Stajger Posted July 16, 2015 Report Share Posted July 16, 2015 (edited) Witajcie, Właśnie zastanawiam się nad moim pierwszym poważniejszym piórem. Piszę okazyjnie, swoje prywatne notatki. Mam na oku Pilota Prera. Więc mam oczywiście pytanie: F czy M? Jest duża różnica? No i z jakim inkaustami najlepiej współpracuje to piórko? Oczywiście możecie spróbować nawrócić mnie na jakiegoś Sheaffera czy Hemisphere. Z chęcią posłuchał bym opinii użytkownika Pilota i któregoś z konkurentów. A no i ktoś podzieli się wrażeniami z użytkowania Sailora Young? Edited July 16, 2015 by Stajger Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted July 16, 2015 Report Share Posted July 16, 2015 Pilot Prera to sympatyczny maluch. Stalówki są takie same, jak w Pilocie MR. M-ka jest cieńsza od europejskiej. Pasują do niego tylko oryginalne naboje Pilota, ale do piórka jest zwykle dołączony konwerter, który umożliwia korzystanie ze wszystkich atramentów w butelkach. Nie zauważyłem, żeby grymasił z jakimkolwiek atramentem. W porównaniu do odpowiednich cenowo Sheafferów (Gift 100 i 300) Prera jest wyraźnie mniejsza. Warto by "pomacać" pióro w sklepie stacjonarnym przed zakupem. A co do Hemispherów, no cóż, albo się je lubi albo nie. To zupełnie inne pióro, choć jak się dobrze poszuka, to w zbliżonej cenie. Mnie bardziej odpowiada stalówka Pilota niż F-ka w Watermanie. Fajne są watermanowskie M-ki, ale w Polsce są rzadko dostępne i trzeba ich szukać na e-bayu lub w sklepach za granicą. Wszystkie wymienione przez Ciebie pióra są dostępne w sklepach stacjonarnych, więc warto się samemu przymierzyć i porównać a potem poszukać przyzwoitej ceny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
m_cudny Posted July 17, 2015 Report Share Posted July 17, 2015 Pilot Prera to dobre pióro, ale poważnym bym go nie nazwał Powinien kosztować moim zdaniem tyle co Pilot MR, a wtedy miałbym pewnie jeszcze ze 2 sztuki . Ja jestem z tego pióra b. zadowolony i chętnie po nie sięgam - z Pelikanem M200 zawsze w etui. Co do atramentów - z dwoma atramentami wydawało mi się jakieś suche (Pelikan Edelstein Ruby i Caran d'ache Saffron) Ale to raczej kwestia tych atramentów, a nie samego pióra. Cała reszta atramentów, których używam - bez zarzutu. Pióro jest stosunkowo krótkie, ale dla mnie wygodne ze skuwką i bez przy pisaniu. Ma dość szeroką sekcję, więc polecam się do niego przymierzyć (nie dla każdego będzie wygodne). Stalówka twarda, ale pisze się nią gładko. Ja mam M-kę i pisze ona mniej więcej jak F-ka Kaweco i Lamy. Moim zdaniem w sam raz na pióro do codziennego użytku. Naboje tylko Pilota - inne nie pasują. Ja w zestawie miałem konwerter Con-50. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aspetta Posted July 23, 2015 Report Share Posted July 23, 2015 Tez jestem posiadaczką Prery...a nie - szczęśliwą posiadaczką miało być ;-) i chętnie po nią sięgam do szybkiego, dłuższego pisania. Jest bardzo lekka, maleńka - dla mnie to zalety, ale jak wyżej wspomniano, mnie też się nie kojarzy z "poważniejszym piórem" - ot, taki maluch do szybkich notatek. Z różnymi atramentami daje radę, nie zauważyłam, żeby grymasiło. Ja mam stalówkę M - nie jest za gruba, ale to pojęcie względne, bo ja wolę grubszą linię /chociaż zaczyna mi się to zmieniać.../. Waterman Hemisphere - nie mam więc się nie wypowiem. Sheaffer 100 czy 300 albo Prelude - polecam, fajnie się prezentują. Jednak stalówki w pisanie twardsze w porównaniu z tą, którą mam w Pilocie...no ale to zależy co kto lubi /mój mąż tylko Sheafferowskie pióra uznaje, bo najlepiej mu się pisze tymi stalówkami/. Podsumowując: wypróbuj w sklepie;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Stajger Posted October 28, 2015 Author Report Share Posted October 28, 2015 Witam ponownie , Po wielu bojach w końcu się zdecydowałem. Platinum #3776 w rozmiarze F. O piórze napiszę potem. Ale powiem jedno : WOW!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Geralt Posted October 28, 2015 Report Share Posted October 28, 2015 No to na bogato! Gratuluję wyboru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Robbi Posted October 29, 2015 Report Share Posted October 29, 2015 Bardzo Dobry wybór, tak w wersji Century (z14k stalówkami), jak i w wersji Balance z pozłacanymi stalówkmai. Bardzo dobrym wyborem jest Platinum Balance tańszy i chyba dużo lepszy od Prery Wiele przyjemności z pióra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mcarto Posted March 27, 2017 Report Share Posted March 27, 2017 Też chodzi za mną Prera ale mam pewne wątpliwości... - czy wersje kolorystyczne różnią się pod względem wykonania od demonstratorów? b. podoba mi się wersja kość słoniowa i demonstratory z tym, że te ostatnie są droższe o jakieś 10 euro. - trochę boję się, że to pióro to grubasek - najlepiej mi w ręku leżą Kaweco Sport i Sheaffer Imperial. Hero 616 Jumbo (kopia? Parkera 51) to już dla mnie grubas. A może jednak warto wybrać Platinum Balance? Demonstratory Platinum wyglądają trochę tandetnie ale też nie widziałem dobrych zdjęć - może nie ustępują Pilotowi budową? Sporo osób chwali właśnie Platinum ze względu na stalówki ale spotkałem też opinie, że Platinum jest dość sztywne. Będę kupował pióro ze stalówką M Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.