visvamitra Posted August 17, 2015 Report Share Posted August 17, 2015 (edited) Private Reserve zostało założone przez śp Terry'ego W. Johnsona i Susan Schube w Zionsville. Wizję na biznes mieli prostą - zaoferować klientom jak najszerszy wybór kolorów w przystępnych cenach. W ofercie Private Reserve jest około sześćdziesięciu atramentów zapakowanych w proste kałamarze. Inkausty te wyróżniają się dobrym przepływem, dobrym nawilżeniem i silną saturacją. Ebony Green to jeden z kilku kolorów z serii Ebony. Wyróżnia się potężnym nasyceniem, mocarnym cieniowaniem i świetnym nawilżeniem stalówki. Do tego świeci. Po trzech dniach uzytkowania - po tylu zużyłem próbkę od Bosej - nie zauważyłem złego zachowania. Pamietam jednak, że Ann sygnalizowała kiedyś, że atramenty z serii Ebony czasami zachowują się jak buraki. Co by tu jeszcze dodać - po śmierci Terryego W. Johnsona przyszłość spółki stanęła pod znakiem zapytania. Może być tak, że nie pojawią się już żadne nowe inkausty Private Reserve. Może być też tak, że firma stopniowo wygasi działalność i zniknie z rynku. Jeśli więc lubicie ich atramenty, możecie pomyśleć o zachomikowaniu kilku flaszek. Albo i nie. Ekspresjonizm abstrakcyjny (czyli strzał strzykawką napełnioną atramentem na kartkę papieru firmowego nieznanej proweniencji) Krople atramentu na ręczniku kuchennym Software ID Wodoodporność Oxford, Kaweco Sport Classic, B CIAK, Kaweco Sport Classic, B Copy paper, Kaweco Sport Classic, B Franklin-Christoph notebook, Kaweco Sport Classic, B Edited August 17, 2015 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Solar Posted August 17, 2015 Report Share Posted August 17, 2015 Ładny, ale jak dla mnie bez szału. Po prostu zwykły ciemny zielony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted August 17, 2015 Report Share Posted August 17, 2015 (edited) Te zielono-brązowe plamki są dobre do robienia kamuflażu na obiektach wojskowych. Ale do pisania, hmm No chyba, że do pisania ściśle tajnych rozkazów w warunkach okopowych Dzięki za recenzję Edited August 17, 2015 by Markol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted August 17, 2015 Report Share Posted August 17, 2015 W moich mokrych stalówkach byłby po prostu czarnym. Ale może dla suchych piór sobie sprawić? Bowiem podoba mi się to cieniowanie, gdy spod czerni wyłazi zieleń. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LukiStrike Posted August 17, 2015 Report Share Posted August 17, 2015 Ładny ten kolor. Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zara99 Posted August 18, 2015 Report Share Posted August 18, 2015 mam wrażenie, że napisałeś ją specjalnie na moje zamówienie, albowiem jakiś czas temu jeden ze sprzedających na ebaju napisał próbki tym kolorem atramentu (tak mi napisał). nie mogłam uwierzyć, że jedna kreska jest zielona i brązowa zarazem. zresztą inne próbki z innych recenzji nie pokazywały takiego cieniowania dopiero Twoja recenzja... dziekuje bardzo za to, że ją napisałeś właśnie teraz kiedy wahałam się jak wahadełko, nabyć nie nabyć.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted August 18, 2015 Report Share Posted August 18, 2015 Atrament, który pisze w terenowym kamuflażu... Niezły. Chociaż Moss Green ładniejszy to i tak popisałbym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ann_gd Posted September 13, 2015 Report Share Posted September 13, 2015 Nadal podtrzymuję że z Sheafferami się nie lubi, betonuje, zasycha, nie chce pisać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted September 13, 2015 Report Share Posted September 13, 2015 Bardzo mi się podoba, ale nieznacznie przegrywa z PR Avocado. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
drEvil Posted February 28, 2016 Report Share Posted February 28, 2016 (edited) Kolor bardzo ładny, nawet w cienkiej stalówce (wtedy mamy czarny z zielonym cieniowaniem), pisze się gładko- smarowanie jak trzeba. Drobna tylko niedogodność: nie wolno odłożyć pióra ani na chwilę- albo piszemy albo zakładamy skuwkę (i to taką nowoczesną, z uszczelkami itp.). Odstępstwo od powyższej procedury grozi zaschnięciem atramentu- w moim Rotringu 600 wystarczy założyć skuwkę, odczekać kilka sekund i zdjąć- płynie znowu. Co ciekawe, przy szybkim pisaniu nie przerywa. Edited February 28, 2016 by drEvil Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.