Jump to content

Pióro jako zakreślacz/cienkopis kolorowy.


Recommended Posts

Witam, może nie w tym temacie piszę, ale nie wiem gdzie. Mianowicie, czy używacie oprócz pióra typowo do pisania, piór również do zakreślania/jako kolorowy cienkopis. Czy opłaca się do takich kolorowych(czerwony, zielony) atramentów kupować jakieś droższe pióra, czy może tylko chińskie, z racji sporadycznośc używania?

Link to comment
Share on other sites

Obecnie w zasadzie nie zakreślam markerami tekstu, z resztą zawsze mnie to drażniło jak np. ktoś zakreślał w książce duże fragmenty tekstu. Tę funkcję pełnią u mnie obecnie 2-3 pióra wg. twoich określeń raczej z tych droższych, a mokrych (np. Parker Duofold, Cross Townsend). Normalnie piszę tekst kolorem czarnym lub blue-black i tak na szybko pojedyncze wyrazy podkreślam. Później podczas bardziej szczegółowej analizy tekstu istotne dla mnie słowa - klucze, jakieś definicje itp. jeszcze raz nadpisuję innym kolorem - czerwonym, zielonym lub turkusem (w ależności od funkcji którą pełnią w tekście :)). Do tego nagłówki i tytuły w dokumentach często piszę brązami. Ostatecznie większe fragmenty tekstu, np. całe akapity zaznaczam pionową kreską jak @marwis. To taki mój system w skrócie. :)

Edited by endoor
Link to comment
Share on other sites

Guest nilfein

Ja używam piór w formie takich jakby zakreślaczy. Mam w tym celu dwa Piloty 78g z blaszką M - czerwony i zielony. Zalane są odpowiednio - czerwonym i zielonym Pelikanem (najtańszym). Nie zauważyłem, aby zasychały, ani nic w tym stylu. Czerwonemu zdarza się wypełznąć na stalkę, ewentualnie lekko zakwitnąć na spływaku, ale to po baaardzo długim okresie nieużywania. Piloty wybrałem z premedytacją - są tanie (ok. 50 zł), łatwe w czyszczeniu (banalnie się je rozbiera), a do tego są zakręcane, co w zasadzie eliminuje problem zasychania (szczelne jak diabli). Służą mi do podkreśleń i adnotacji w kalendarzu.

Kupowanie czegokolwiek droższego do takiego użytku mija się z celem, moim zdaniem.

 

Jeśli zależy Ci na typowym zakreślaczu do pióra, to odpuść sobie standardowe highlightery, bo na bank będą rozmazywać atrament. Lepiej kup sobie highlightery w kredce - np. Faber-Castell Textliner. Mam takie trzy. Kosztowały jakieś 8-10 zł.

 

c14922_faber_text_1148_500500.jpg

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...