Akszugor Napisano Czerwiec 17, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Czerwiec 17, 2015 aha, czyli jak ugotuję potrawę w oparciu o przepis znanego szefa kuchni, ale ją lekko zmodyfikuję, a potem poczęstuję tą zmodyfikowaną potrawą gości, mówiąc że to jest dajmy na to królik duszony w winie z warzywami ze śmietaną a la Karol Okrasa, to znaczy że też jestem złodziejem? A jak kolega z naszego forum produkuje własne pióra, a mnie one kształtem i kolorem mazajów przypominają Sheaffera, to co? Ale okładka jest w typie Midori Tyle że wątek nie jest próbą reklamy w celach handlowych. To jest luźna rozmowa, a nie oferta typu " Psze państwa właśnie pykłem cuś a'la Japan i wszczynam produkcję. Zgłaszać się po siedemnastej!". Najmniejszej niemoralności tu nie widzę Zły cytat. Winno być: okładka typu "midori", gdzie nazwa jest " ". Jest to tzw. cudzysłów ironiczny, który mówi, że coś czymś nie jest tak do końca. Okładka może przypominać produkt Midori, ale nie jest produktem Midori z uwagi na np. inaczej umieszczone gumki, inną skórę, inne wymiary, inny krój, brak logo itd. Następne okładki, na zamówienie żony i córki, zrobię jeszcze bardziej zmodyfikowane. A' la Pomidori Pamiętecie reklamę "Łódka Bols" Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Czerwiec 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 17, 2015 A jak kolega z naszego forum produkuje własne pióra, a mnie one kształtem i kolorem mazajów przypominają Sheaffera, to co? wziąć go na tortury! Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_ded_ Napisano Czerwiec 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 17, 2015 Zły cytat. Winno być: okładka typu "midori", gdzie nazwa jest " ". Jest to tzw. cudzysłów ironiczny, który mówi, że coś czymś nie jest tak do końca. Dzięki za korektę. NIe cytowałem, pisałem z serca mego czarnego. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bosa Napisano Czerwiec 17, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 17, 2015 Następne okładki, na zamówienie żony i córki, zrobię jeszcze bardziej zmodyfikowane. A' la Pomidori Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Czerwiec 18, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 18, 2015 Swoją drogą zastanawiam się czy za rogiem nie czai się przedstawiciel np Abernato żeby wykonać lincz na Nicponiu? Czy pojechałem za ostro? Pojechałeś za ostro. Właściciele Abernato to przemili ludzie, którzy na pewno na nikim linczu wykonywać by nie chcieli. A dwoma atramentami Nicponia nawet mieli okazje popisać - przy okazji któregoś odbioru osobistego zapoznali się z nimi gdyż akurat miałem przy sobie nabite nimi pióra. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
_ded_ Napisano Czerwiec 18, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 18, 2015 (edytowany) Źle mnie zrozumiałeś. Niepotrzebnie użyłem nazwy istniejącego sklepu. Chodziło mi o jakiegolwiek dystrybutora atramentów. Abernato przyszło mi do głowy jako pierwsze bo najczęściej u nich kupuję i dobrze te zakupy wspominam. Umówmy się więc że nie użyłem tej nazwy. Nie chciałbym narazić na złe skojarzenia sklepu który lubię. Cofam, cofam, cofam Edytowano Czerwiec 18, 2015 przez _ded_ Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbie Napisano Czerwiec 18, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 18, 2015 (edytowany) Jeszcze raz napiszę, że Akszugor nie zrobił żadnej okładki w stylu Midori. Wykonał własnoręcznie okładkę ze skóry inspirowaną produktem Midori. I tyle. Midori TN to przecieź cały system, a nie same okładki. Escribo nie sprzedaje samych okładek. Dlatego niepotrzebnie tak mocno zareagowało. Ale tytuł wątku "okładka typu,midori' czyli zrób to sam..." wprowadza w błąd i może działać inspirująco na niektórych forumowiczów (ddntp). W efekcie jest kłótnia w wątku - burza w szklance wody. Edytowano Czerwiec 18, 2015 przez norbie Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Akszugor Napisano Czerwiec 18, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Czerwiec 18, 2015 Proponuję zamknąć temat. Oryginalne Midori jest fajne i polecam je uwadze miłośnikom notesów podróżniczych. Sklep Escribo to przemili ludzie i życzę im samych sukcesów w sprzedaży. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lepki Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 Trzeba nazwać sprawę po imieniu - nieuzasadniony ból d***, że ktoś śmiał nie kupić u escribo wyrobu Midori tylko sobie sam zrobił hobbistycznie oraz, że ktoś śmiał użyć wyrażenia "typu midori" na taki wyrób. Trzeba mieć nierówno pod sufitem, żeby aż tak się spinać. Wręcz powinno się cieszyć z takiego określenia, bo sie utrwala i wyznacza jakość, do której się dąży. Sportowe buty - adidasy, luksusowe auto - mercedes, okulary przeciwsłoneczne - raybany. Akurat ja jestem dziwny i pewnie bym się cieszył słysząc jak ktoś na skórzane okładki na zeszyty, nieważne jakiej firmy mówi "typu Midori". Pewnie bym smucił, że ludzie sami sobie coś robią zamiast zostawić gotówkę u mnie, ale wyjeżdżać z kradzieżą? I jeszcze utrzymywać, że wszystko jest ok i to reszta forum sie spina na biedne escribo? Trzeba byc popier....... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 Trzeba przyznać, @Lepki, że nikt tu na forum tak jak Ty nie umie owinąć w bawełnę Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lepki Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 Prosty człowiek jestem, nie bawi mnie poprawność polityczna. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 Dałbym lajka, gdybym mógł +1 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 Dałbym lajka, gdybym mógł +1 Ja także. +2 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Czerwiec 25, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 25, 2015 bo koledzy chyba mnie opacznie zrozumieli !Lepki-ja też lajkuję Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rbit9n Napisano Czerwiec 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 26, 2015 Trzeba przyznać, @Lepki, że nikt tu na forum tak jak Ty nie umie owinąć w bawełnę w przypadku Marcina powinno się mówić o owijaniu w catgut. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Romii Napisano Czerwiec 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 26, 2015 Trzeba przyznać, @Lepki, że nikt tu na forum tak jak Ty nie umie owinąć w bawełnę To raczej jest owijanie w butelkę bawełny . Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
norbie Napisano Czerwiec 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 26, 2015 Lepki - ogarnąłeś temat tylko z punktu widzenia ostatniego elementu łańcucha troficznego, tj. konsumenta:) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LukiStrike Napisano Czerwiec 26, 2015 Zgłoś Share Napisano Czerwiec 26, 2015 Dałbym lajka, gdybym mógł +1 Ja także. +2 +3 Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cruk Napisano Lipiec 22, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 22, 2015 (edytowany) na YT być może nie bez kozery osoby, które pokazują takie DIY okładki ze sposobem użytkowania etc., nazywają je Fauxdori ;-) albo po prostu Dori. co do cen, w Japonii oryginalne Midori TN kosztuje (oczywiście jeszcze zależy gdzie), ale mniej więcej w przeliczeniu 120 zł, atramenty iroshizuku można kupić za około 65 zł. To pokazuje, że nie do końca różnica w cenie w Polsce jeśli chodzi o notatnik, jest taka przytłaczająca, co do atramentów.. powiedziałabym, że trochę daje po oczach Ale gdy byłam w Japonii wiele cen mnie mocno zaskoczyło, np. rower - składak Hummera (tej marki, która produkuje wielgachne samochody w kolorze cudnie żółtym lub czarnym) kosztował w przeliczeniu na złotówki 600 zł, u nas za samo logo cena podskoczyła by do 1,5 tys. a za to, że to fajnie i sprytnie przemyślany składaczek do 2 tys. i nikt by się nie chował za cła i koszty transportu... Edytowano Lipiec 22, 2015 przez cruk Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
thefil9 Napisano Lipiec 30, 2015 Zgłoś Share Napisano Lipiec 30, 2015 Mam dwa pytania - czym zrobiłeś te dziurki na gumki w skórze? I jakiej grubości skóry użyłeś? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maszka Napisano Sierpień 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 4, 2015 Mam dwa pytania - czym zrobiłeś te dziurki na gumki w skórze? I jakiej grubości skóry użyłeś? Dziurki można zrobić szydłem lub wybijakiem 1mm. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Czarodziej Napisano Sierpień 15, 2015 Zgłoś Share Napisano Sierpień 15, 2015 (edytowany) Ale gdy byłam w Japonii wiele cen mnie mocno zaskoczyło, np. rower - składak Hummera (tej marki, która produkuje wielgachne samochody w kolorze cudnie żółtym lub czarnym) kosztował w przeliczeniu na złotówki 600 zł, u nas za samo logo cena podskoczyła by do 1,5 tys. a za to, że to fajnie i sprytnie przemyślany składaczek do 2 tys. i nikt by się nie chował za cła i koszty transportu... Serio, serio? Przebicie jest dużo, dużo większe http://alegratka.pl/ogloszenie/skladany-rower-hummer-25913557.html Za 600 kupił bym dla siebie w ciemno Edytowano Sierpień 15, 2015 przez Czarodziej Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dr.Qwerty Napisano Wrzesień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2015 Lepki: +4 Zabawne, że gdy w Amazonie wpisze się hasło "midori" wyskakuje przynajmniej trzech konkurencyjnych producentów z różnymi wariantami okładek i własnymi systemami wkładów. Tak więc "midori" to jak "adidas", "hoover", "rower" czy wiele innych. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Dziku Napisano Wrzesień 1, 2015 Zgłoś Share Napisano Wrzesień 1, 2015 Ale zaszurać Amazonowi - jakoś tak straszno.... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.