Jinhao 799 - pióro poniżej 20 zł

[Pawel88]

Chciał bym zaprezentować moje odczucia na temat pióra Jinhao 799, które można kupić za symboliczną kwotę-ok 20 zł.

Trafiła mi się wersja powiedzmy w złotym kolorze, chociaż do złota troszkę brakuje.

Wykonanie-metal, pióro miłe w dotyku.Na całej jego długości dostrzec można kropeczki porównywalne z drobinkami brokatu.

Do pióra zaaplikowałem niebieski atrament Waterman'a.NIe wiem czy to za sprawą tego atramentu, ale stalówka sunie gładko po kartkach z notesu Rhodii.Według moich odczuć stalówka ma rozmiar pomiędzy F a M.Wrażenia z pisania prównywalne z Waterman'em Graduate, chociaż Jinhao jest cichsze, oraz 3 razy tańsze.

Długość ze skuwką-ok 15 cm

Długość bez skuwki-ok 13,5 cm

Waga ze skuwką-24 g

Waga bez skuwki-połowę mniej czyli 12g

[hanka8636]

Hmm...Też mam ten model (inny kolor), ale u mnie stalówka jest zakryta i pisze jak F-ka. Dziwne...

Wydaje mi się, że w tej cenie trudno dostać lepsze pióro. Dzięki za recenzję.

[chomsky]

Mamy w rodzinie dwa, zielone. Stalowka zakryta pisze jak cienkie F, piszą całkiem  nieźle, stalówki dość gwoździowate, lecz gładko suną.

Pozdr. Ch.

[Romii]

Jakbym już gdzieś je widział . Doczekało się lepszego właściciela i przynajmniej atramentu spróbowało.

Miłego pisania.

[Aventador13]

Z piórami poniżej 100zł mam złe doświadczenia...nie wyobrażam sobie pióra za mniej niż 50 (no, chyba że Plumix). Jinhao nie spróbuje, ale wygląda całkiem przyzwoicie.

[Pawel88]

Muszę dopisać pewien aspekt odnośnie tego pióra.Wczoraj w pracy wypisałem atrament, więc nie mogłem dalej notować.Jako, że ze sobą miałem naboje watermana to postanowiłem sprawdzić czy pasują.Okazało się, że tak.Co ciekawe z tymi nabojami pisze się jeszcze lepiej.Stalówka nie stawia żadnych oporów gdy dotyka papieru

[Wąsaty]

Z piórami poniżej 100zł mam złe doświadczenia...nie wyobrażam sobie pióra za mniej niż 50 (no, chyba że Plumix). Jinhao nie spróbuje, ale wygląda całkiem przyzwoicie.

Po prostu bluźnisz waćpan Cóż to za ceny rzuciłeś? 100 zł? Za głupiego Parkera Urbana Premium dałem wpod wpływem impulsu ponad 200 złotych i po pół roku musiałem wyrzucić, bo po prostu się rozleciał. To nie pieniądze powodują, że pióro ładnie pisze i długo pisze. Nie wiem, ile lat moje chińczyki  kupione za kilka $ będą żyły, ale wiem jedno: piszą pięknie I cieszę się, że mogę pisać piórami za mniej niż 50 zł I zapewne wiele osób ma podobne odczucia

[zmechu]

Chińczyki są mocno binarne :-) Pióra które mam są wyśmienite i piszą cudnie (Jinhao 250, 450, 159, Baoer 051), albo tragiczne drapaki (większość Hero których numerów nawet nie pamiętam albo typowe no-name). Jakość widać od razu, te tragiczne jadą tandetą na kilometr. Większość z moich piór nie kosztowało więcej niż $1 :-)

[Admof]

Testowałem Jinhao 799, ale model z zakrytą stalówką F, zielony, metalowy.

Dostępny właśnie za 20 zeta. Sprawiał wrażenie dobrze wykonanego i przyjemnie pisał, plastikowe 599 odradzam z kolei, bo łatwo przekręcić i ułamać korpus. 911 z kolei też mi się nie podoba, taka sucha igła b.cienka...

 

Niektóre modele Jinhao są IMHO warte swojej ceny, można popróbować różnych modeli. Skoro można je kupić przy bezpośrednim imporcie z Chin za cenę paczki fajek?

 

W Porównaniu do markowych, nie kosztujących fortuny piór typu Pilot MR przede wszystkim wydaje mi się, że jeżeli chodzi o performance są z reguły dosyć porównywalne (czyli podobna przyjemność z pisania), trochę co najwyżej odstają jeżeli chodzi o pewną toporność orientalnego designu i jakość dbania o detale przy ogólnej niezłej jakości wykonania przy tak niskiej cenie.