Skocz do zawartości

Jakie pierwsze pióro wieczne spośród propozycji?


Polecane posty

Witam!

Przybywam do was z wielką nadzieją na pomoc. Przeglądam wasze forum od kilku dni, sklepy z piórami, ale drogo itp. Mam kilka typów piór i zastanawiam się co wybrać. Z czym sobie poradzę? Budżet to tak do 130 pln, max 150 w wyjątkowym przypadku. Design jaki mi najbardziej przypadł do gustu to lamy safari lub może bardziej al star z tym że wersje black lub mat. Przejdźmy do propozycji:

1) Lamy al star

2) Lamy safari

3) Waterman gaduate

4) Waterman allure

5) Pelikan p 40

6) Pelikan style

7) Pelikan future

8) Inoxcrom atlantic

9) Inoxcrom pure vision

10) Faber castell pure black

11) Faber castell baic black (carbon)

12) Scheaffer prelude

13) Waterman hemisphere

Wiem że to duża rozbieżność ale może razem coś wybierzemy. Najlepszy stosunek ceny do jakości. A i interesuje mnie stalówka ef, f.

Pozdrawiam i zachęcam do pomocy. Odwdzięczę się recenzją i wrażeniami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 94
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Z tego zestawu polecałbym Lamy Al-Star lub Watermana Hemisphere. Safari to w zasadzie to samo co Al-Star, tylko wykonane z plastiku. Różni się nieco paletą kolorów (Al-Stary są zrobione z aluminium, z metalicznym połyskiem) i trwałością. Stalówki są identyczne w obu modelach.

Preluda w tej cenie może być ciężko ustrzelić, choć to ciekawe pióro.

WM Graduate i Allure odradzam, są niefajne.

Faber-Castelli nie mam, więc się nie wypowiem.

Pelikany P40 Pura kosztują mniej więcej dwa razy tyle, ile chcesz przeznaczyć na zakup pióra, a modele Style i Future są raczej dla dzieci do nauki pisania (choć sam pisałem przez jakiś czas Pelikano, zanim mi go Junior nie świsnął ;)). W każdym razie mają z reguły grube stalówki, choć czasem na e-bayu pojawiają się wersję z F-kami.

O Inoxcromach słyszałem, że ich jakość się pogorszyła, ale nie posiadam, więc od siebie też nic nie dodam.

Obejrzyj jeszcze Kaweco Sport. To też interesujące piórko z fajną stalówką.

P.S. I zaraz pewnie ktoś napisze, że Pilot 78G. To faktycznie niedrogie pióro z zajefajną F-ką. Ostatnio były na Alledrogo za ok. 50 zł.

Edytowano przez Markol
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie rozstrzał niezły  :).

 

Jak wyżej napisał @Markol nie wszystkie mieszczą się w zaplanowanym budżecie (jeśli rozpatrujemy nowe).

 

Wydaje mi się, że łatwiej byłoby coś Tobie doradzić jeśli napiszesz jak zamierzasz używać tego pióra? Intensywnie czy okazjonalnie? Szkoła/studia czy podpisywanie dokumentów?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też podpisuję się pod Al-Star (z tym, że w tej cenie czarnej wersji chyba nie znajdziesz - jak tak to daj cynk, ja kupuję od ręki ;)) Na prawdę fajne pióro. Hemisphere też polecam, choć tutaj warto wiedzieć, że atrament lubi wypełzać na wierz stalówki - jest to dość powszechne w tych piórach. W niczym to nie przeszkadza, ale niektórzy tego nie lubią ze względów estetycznych. Jak dla mnie to tylko dodaje uroku.

Faber-Castell pure black - mam wersję Emotion i szczerze polecam te pióra, ale w tej cenie nie ma szans kupić nówki...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubiłam - ;) - na miłość....(jaką chcesz i sobie wybierzesz)

Ale lubiałam to też tak fajnie.

 

 

A tak co do piór to moim pierwszym po "nawróceniu na atrament" byl Lamy Aistar. Mialem stalówkę F ale pisało jak B. Dlatego jak zdecydujesz się na cienkA linie to kup z EF koniecznie. W Lamy na 3 F tylko jedna daje taką linie jak powinna, cienką. Ale wszystkimi stalówkami pisze się świetnie, masełka i nie drapią.

Edytowano przez kerad
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są takie błędy, zarówno po polsku jak i po angielsku, kótre działają na mnie po prostu jak płachta na byka. powyższy jest jednym z nich, ktoś tak powie przy mnie i koniec, nie będę z tą osobą gadać. albo jak ktoś chce kawałek tortA (mój osobisty mąż!!!robi ten błąd, niestety odkryłam to już po ślubie ;))

albo jak ktoś się chce spotkać WE Warszawie.

 

a w angielskim do szału mnie doprowadza wymowa słowa comfortable i museum. i jeszcze moustache.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W wypowiedzi Szanownego Kolegi więcej kwiatków zauważyłem. Bolało, ale jakoś będziemy musieli to przeżyć…;)

 

120 zł to i dużo i mało. Rozstrzał wybitny. Nie określiliśmy jednego - system napełniania. Jeśli naboje typu international (czyli np. Pelikana), to Lamy odpada - ma własny standard i nie wszędzie można je kupić. Rozwiązaniem jest dokupienie konwertera, ale to już nam podnosi cenę i najlepiej jest to  zrobić od razu. Do tego dochodzi koszt atramentu i już przekroczyliśmy zakładaną kwotę.

 

W kontekście powyższego, najsensowniejszym wyborem jest Faber-Castell Basic. Pióro ma bardzo fajną stalówkę (F-ka jest F-ką, a nie flamastrem), jest solidnie wykonane i jest na naboje "international", które dostaniesz w każdym papierniczym lub supermarkecie. Tu też można zastosować konwerter bez większego kłopotu. Ma też coś w rodzaju "gripu", o którym wspominałeś. Sekcja (czyli "chwyt") jest wykonany z gumopodobnego tworzywa - wygodnie się trzyma, palce się nie ślizgają. Problemem może być waga pióra - Basic jest po prostu ciężki. Wygodniejszy będzie model LOOM, który wykonany jest z aluminium (nie ma gripu, ale dobrze leży w ręce). Resztę ma tak, jak w Basic.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zaprezentowanej listy, polecam AL Stara. Dobry sprzęt za przyzwoite pieniądze.

 

Widzę, że wywiązała się ciekawa dyskusja o poprawności POLSKA MOWA :D

 

Nie przepadam za tym Panem (WC),  ale nie mogłem się powstrzymać:

https://www.youtube.com/watch?v=CO3VXVGoxtU

 


 

Z góry przepraszam, ale nie mogę się powstrzymać :D (ja również jestem grammar nazi, ale staram się nie naprawiać świata na każdym kroku)

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli chodzi o pióra będzie al-star lub basic. Będę gdzieś musiał obejrzeć na żywo przed decyzją. Gdyby był dostępny czarny Lamy to decyzja była by prostsza. A nie wiecie czy można dokupić stalówkę w czarnym kolorze do al-stara. Niebieskie by nieźle wyglądało z czarną.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wygląd Al-star/Safari ci się podoba to kwestia prawie rozwiązana - to fajne i dobrze piszące pióra więc razem z cieszącym cię wyglądem będzie pełnia szczęścia.

Aby mieć czarną stalówkę ja poprosiłem Gwiazdora o czarne matowe safari - tam czarne stalówki są seryjnie montowane. Pióro nie jest co prawda totalnie czarne, bardziej antracytowe - bardzo ciemno szare ale na tą chwilę jest to czarność wystarczająca. Całe czarne Lamy Al-star było rok czy dwa lata temu jako edycja limitowana - teraz będzie ciężko je kupić za rozsądną kwotę. Kojarzę, że można kupić osobno również czarne stalówki ale nie pamiętam niestety w tej chwili gdzie je widziałem (mogło to być w zagranicznym sklepie co pewnie będzie się wiązać z relatywnie wysokim kosztem wysyłki).

W swoim Safari mam stalówkę F i czarny atrament Pelikana - moje doświadczenia z druczkami i książkami pojazdów wskazują, że potrzebujesz stalówki EF.

Jak słusznie radzi nilfein dobrym pomysłem będzie zaopatrzenie się od razu w konwerter - otworzy się przed tobą morze możliwych wydatków na atramenty ;-)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli jeśli chodzi o pióra będzie al-star lub basic. Będę gdzieś musiał obejrzeć na żywo przed decyzją. Gdyby był dostępny czarny Lamy to decyzja była by prostsza. A nie wiecie czy można dokupić stalówkę w czarnym kolorze do al-stara. Niebieskie by nieźle wyglądało z czarną.

 

Można bez problemu dokupić czarną stalówkę. A jakbyś dorwał gdzieś czarnego Al-Stara w rozsądnej cenie, to ja poważnie mówiłem, daj cynk :D

 

Co do stalówki to można kupić tutaj.

Edytowano przez rafzi
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RAFZI jak tylko znajdę al-stara czarnego od razu biorę 5 bo chętnych pewnie będzie więcej.

 

Masz jak w banku :)

 

Ja używam Al-Stara i Faber-Castell Emotion w wersji jasne drewno. Oba pióra piszą świetnie, ale różnica między nimi jest zasadnicza. Al-Star jest zdecydowanie lżejsze i ma wyprofilowaną sekcję (co w moim przypadku jest bardzo wygodne, ale nie wszyscy tak sądzą), FC jest masywniejsze i ma bardzo ciężką skuwkę, co w zasadzie uniemożliwia pisanie z nałożoną nasadką na korpus pióra. Co do wygody pisania, to do dłuższych sesji raczej wydaje mi się, że Al-Star jest wygodniejsze, ale oba pióra bardzo luię i używam równie często. Ja na Twoim miejscu na początek kupił bym Al-Stara, a potem zaczął zbierać na Pure Black skoro tak Ci się podoba. Ale tutaj jedna uwaga. Ja też byłem tym piórem wcześniej zachwycony, gdy oglądałem je w necie. Ale jak zobaczyłem je w na półce w sklepie, to entuzjazm ostygł na korzyść wersji drewnianej. Tak czy inaczej polecam zobaczyć na żywo, pomacać napisać kilka zdań przed zakupem. W sklepach zwykle pozwalają zamoczyć stalówkę w atramencie i popisać...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wklejony jako tekst z formatowaniem.   Wklej jako zwykły tekst

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Twoja poprzednia zawartość została przywrócona.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz wkleić zdjęć bezpośrednio. Prześlij lub wstaw obrazy z adresu URL.


×
×
  • Utwórz nowe...