kris Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Pytanie - jak w temacie. Ciekawe, jakim kolorem poprawiają Państwo Nauczyciele błędy w pracach swoich uczniów czy studentów. Tradycyjnie na czerwono, na zielono czy może innym kolorem? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zmechu Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Na czerwono. Z oczywistych i praktycznych względów :-) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rafzi Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 (edytowany) Pamiętam, że kiedy chodziłem do szkoły uczulano uczniów, że kolor czerwony jest nauczycielski, a zielony - dyrektorski. Stąd obowiązywał nas całkowity zakaz ich używania... Edytowano Luty 4, 2015 przez rafzi Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Czerwonym,rzecz jasna. Ale co to ma wspólnego ze stresem u uczniów? Że niby cierpią psychicznie, jak widzą dużo czerwieni w swoim zeszycie? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Czerwonym, wiadomex. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kris Napisano Luty 4, 2015 Autor Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Podobno takie badania były robione. Pewnie w Stanach Zjednoczonych... Czerwony w dużej ilości pewnie może być nieco stresogenny, ale na razie regulacji prawnych u nas w tej kwestii nie wprowadzono. Czerwonym,rzecz jasna. Ale co to ma wspólnego ze stresem u uczniów? Że niby cierpią psychicznie, jak widzą dużo czerwieni w swoim zeszycie? [/quote Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Podobno takie badania były robione. Pewnie w Stanach Zjednoczonych... Czerwony w dużej ilości pewnie może być nieco stresogenny, ale na razie regulacji prawnych u nas w tej kwestii nie wprowadzono. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomsky Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Czerwonym! Niech cierpią! Zemsta jest przywilejem bogów. A tak na poważnie, czerwony jest dobrze widoczny nawet przy drobnych poprawkach, jest praktyczny. Kto wymyślił ten stres związany z czerwonym kolorem? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Kto w ogóle wymyślił, żeby wszystko zganiać na stres? Jak ktoś robi błędy ortograficzne na potęgę, to tylko nauczyciel może się zestresować - nie uczeń. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinEck Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Z reguły czerwonym, za pomoca cienkiej stalówki pióra White Feader... Ale wczoraj cały egzamin był poprawiany Lawendowym MB.... i dzisiaj kilka protokołów takowym podpisałem ;-) Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RiA Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Jesienią i owszem czerwonym, ale w zimie na zmianę fernambukowym R&K i pomarańczowym Nicponiem (można się nim inhalować, co dobrze robi przy nudniejszych pracach) Interesuje mnie jaki jest poziom uczniowskiego "stresu" na widok wysokiej noty czy maksymalnej ilości punktów wpisanych wampirzym atramentem, a jaki gdy nauczyciel wpisze taką samą zielonym czy fioletowym. Kto wie - gdyby to porządnie zbadać w jakimś ośrodku, naukowym, to może uda się dostać Antynobla. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Interesuje mnie jaki jest poziom uczniowskiego "stresu" na widok wysokiej noty czy maksymalnej ilości punktów wpisanych wampirzym atramentem, a jaki gdy nauczyciel wpisze taką samą zielonym czy fioletowym. Kto wie - gdyby to porządnie zbadać w jakimś ośrodku, naukowym, to może uda się dostać Antynobla. Otóż to Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Hmm, gdyby nauczyciele w moich czasach szkolnych robili adnotacje na zielono (np. taki Zielony Galusowy #2) to jako uczeń starałbym się robić jak najwięcej błędów A tak poważnie, to jaskrawa czerwień jest agresywna dla oka i stąd może jej stresogenne działanie. Zieleń uspokaja i łagodzi stres. Jednakże ja za czasów szkolnych bardziej stresowałem się na widok długiej drewnianej linijki, którą nieraz po łapkach dostałem Ot dziwne czasy. Niedługo się okaże, że unijna dyrektywa zabroni używania czerwonego jako koloru przemocy psychicznej na biednym i udręczonym uczniu Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gretchen Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 http://nauka.newsweek.pl/zakaz-czerwonego-w-szkole,102363,1,1.html Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Jestem przerażona! Nie dość, że poprawiam na czerwono wszystkie błędy, to na dodatek pod wypracowaniami piszę - również na czerwono - analizę pracy. Poziom stresu moich uczniów jest niewyobrażalny. Powinni mnie zwolnić. Zastanawia mnie tylko,dlaczego problemu nie dostrzega się tam, gdzie trzeba... Czy naprawdę wyniki w nauce zależą od koloru atramentu używanego przez nauczyciela? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gretchen Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 Jestem przerażona! Nie dość, że poprawiam na czerwono wszystkie błędy, to na dodatek pod wypracowaniami piszę - również na czerwono - analizę pracy. Poziom stresu moich uczniów jest niewyobrażalny. Powinni mnie zwolnić. Zastanawia mnie tylko,dlaczego problemu nie dostrzega się tam, gdzie trzeba... Czy naprawdę wyniki w nauce zależą od koloru atramentu używanego przez nauczyciela? zapewne nie chodzi o sam kolor, tylko skojarzenia negatywne z tym kolorem. wiadomo tez, ze wyniki nauki nie zaleza od tego, moga byc tylko jedna ze skladowych jakichs. tak wkleilam, bo w sumie ciekawe Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 4, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 4, 2015 W głupich czasach żyjemy... Na ucznia nie można krzywo spojrzeć, zwrócić uwagi czy krzyknąć, bo zaraz przyleci z matką i tłumem prawników. Nie można nieukowi błędów poprawić na czerwono, bo to go stresuje i zniechęca do pracy. Oceny też pewnie powinny być zakazane, zwłaszcza te negatywne! Gdzie te czasy, w których ja się wychowywałem? Gdzie szacunek dla nauczyciela i jego syzyfowej pracy? Za moich czasów oberwanie po łbie dziennikiem czy linijką po łapach było bardzo dobrym środkiem mobilizującym. I nikt nie biegł do gazet, bo wiedział, że zasłużył i za wszelką cenę starał się ten fakt ukryć przed rodzicami. Nauczyciele też byli różni, czasem stronniczy, niesprawiedliwi, bardzo wymagający lub kompletnie olewający swój przedmiot. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że największym szacunkiem darzę tych, od których nieraz dostałem po głowie. Z uśmiechem i wdzięcznością ich wspominam, bo wiem, że tymi metodami zdołali mnie zmobilizować do pracy i wbić do pustego łba jakieś wartości poza wiedzą programową. I nikomu przez myśl wtedy nie przeszło aby nauczycielowi odpyskować, ubliżyć, czy włożyć kosz na głowę... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomsky Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 Informację podał Newsweek, czego się można spodziewać? Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kasiasemba Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 (edytowany) w d...ch się ludziom już poprzewracało... nawiasem, nie poprawiam wściekłym czerwonym. wolę jakieś złamane, w stronę bordo, albo z domieszką różu. Tiananmen od Noodlersa był za wściekły np. Edytowano Luty 5, 2015 przez kasiasemba Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 w d...ch się ludziom już poprzewracało... nawiasem, nie poprawiam wściekłym czerwonym. wolę jakieś złamane, w stronę bordo, albo z domieszką różu. Tiananmen od Noodlersa był za wściekły np. Może i dobrze... Gdyby któryś z rodziców rozpoznał kolor,mogłabyś oberwać za nieodpowiednie skojarzenia. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Andrew Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 Może i dobrze... Gdyby któryś z rodziców rozpoznał kolor,mogłabyś oberwać za nieodpowiednie skojarzenia. Hmm, pół biedy jakby to był Tiananmen. Gorzej jakby tam Nikitę ktoś rozpoznał (również z oferty Noodler's) Aż chyba znowu sobie obejrzę "Idiokrację"... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zutka Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 Strach się bać Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Nicpon Napisano Luty 5, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 5, 2015 Ja poprawiam pracę cyklamenem albo mam taki wściekły pomarańczowo-żółty, czerwony mi się znudził jakiś czas temu. Na studiach na szczęście póki co jest trochę inaczej, ale i tak widać już pewną zmianę pomiędzy tym jak wyglądał mój pierwszy rok na studiach, a tym jak to wygląda dzisiaj. U mnie na pierwszym roku linia przebiegała według podziału na tych którzy nie zagłębili się w analizę matematyczną Krysicki-Włodarski, tych którzy to zrobili, no i byli jeszcze ci którzy namiętnie czytali wykłady Feynmana Teraz to przebiega chyba według podziału iPhone - Samsung - nie liczący się uczestniczy... Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MrSteelNib Napisano Luty 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 6, 2015 Ja nie pracuję w państwówce, więc poprawiam czym chcę. Aktualnie jest to J. Herbin Rose Cyclamen. Nie powiem, oczojebny. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chomsky Napisano Luty 6, 2015 Zgłoś Share Napisano Luty 6, 2015 Czasem podrzucam sprawdziany do góry, co spadnie na biurko to dostateczny, co na podłogę- jedynka, co na sztorc- bardzo dobry. Oszczędzam czerwony atrament. Cytuj Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polecane posty
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.