Skocz do zawartości

Czerwony atrament - stres dla uczniów?


kris

Polecane posty

Podobno takie badania były robione. Pewnie w Stanach Zjednoczonych... Czerwony w dużej ilości pewnie może być nieco stresogenny, ale na razie regulacji prawnych u nas w tej kwestii nie wprowadzono.

Czerwonym,rzecz jasna. Ale co to ma wspólnego ze stresem u uczniów? Że niby cierpią psychicznie, jak widzą dużo czerwieni w swoim zeszycie? :)[/quote

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto w ogóle wymyślił, żeby wszystko zganiać na stres? Jak ktoś robi błędy ortograficzne na potęgę, to tylko nauczyciel może się zestresować - nie uczeń.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesienią i owszem czerwonym, ale w zimie na zmianę fernambukowym R&K i pomarańczowym Nicponiem (można się nim inhalować, co dobrze robi przy nudniejszych pracach) ;)

 

Interesuje mnie jaki jest poziom uczniowskiego "stresu" na widok wysokiej noty czy maksymalnej ilości punktów wpisanych wampirzym atramentem, a jaki gdy nauczyciel wpisze taką samą zielonym czy fioletowym.

Kto wie - gdyby to porządnie zbadać w jakimś ośrodku, naukowym, to może uda się dostać Antynobla. 

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Interesuje mnie jaki jest poziom uczniowskiego "stresu" na widok wysokiej noty czy maksymalnej ilości punktów wpisanych wampirzym atramentem, a jaki gdy nauczyciel wpisze taką samą zielonym czy fioletowym.

Kto wie - gdyby to porządnie zbadać w jakimś ośrodku, naukowym, to może uda się dostać Antynobla. 

Otóż to :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrew

Hmm, gdyby nauczyciele w moich czasach szkolnych robili adnotacje na zielono (np. taki Zielony Galusowy #2) to jako uczeń starałbym się robić jak najwięcej błędów :D

 

A tak poważnie, to jaskrawa czerwień jest agresywna dla oka i stąd może jej stresogenne działanie. Zieleń uspokaja i łagodzi stres. Jednakże ja za czasów szkolnych bardziej stresowałem się na widok długiej drewnianej linijki, którą nieraz po łapkach dostałem :D Ot dziwne czasy. Niedługo się okaże, że unijna dyrektywa zabroni używania czerwonego jako koloru przemocy psychicznej na biednym i udręczonym uczniu -_-

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przerażona!

Nie dość, że poprawiam na czerwono wszystkie błędy, to na dodatek pod wypracowaniami piszę - również na czerwono - analizę pracy. Poziom stresu moich uczniów jest niewyobrażalny. Powinni mnie zwolnić.

Zastanawia mnie tylko,dlaczego problemu nie dostrzega się tam, gdzie trzeba... Czy naprawdę wyniki w nauce zależą od koloru atramentu używanego przez nauczyciela?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przerażona!

Nie dość, że poprawiam na czerwono wszystkie błędy, to na dodatek pod wypracowaniami piszę - również na czerwono - analizę pracy. Poziom stresu moich uczniów jest niewyobrażalny. Powinni mnie zwolnić.

Zastanawia mnie tylko,dlaczego problemu nie dostrzega się tam, gdzie trzeba... Czy naprawdę wyniki w nauce zależą od koloru atramentu używanego przez nauczyciela?

zapewne nie chodzi o sam kolor, tylko skojarzenia negatywne z tym kolorem. wiadomo tez, ze wyniki nauki nie zaleza od tego, moga byc tylko jedna ze skladowych jakichs. tak wkleilam, bo w sumie ciekawe

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrew

W głupich czasach żyjemy... Na ucznia nie można krzywo spojrzeć, zwrócić uwagi czy krzyknąć, bo zaraz przyleci z matką i tłumem prawników. Nie można nieukowi błędów poprawić na czerwono, bo to go stresuje i zniechęca do pracy. Oceny też pewnie powinny być zakazane, zwłaszcza te negatywne!  :wallbash:

 

Gdzie te czasy, w których ja się wychowywałem? Gdzie szacunek dla nauczyciela i jego syzyfowej pracy? Za moich czasów oberwanie po łbie dziennikiem czy linijką po łapach było bardzo dobrym środkiem mobilizującym. I nikt nie biegł do gazet, bo wiedział, że zasłużył i za wszelką cenę starał się ten fakt ukryć przed rodzicami. Nauczyciele też byli różni, czasem stronniczy, niesprawiedliwi, bardzo wymagający lub kompletnie olewający swój przedmiot. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że największym szacunkiem darzę tych, od których nieraz dostałem po głowie. Z uśmiechem i wdzięcznością ich wspominam, bo wiem, że tymi metodami zdołali mnie zmobilizować do pracy i wbić do pustego łba jakieś wartości poza wiedzą programową.

 

I nikomu przez myśl wtedy nie przeszło aby nauczycielowi odpyskować, ubliżyć, czy włożyć kosz na głowę...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w d...ch się ludziom już poprzewracało...

 

nawiasem, nie poprawiam wściekłym czerwonym. wolę jakieś złamane, w stronę bordo, albo z domieszką różu. Tiananmen od Noodlersa był za wściekły np.

Może i dobrze... Gdyby któryś z rodziców rozpoznał kolor,mogłabyś oberwać za nieodpowiednie skojarzenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Andrew

Może i dobrze... Gdyby któryś z rodziców rozpoznał kolor,mogłabyś oberwać za nieodpowiednie skojarzenia.

 

Hmm, pół biedy jakby to był Tiananmen. Gorzej jakby tam Nikitę ktoś rozpoznał :D (również z oferty Noodler's)

 

Aż chyba znowu sobie obejrzę "Idiokrację"...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja poprawiam pracę cyklamenem albo mam taki wściekły pomarańczowo-żółty, czerwony mi się znudził jakiś czas temu.

 

Na studiach na szczęście póki co jest trochę inaczej, ale i tak widać już pewną zmianę pomiędzy tym jak wyglądał mój pierwszy rok na studiach, a tym jak to wygląda dzisiaj. U mnie na pierwszym roku linia przebiegała według podziału na tych którzy nie zagłębili się w analizę matematyczną Krysicki-Włodarski, tych którzy to zrobili, no i byli jeszcze ci którzy namiętnie czytali wykłady Feynmana ;)

Teraz to przebiega chyba według podziału iPhone - Samsung - nie liczący się uczestniczy...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.

×
×
  • Utwórz nowe...