 'mokre' sheaffery, które jakoś mocno polubiły się z Blue Equinoxe 5, oraz Bleu Byzance. Natomiast Equinoxe 6 jak dla mnie ma zbyt duży dodatek zieleni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vela44 Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Mam, i podoba mi się (dzięki @endoor ), i właśnie się tak zastanawiam nad wprowadzeniem go do codziennego użytku, bo ja generalnie to piszę tylko na czarno, a nr 5, choć jest blu blakiem, to jak dla mnie ma w sobie więcej blak niż blu, a to co mnie zastanawia, to szkodliwość czarnych atramentów. Mówi się, że czarny to ble, bo sadza, bo niszczycielski atrament, bo zapycha, a jeśli jest to blu-black to też jest taki zły i niedobry? Swego czasu Zero naprawiał mojego IMa, i stwierdził, że byłby lepszy efekt (czyli możliwość użytkowania go) gdybym nie lała w niego czarnego atramentu, to jeśli zatankuję go rzeczonym Callifolio nr5, to będzie inaczej niż po prostu czarnym atramentem? Ja bardzo lubię mojego IMka i chętnie bym nim popisała, ale on pisze tylko jeśli jest używany codziennie, a ja czasem robię dzień lub dwa przerwy i lipa wychodzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beta Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 Fanastyczny kolor, bardzo mi się podoba Na dodatek świetna recenzja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 @vela44, ale dlaczego czarne są be? Bo niektóre są sadzowe? Może wystarczy częściej przepłukać piórko i po problemie. ja właśnie dlatego lubię te Blue-Blacki Callifolio, bo one faktycznie są niezmiernie ciemne, a jest ich tam "cała stajnia". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vela44 Posted February 21, 2016 Report Share Posted February 21, 2016 (edited) Tak z ręką na sercu muszę przyznać, że 98% moich piór gdyby mogło mówić to by się poskarżyło na mnie, że za mało je myje.... Ale problemy mam tylko i IMem i czasem z Pilotem 78G, ale ten drugi to igła, więc mu wybaczam, że sobie czasem po tygodniu zaschnie. Edited February 21, 2016 by vela44 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted February 22, 2016 Report Share Posted February 22, 2016 Z moich obserwacji wynika, że atramenty Callifolio (sprawdziłam ich kilkanaście) niezbyt dobrze pracują w suchych piórach (przy czym moje suche pióra i tak nie są takie znów suche, bo to przeważnie staruszki), za to rewelacyjnie nadają się do tankowania nimi piór z obfitym przepływem. Nie nazywałabym więc ich parametrów gorszymi. W pewnych sytuacjach są to bowiem parametry lepsze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Akszugor Posted July 11, 2018 Author Report Share Posted July 11, 2018 Przedstawiam test atramentu L’Artisan Pastellier Callifolio Equinoxe 5 o ciekawym ciemnoniebieskim kolorze wpadającym w blue-black. Atramentem pisze się sucho, wyczuwalne jest lekkie dławienie się pióra zbyt duża ilością pigmentu zawartego w atramencie. Przydałoby się pióro z lepszym przepływem. Wysychanie przeciętne z czasem w okolicy 10 sekund. Ogólnie kolor fajny, ale są podobne kolory innych producentów z lepszymi parametrami technicznymi. Producent: L’Artisan Pastellier Callifolio Seria, kolor: Equinoxe 5 Pióro: Waterman Hemisphere „F” Papier: Image Volume (gramatura 80 g / m2) Parametry techniczne: Przepływ: dobry Lepkość: dobra Przebijanie: niezauważalne Cieniowanie: zauważalne Strzępienie: niezauważalne Nasycenie: bardzo dobre Kleks rozmazany stalówką Maźnięcie wacikiem Kreski Odporność na wodę [klasa C] Czas wysychania Kleks na chusteczce higienicznej Chromatografia Próbka tekstu na papierze ksero Próbka pisma w zeszycie Oxford A5 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma w zeszycie Rhodia No 16 (gramatura 90 g / m2) Próbka pisma na karcie Clairefontaine (gramatura 120 g / m2) Paleta odcieni (pobranych z 7 punktów kleksa) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.