Skocz do zawartości

Pelikan hub - podziękowania


kasiasemba

Polecane posty

Fajne fotki :)

 

Dzięki!

 

No dobra, skoro wreszcie się wyspałem, to chyba czas na wrażenia? Nie wiem, jak my to robimy, ale z każdym kolejnym spotkaniem jest coraz fajniej!

 

Serdeczne podziękowania z mojej strony należą się:

Kasi za organizację wszystkiego, energię i zaraźliwy śmiech,

Ann -- Mojej Forumowej Żonie  :D  -- za całokształt,

Łukaszowi (visvamitra) i Izie (aoirghe) -- za możliwość zajrzenia do zeszytów z próbkami,

Mac.Kozinskiemu, Piterowi i Bosej -- za rozmowy (oraz możliwość przysłuchiwania się waszym),

Akszugorowi, eef, hako i AMcK -- za piękne stare Ptaszory i Mąble,

Basi i Robertowi (kitek) -- za nieustanną kanonadę dowcipów,

Maszce -- za ofertę (napiszę niedługo PW)

oraz wszystkim niewymienionym powyżej -- za obecność i atmosferę.

 

Do zobaczenia 7 listopada!

 

P.S. Ann, zaległe zdjęcia w nawiązaniu do naszej rozmowy:

 

sm_0018.jpg

 

sm_0022.jpg

 

(0,5 l mleka 3,2%, 0,5 l niesłodzonego mleka skondensowanego, łyżka cukru trzcinowego, garść rodzynków i posiekanych pistacji, godzina stania nad garnkiem wyjęta z życiorysu)

Edytowano przez akmac
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 75
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

 

Mojemu ulubionemu spamerowi Facebookowemu - Andrzejowi - także serdecznie dziękuję za sąsiedztwo i możliwość poznania. Następnym razem przyjedź do Wawy dzień wcześniej nocleg zawsze się znajdzie :) w sklepie między półkami z piórami :D i atramentami. 

 

Serio byłbyś gotów mnie na całą noc zostawić w sklepie z piórami i atramentami? :D Po tym, jak na spotkaniu musiałem wziąć w łapy, pomacać i pojeździć stalówką po papierze każdym piórem, które mi wpadło w ręce? Klienci w poniedziałek zobaczyliby na drzwiach kartkę "nieczynne bo zamknięte"  :rechot:

 

P1020944.JPG

 

Oprócz garści fajnych wspomnień, od których jeszcze w pociągu śmiałem się sam do siebie, przywiozłem też parę pamiątek i długą listę zakupów... MB to stacjonarny zakup w Bazarniku - przyjechałem dosyć wcześnie i jakoś musiałem czas spożytkować, a czy jest lepszy sposób niż sklep z piórami i marudzenie do sprzedawcy? :D Flakon Edelsteina Ruby, bo nikt jakoś się nie kwapił go wziąć, a kolor niegłupi. Reszta to fajne suweniry od Pelikana. 

 

Jeszcze raz wielkie Wam wszystkim dzięki za możliwość poznania, świetną atmosferę i wspaniale spędzony czas  :zdrowie:

Edytowano przez Andrew
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toffee Brown to (obok Hazelnut Brown od GvFC i Lie de The od J. Herbin) najładniejszy brąz, jakim przyszło mi pisać. Ruby to takie coś między czerwonym a różowym - fajnie wygląda w szerszych i mokrych stalówkach. Amethystem jeszcze się nie bawiłem, ale jest parę recenzji i zdania są podzielone. Mi się podoba kolor, ale jest wiele ładnych fioletów :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toffee Brown to (obok Hazelnut Brown od GvFC i Lie de The od J. Herbin) najładniejszy brąz, jakim przyszło mi pisać. Ruby to takie coś między czerwonym a różowym - fajnie wygląda w szerszych i mokrych stalówkach. Amethystem jeszcze się nie bawiłem, ale jest parę recenzji i zdania są podzielone. Mi się podoba kolor, ale jest wiele ładnych fioletów :)

Wtrącę swoje 3 grosze.

Hazelnut Brown świetny. Używam.

Amethyst mam ale to nie do końca czysty filet. Jest w nim sporo czerwieni.

 

Oczywiście to moje subiektywne wrażenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toffee Brown to (obok Hazelnut Brown od GvFC i Lie de The od J. Herbin) najładniejszy brąz, jakim przyszło mi pisać. Ruby to takie coś między czerwonym a różowym - fajnie wygląda w szerszych i mokrych stalówkach. Amethystem jeszcze się nie bawiłem, ale jest parę recenzji i zdania są podzielone. Mi się podoba kolor, ale jest wiele ładnych fioletów :)

Wiedziałem, że spodobają Ci sie brąziki ;)
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo miłe spotkanie. Doskonała, ja zawsze, organizatorka (buziaki Kasiu!).

Wspaniałe pióra oraz stare katalogi Pelikana. Bardzo ładne gadżety hubowe.

Przy okazji przywiozłem z Warszawy Graf von Faber-Castel Stone Grey (janykiel miał rację, zakrętka wygląda na tandetną), Caran d`Ache Magnetic Blue (wspaniały kolor, design i totalne zaskoczenie z cięzkiej, metalowej zakrętki) oraz Pelikan 4001 Blue-Black w butelce 62,5 ml.

Cieszę się, że mogłem się z Wami spotkać, a z niektórymi nawet pogadać.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wszystkim dziękuję za spotkanie. Kasia - jak zawsze - zorganizowała wszystko perfekcyjnie. Miło było Was znowu zobaczyć oraz poznać Nowe Osoby. Nie jestem w stanie stworzyć listy podziękowań gdyż na pewno bym kogoś pominął, wiec - jako rzekłem - za rozmowy, pióra, atramenty - dziękuję wszystkim. Zakończenie imprezy przy Wesołym Stoliku wprawiło nas w dobry humor na całą drogę powrotną. Jak tylko ogarnę zdjęcia - wrzucę na stronę oraz na Forum.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam tu w notatniku pomazane trochę i brązem napisałem nazwę pióra Montblanc (jest też inny brąz, ale to z pióra Izy z ładnym fleksem), więc może coś w tym jest, ale tyle piór w tak krótkim czasie przewinęło się wczoraj przez moje ręce, że nie dam głowy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu jeszcze w notatniku znalazłem podsumowanie mojego TWSBI Mini, które wypisał Piter :D Łaskawie powstrzymam się od skomentowania jego Watermana, który ufajdał mi palce tylko dlatego, że chciałem nim coś napisać :D

 

P1020949.JPG

Edytowano przez Andrew
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co pisało na zielono?

 

Zielonego pojęcia nie mam, bo nie tylko ja bazgrałem w moim notesie :D

 

 

@Andrew - moge Ci wysłać próbke Viscontiego. Ale to może oznaczać kolejne wydatki.... I nie chodzi mi tu o koszty przesłania próbki... ;)

 

Dzięki, ale może zamiast bawić się w wysyłki, to uda się spotkać w listopadzie ;) 

 

 

Serio serio i mówię całkiem poważnie po cholerę się tłuc od 4 tej rano u mnie przyjemniej i zawsze jest pod ręką burbon :D

 

Coś czuję, że po takiej nocy z butelką burbonu, piórami, atramentami itd. byłbym bardziej "zmęczony" niż po podróży o 4:00 rano :D

 

 

No my byliśmy niestety tylko chwilkę, ale i tak było fajnie :)

W listopadzie poprawimy :)

 

No fakt, szybciutko się zmyliście, ale fajnie było Was w końcu poznać ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...