ArielN Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Montblanc Alfred Hitchcock LE to kolejna propozycja kochanego/znienawidzonego producenta: Montblanc Alfred Hitchcock LE, źródło: Montblanc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Bardzo ciekawe piórko, szkoda tylko że tyle kosztuje . Jeszcze dodam, że obok wersji zaprezentowanej przez Ariela istnieje wersja w czerwieni (ilość sztuk ograniczona do 80) i to jest dopiero mniam mniam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 Krwistej czerwieni? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Dokładnie, piękny egzemplarz Must have dla fana piór i kina - gdyby nie cena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 Ja mam zupełnie inne zdanie. Obrzydlistwo Panie_Q, co Ty widzisz w tym piórze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Jakt to co? Gwiazdkę! Dla malkontentów - ptasią kupę... Arielu - widziałeś to pióro na żywo, czy fotki jeno? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alveryn Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 W salonie MB uraczono mnie książeczką od tegoż. Trochę większe i wyraźniejsze zdjęcia. Jak na limitowanego MB, to cudo zachowuje swego rodzaju wstrzemięźliwość. Nawet by mi to grało, gdyby nie końcówka korpusu - od czapy kompletnie. No i ta cena... Dobrze kojarzę, że około 10k PLN w tańszej wersji? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 ILE? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ArielN Posted March 16, 2012 Author Report Share Posted March 16, 2012 Na żywo nie widziałem. Jedyne co mnie interesuje w tym piórze to materiał użyty do produkcji korpusu Może by tak własne pióro zrobić w warsztacie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
traumeel Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Jedyne co mnie interesuje w tym piórze to materiał użyty do produkcji korpusu Bo jedynie on zachwyca (przynajmniej mnie). A cała reszta... powiedzmy, że jest milczeniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 A mnie przypomina jednego z faków. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 16, 2012 Report Share Posted March 16, 2012 Przyjrzyjcie się klipsowi, przyjrzyjcie się "krwistej czerwieni" i przypomnijcie sobie niektóre z pięćdziesięciu kilku filmów Mistrza i co? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thay Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 Daj spokój, to jakaś psychoza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
vit Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 Podług mnie jest tak: Firma MB nie ma pomysłu na udane pióro, które kupiłyby miliony, a firma zrobiła obrót z którego wyżywiłby się dział marketingu, prezesi się wyżywią tak czy inaczej. W związku z tym, w dzisiejszym snobistycznym świecie, łatwiej będzie zarobić milion $ na jednym piórze niż po 1 $ na milionie. I dlatego wypuścili limitowaną serię piór, których produkcja kosztuje w chrl (proch) 5 złotych na krzyż, do tego 55 $ na marketing i sukces murowany. Kto to kupi? Hm... hiuston.... Dobra dorzućcie modne nazwisko. Nobel - już jest... VanGog - jest .... zostaje hiczkok - przyklepane Takie moje spojrzenie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marcingrychtol Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 Świetne jest to pióro! Zwłaszcza w czarnej wersji. Rozumiem, ze komuś się może po prostu nie podobać, ale spróbujcie spojrzeć na to inaczej. To pióro jest po prostu spójne. Szczególnie podoba mi się sposób zamocowania klipsa, taki nowoczesny hi-tech. Wersja czerwona mi się już mniej podoba, głównie ze względu na fragment filmu owinięty wokół skuwki, ba, pokuszę sę nawet o stwierdzenie, ze przestylizowanie klipsa na katanę wystarczyłoby, zeby zmienić nazwę pióra z Hitchcock na Tarantino (Kill Bill). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pan_Q Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 Podług mnie jest tak: Firma MB nie ma pomysłu na udane pióro, które kupiłyby miliony, a firma zrobiła obrót z którego wyżywiłby się dział marketingu, prezesi się wyżywią tak czy inaczej. W związku z tym, w dzisiejszym snobistycznym świecie, łatwiej będzie zarobić milion $ na jednym piórze niż po 1 $ na milionie. I dlatego wypuścili limitowaną serię piór, których produkcja kosztuje w chrl (proch) 5 złotych na krzyż, do tego 55 $ na marketing i sukces murowany. Kto to kupi? Hm... hiuston.... Dobra dorzućcie modne nazwisko. Nobel - już jest... VanGog - jest .... zostaje hiczkok - przyklepane Takie moje spojrzenie. Vit, Ty to jakiś ekonom jesteś, czy kto? Po co komu miliony piór w dobie klawiatur? Jeśli już potrzebujesz tych milionów to są przecież (oprócz chinczyków) jakieś wektory na przykład. Świetne jest to pióro! Zwłaszcza w czarnej wersji. Rozumiem, ze komuś się może po prostu nie podobać, ale spróbujcie spojrzeć na to inaczej. To pióro jest po prostu spójne. Szczególnie podoba mi się sposób zamocowania klipsa, taki nowoczesny hi-tech. Wersja czerwona mi się już mniej podoba, głównie ze względu na fragment filmu owinięty wokół skuwki, ba, pokuszę sę nawet o stwierdzenie, ze przestylizowanie klipsa na katanę wystarczyłoby, zeby zmienić nazwę pióra z Hitchcock na Tarantino (Kill Bill). Takie czerwone to jest to a na dodatek, w tym wykonaniu, jest tylko pióro bez innych popierdółek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
traumeel Posted March 17, 2012 Report Share Posted March 17, 2012 przestylizowanie klipsa na katanę wystarczyłoby, zeby zmienić nazwę pióra z Hitchcock na Tarantino (Kill Bill). Hop, hop, nie tak szybko! Przed Tarantino w kolejce jest jeszcze Kurosawa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.