visvamitra Posted May 23, 2015 Report Share Posted May 23, 2015 Nie lubię spaghetti. Pizzy nie jadam. Mimo to mam słabość do włoszczyzny. Włosi potrafią tworzyć rzeczy piękne, stylowe i eleganckie. Wystarczy spojrzeć na włoskie samochody, ubrania, sprzęt AGD. Opierając się na klasycznych liniach, pozwalają sobie na dużą dawkę indywidualizmu i ekstrawagancję. Co więcej Włochy są kolorowe. To kraj lazurowego nieba i nasyconej kolorami architektury. Włosi nie boją się kolorów, paletę barw mieszają i łączą pewnie i odważnie tworząc rzeczy wyjątkowe. Dotyczy to również produkowanych we Włoszech piór wiecznych. Wiele z nich jest dla mnie zbyt ozdobnych, ale są też perełki, których design jest mi bliski. Omasy podobały mi się od dawna, jednak na naszym forum recenzji i opinii dotyczących tej marki jest niewiele, a kiedy już się pojawiają, nie są przesadnie pochlebne. Ponieważ Omasy nie należą do piór tanich, przez długi czas nie ulegałem pokusie. Aż w końcu na którymś forumowym spotkaniu miałem okazję pobawić się Omasem Endera wykonanym z pięknego celuloidu. Pióro to zrobiło na mnie bardzo dobre wrażenie. Lekkie, wygodne, gustowne. Do tego świetnie piszące. Postanowiłem zaryzykować i zamówiłem sobie pióro, które podobało mi się odkąd zobaczyłem jego pierwsze zdjęcie - Omasa Ogiva Albę. Omas – krótki rys historyczny Spółkę OMAS (Officina Meccanica Armando Simoni) założył w 1925 roku w Bolonii Armando Simoni – miłośnik greckiej kultury, artysta i utalentowany inżynier. Twórca OMASa zwykł mawiać, że „pióro musi sprawiać, że pisanie stanie się przyjemnością”. Nie były to czcze słowa. Udało mu się stworzyć wiele fantastycznych piór wiecznych, które stały się ikonami włoskiego stylu. Warto wymienić chociażby dwunastościenny, zainspirowany grecką kulturą model Arte Italiana czy też tzw. Doctor’s Pen, w którego korpusie znajdował się maleńki termometr. W 1927 r. powstał oparty na kształcie stożka model Ogiva. Omas pozostaje spółką rodzinną, choć, niestety pod silnym wpływem korporacji. W 2000 r. spółkę przejęła Grupa LVMH. W latach 2000-2005 udało im się zniechęcić do siebie miłośników marki. Firma chciała zawojować rynek, wprowadziła modele wykonane z barwnego akrylu, ale ich design za bardzo odbiegał od tradycji marki, by utrzymać „starych” zwolenników. Dodatkowo pojawiły się liczne wpadki jakościowe, które nie zachęcały nowych konsumentów do sięgnięcia po Omasa. W 2007 roku większościowy pakiet udziałów OMASa odkupił od Grupy LVMH jej strategiczny partner na rynkach azjatyckich – Xinyu Hengdeli. Nie ulega wątpliwości, że firma będzie chciała osiągnąć profit rozwijając markę i wchodząc w nowe kategorie akcesoriów: portfeli, spinek, neseserków i tym podobnych kosztownych drobiazgów. Istotne jest jednak to, że mniej więcej od 2007 r. OMAS odbudowuje markę. Na rynku pojawiły się nowe modele piór wiecznych m.in. Omas Emotica a jakość piór wyraźnie się poprawiła. Fabryka wciąż mieści się w Bolonii, w centrali firmy wciąż pracują potomkowie Simoniego. Ogiva Alba Model ten powstał z okazji dziewięćdziesięciolecia istnienia spółki. Wypriodukowano dziewięćset osiemdziesiąt jeden egzemplarzy, po trzysta dwadzieścia siedem w każdym z trzech dostępnych kolorów: fioletowym, morskim i pomarańczowym. Wybór barw nawiązuje do kolorów zorzy polarnej (aurora borealis). Trudno byłoby oczekiwać, że Omas użyje w nazwie swojego pióra słowa Aurora, które jest nazwą jednego z jego najsilniejszych rynkowych konkurentów. Dlatego zdecydowano się na nazwę Alba (świt). Kolory są miłe dla oka, ale dla mnie wybór był prosty. Pomarańcza. Alba jest częścią serii Omas Vintage bazującej na kształcie klasycznych Omasów z początków istnienia firmy. Model Ogiva ma klasyczny kształt, wyróżnia go stożkowate zakończenie skuwki i korpusu. Pióro zostało wykonane z tzw. cotton resin, czyli tworzywa sztucznego powstałego na bazie nasion bawełny. Produkcje tego materiału OMAS wypracował w 1970 r. Producent zapewnia, że jest to tworzywo miłe w dotyku (prawda) i wyjątkowo odporne na zarysowania (prawda). Wrażenia To nie była miłość od pierwszego wejrzenia. Samo opakowanie robi dobre wrażenie. Jest eleganckie i solidnie wykonane. Tylko kogo interesuje opakowanie? Mnie nie. Szybko więc odłożyłem je na bok – jest za ciężkie, żeby wzorem Stevena Browna rzucić je za siebie. Mógłbym kogoś zranić albo wybić dziurę w podłodze. Wyjąłem pióro i kiedy to zrobiłem, pomyślałem sobie – o co tyle szumu? Pióro jak pióro. Kolor ładny, ale skąd ta cena? Najwyraźniej w momencie wyboru opcji zapłać, nie czuwały nade mną duchy oszczędnych, zaradnych życiowo i stąpających twardo po ziemi przodków. Życie. Nie zraziłem się jednak. Nabiłem pióro jednym z moich ulubionych atramentów – yu-yake z serii Iroshizuku i zacząłem pisać. I pisać przestać nie chciałem. Przeszło mi nawet przez myśl, że tym piórem mógłbym przepisać Trylogię Sienkiewicza. Mimo dużych rozmiarów, Ogiva Alba jest stosunkowo lekka i doskonale wyważona. Świetnie układa się w dłoni. Karbowany korpus ładnie odbija światło a stalówka dosłownie tańczy po papierze. Poezja. Pióro zostało wykonane solidnie iż dbałością o szczegóły. Na sekcji znajduje się numer mojego egzemplarza. Klips jest niewielki, ale wygląda bardzo ładnie. Stalówka Omasa można zaopatrzyć w ostrze w piętnastu rozmiarach. Rodowane stalówki z osiemnastokaratowego złota nie fleksują, fleksują za to rodowane stalówki z czternastokaratowego złota oznaczone jako extra-flessibile. Okazałem się nudziarzem. Wybrałem emkę. Pisanie nią to czysta przyjemność. Określiłbym ją jako stalówkę mokrą. Tym, co mnie w niej zachwyca jest lekkość z jaką sunie po papierze. Wreszcie znalazłem stalówkę, która podaje dużo atramentu i pozostawia nasyconą linię pod ciężarem pióra, bez dodatkowego nacisku. Jest to chyba najlepsza stalówka, jaką miałem do tej pory okazję pisać. System napełniania Ogivę wyposażono w tłokowy system napełniania, który bardzo mi odpowiada. Pióro zasysa około 1,5 ml atramentu. Mimo że stalówka i ebonitowy spływak podają go na bogato i tak jedno nabicie wystarczy na dłuższą zabawę. Rozmiary Alba jest dużym piórem. Lamy Al-Star czy 2000 wyglądają przy niej jak anemiczne, ponure rodzeństwo. Zamknięte – 147 mm Otwarte – 132 mm Waga – 22 g Podsumowanie Uwielbiam to pióro. Inne pióra go nie lubią. Siedzą w szufladzie i już prawie nie oglądają światła dziennego. Czy oznacza to, że wreszcie znalazłem piórowego Graala? Wątpię. Za jakiś czas głód nowych wrażeń wróci, ale poprzeczka jest postawiona wysoko. Pokuszę się o wymienienie plusów i minusów. Plusy design jakość wykonania kolor stalówka Minusy cena (400 - 500 $) ograniczona dostępność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Posted May 23, 2015 Report Share Posted May 23, 2015 Wyśmienita recenzja. Dziękuję za nią, choć powinienem może przekląć, bo teraz wiem o miękkich stalówkach w dużych piórach, a to oznacza uzupełnienia na liście potencjalnych zakupów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elessar Posted May 23, 2015 Report Share Posted May 23, 2015 (edited) Świetna recenzja. Co do pióra, cóż kwestia gustu, chociaż za stalówkę bym zabił ;]. Jedyne pióro Omasa które mi się podoba, to model 360(ten stary). Edited May 23, 2015 by elessar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aoirghe Posted May 23, 2015 Report Share Posted May 23, 2015 Wspaniale i z uczuciem napisana recenzja. Już, już się zapaliłam, czytając płonęłam coraz bardziej, ale doczytałam do miejsca, w którym podałeś cenę i mój entuzjazm zgasł był. Ale pióro piękne i wyjątkowe, bo zapewne niewiele takich egzemplarzy jest w naszym kraju. Gratuluję udanego zakupu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted May 23, 2015 Author Report Share Posted May 23, 2015 Udało mi sie trochę taniej, ale i tak było drogo. Mimo to nie żałuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mariusz888 Posted May 23, 2015 Report Share Posted May 23, 2015 Super pióro - ogromne gratulacje. Sam byłem bliski zakupu jednak tzw. "życie" pokrzyżowało mi plany - no i miałem wybrać inny kolor bo pozostałe dwa akurat mnie się bardziej podobają, ale powyższy również jest bardzo fajny. Naprawdę super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted May 24, 2015 Report Share Posted May 24, 2015 Bardzo ładne pióro i piękne zdjęcia. Gratuluję zakupu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kris Posted May 24, 2015 Report Share Posted May 24, 2015 Dziękuję za doskonale napisaną recenzję i gratuluję zakupu. Pióro jest piękne.I to w moim ulubionym kolorze :-) Wpisuję na moją listę marzeń piórowych;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
endoor Posted May 24, 2015 Report Share Posted May 24, 2015 (edited) Gratuluję świetnej recenzji, pięknych zdjęć i udanego zakupu. Ja do stylistyki firmy Omas długo nie mogłem się przekonać, ale chyba obaj przechodzimy jakby zbliżoną ewolucję - podobnie jak z tym "odsunięciem od czerwieni" w atramentowych brązach hahaha i coraz bardzej łakomie spoglądam na ich produkty, nie tylko pióra. Omas robi pióra eleganckie i klasyczne, nęcą pięknie 'wypracowane' stalówki. Coraz bardziej podobają mi się ich stylizacje. Piękne klasyczne kształty pióra i wymiary właściwie mój ideał - pióro otwarte 132mm, mniam Natomiast kolor korpusu jak dla mnie musiałby być inny, ale to zupełnie inna sprawa. Jeszcze raz gratuluję i 'zazdraszczam'. Edited May 24, 2015 by endoor Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maszka Posted May 24, 2015 Report Share Posted May 24, 2015 Dzięki Panie że nie zrobiło to pióro na mnie wrażenia. JESZCZE Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted May 25, 2015 Report Share Posted May 25, 2015 A mnie się coraz bardziej podoba I znalazłem w jednym sklepie za niezłą (względnie) cenę. I teraz muszę sobie tłumaczyć, że nie potrzebuję tego pióra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted May 25, 2015 Author Report Share Posted May 25, 2015 Nie potrzebujesz. Ale chcesz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted May 25, 2015 Report Share Posted May 25, 2015 (edited) Nie potrzebujesz. Ale chcesz No i tu jest właśnie źródło konfliktu wewnętrznego Jak przeczytałem na stronie Omas te stalówki są strasznie szerokie, F-ka ma grubość linii 0.6 mm a M-ka 1.0, czyli prawie jak italika TWSBI. Czy tak jest faktycznie? Edited May 25, 2015 by Markol Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted May 26, 2015 Author Report Share Posted May 26, 2015 (edited) Edited May 26, 2015 by visvamitra Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bosa Posted May 26, 2015 Report Share Posted May 26, 2015 Omas Ci los. Stalówka przyjemna, pióro okropne.Dzięki za recenzję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted May 26, 2015 Report Share Posted May 26, 2015 Jak zobaczyłem to zdjęcie 2 posty powyżej, to pomyślałem przez moment, że Ci to pióro wpadło do malaksera Ciekawy filmik. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Dziku Posted May 26, 2015 Report Share Posted May 26, 2015 Recenzja fajna, stalówka fajna, pióro podoba mi się średnio. Raczej na nie nie zachoruję, choć dla pewności postaram się nim nie pisać. Kaweco Sport też mi się kiedyś nie podobało... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jp667 Posted May 30, 2015 Report Share Posted May 30, 2015 Fajna recenzja,gratulacje pisałem Omasem i faktycznie stalówki bardzo maslane.Bardzo fajne jest Ogiva Vintage Saft Green,tylko.......cena Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted September 6, 2015 Author Report Share Posted September 6, 2015 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Markol Posted September 6, 2015 Report Share Posted September 6, 2015 Wlazł kotek na płotek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
konrad white Posted December 28, 2015 Report Share Posted December 28, 2015 Gratuluję wyboru. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
odkrywca Posted January 5, 2016 Report Share Posted January 5, 2016 Najbardziej w tym piórze to podoba mi się stalówka i połączenie czerwonego atramentu z czerwonym kolorem pióra. Samo pióro po usunięciu napisów omas i 18kt moim zdaniem nie urzekłoby nikogo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
visvamitra Posted January 5, 2016 Author Report Share Posted January 5, 2016 Z tym się nie zgodzę. Bardzo bym się ucieszył, gdyby nie było na tym piórze napisu Omas i 18kt, bo wtedy mógłby kupić ich kilka bez ryzyka bankructwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
satur Posted January 5, 2016 Report Share Posted January 5, 2016 Mi ten wzór przypomina stare, proste stalówki Parkera (jeszcze za czasów Vacumatic'ów). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bler Posted February 9, 2016 Report Share Posted February 9, 2016 (edited) Dokładnie zdaję sobie sprawę, jakie wrażenia to pióro wywiera na właścicielu. Wiem, bo sam posiadam to pióro. Zakupiłem 2 sztuki (jedna na prezent) z TGPC kilka miesięcy temu. Temat poruszałem w poście OMAS OGIVA WANTED. Uderzyło po kieszeni okrutnie, ale było warto. Zachorowałem na to pióro dopiero jak jeszcze wcześniej miałem je w ręce; kolega udostępnił na próbę. Przedtem nie robiło na mnie wrażenia ponieważ kojarzyło mi się z tandetnym plastikiem. Oczywiście byłem w wielkim błędzie. Flexująca stalka 14K robi piękną robotę. Życzę właścicielowi dożywotniego użytkowania i pozdrawiam. Pizza i spaghetti jest jak najbardziej OK, zwłaszcza pizza. Edited February 9, 2016 by bler Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.